Lipcowe mamy

[Klaudia]

Wiecie co? Nieuchronnie zbliża się rok szkolny. Zawsze pod koniec wakacji mam jakieś głupie sny związane ze szkołą. Dzisiaj śniło mi się moje liceum, początek roku szkolnego i ja.. idąca do szkoły w mundurku :-):-)

 

[ania.g]

O ja pitolę Wszystkie dwojki naraz??? A ma już jedynki?

Moje dzieci sa pokrecone wiec zaczynaja od dwojek - u Jasia bylo tak samo tyle, ze mial jeden miesiac wiecej

 

[ania.g]

Aniu, moj Maciek mial 1sze zęby po 3-cim miesiącu. To byla traaagedia... Ale z jednej strony cieszylam się, że sprawa szybciej byla za mna, z drugiej - niektore dzieci zaczęły później i szybciej skończyly (m.in. Twoj Jas - chyba jako pierwszy skonczył ząbkować).

Ja postanowilam tym razem mieć jak najbardziej luźne podejście - będę serwować viburcol i środki przeciwbólowe na zawołanie. Przeraża mnie chodzenie niewyspaną przez następne 2 lata....

W sumie to nocki mamy spokojne - musze tylko wstac na jedno wiecej karmienie - teraz mam: 24 - 3 - 6 ( a bylo juz 3 - 7). Wiec w sumie nie jestem nie wyspana, ale w dzien za to sa jazdy - cos za cos

 

[gazelaczek]

Wiecie co? Nieuchronnie zbliża się rok szkolny. Zawsze pod koniec wakacji mam jakieś głupie sny związane ze szkołą. Dzisiaj śniło mi się moje liceum, początek roku szkolnego i ja.. idąca do szkoły w mundurku :-):-)

sny takie na czasie ;-)

 

[Klaudia]

Moje dzieci sa pokrecone wiec zaczynaja od dwojek - u Jasia bylo tak samo tyle, ze mial jeden miesiac wiecej

Ja pamiętam, że u Maćka największym bolem i gorączką była opatrzona dwojka na dole. Reszte ząbkow nie sprawiało strasznych kłopotow, ale ta dwojka dała mu popalić. Nawet nie wiem, kiedy mu wyszły piątki :-)


A ja dalej nie mam kurna "o" z kreską Pewnie już tak zostanie na zawsze.

 

[Klaudia]

Ale u nas dzisiaj ładna pogoda, a mi się nie chce iść na spacer. I zupy dla Maćka mi się nie chce gotować... Dobrze, że mięsko mi z wczoraj zostało. Wiecie co? uwielbiam patrzeć, jak Maciek je. :-) On zawsze się tak delektuje jedzeniem. Je coś, kręci głową i mowi "Mmmmm, jaki pysny obiadek." albo "Mmmmm, ale to pysne." :-) Albo jak Ł. przychodzi z pracy to biegnie do niego i mowi: "Tatusiu, ale dzisiaj pysny obiadek-jest mięsko, surowecka i ziemniacki"
Aż się chce mu gotować.:-)

 

[Klaudia]

Kurcze Olivia, przeczytałam o twojej koleżance. Strasznie mi przykro

 

[ania.g]

Wazne ze czas szybko leci i zaraz bedzie po wszystkim - mam nadzieje
W tym tygodniu w koncu mam czas na bb - jak wroci Jas to znow pewnie bede ostro walczyc w moimi kochanymi szkrabami:-)

 

[elfiko]

Cześć kobity
Noc była o taka :sick:
Moje dziecko jest chore na maksa- chrypa, kaszel, gorączka :-(
Do tego przebiła jej sie dzisiaj w nocy dolna 3 i jeszcze druga lada chwila wyjdzie.
Weronika nie ma jeszcze dolnych dwójek , tej jednej trójki i trzech piątek .
Będzie ząbkowac do podstawowki chyba a ja sie wykończe.
oki spadamy do lekarza.

 

[Klaudia]

Cześć kobity
Noc była o taka :sick:
Moje dziecko jest chore na maksa- chrypa, kaszel, gorączka :-(
Do tego przebiła jej sie dzisiaj w nocy dolna 3 i jeszcze druga lada chwila wyjdzie.
Weronika nie ma jeszcze dolnych dwójek , tej jednej trójki i trzech piątek .
Będzie ząbkowac do podstawowki chyba a ja sie wykończe.
oki spadamy do lekarza.

Buziaczki Elfiku dla Weroniczki i dla Ciebie przede wszystkim

Co do ząbkow to jest jeden wielki plus poźnego ząbkowania. O ile krocej poźne ząbki są narażone na prochnicę i te sprawy.
A wiecie co ostatnio przeczytałam? Spożycie (4%) kakao redukuje ryzyko wystąpienia prochnicy o 40%