Lipcowe mamy

[Klaudia]

Niania Mi się wydaję, że dwie koszule wystarczą, jeśli w szpitalu dają do rodzenia, bo jesli nie, to rzeczywiście przydałyby się trzy, bo jedna po porodzie będzie od razu do prania.
A co do szlafroka, to ja biore ten, który mam w domu. W szpitalu szlafrok się przydaje, bo wiadomo jak to jest: pełno gości odwiedzających, no i głupio tak przed nimi paradować po korytarzu w koszulce z wielgaśną podpachą między nogami

 

[AgaR.]

Nianiu ja dla dziecka tylko na wypis,bo oni daja swoje ciuszki na pobyt.Wlasciwie koszule dla mamy tez daja ale wezme wlasne(chyba ze nie bedzie wolno)

 

[gazelaczek]

Nianiu - na Solec bierze sie wszystko swoje. Z tego co sie dopytywalam, tylko kosmetykow dla dzieci nie trzeba, chyba ze ktos chce. A co do koszul, tez sie zastanawiam ile. Ja generalnie nie lubie koszule nocne, wole piżamy. Czy musze kupowac az 4 nowe ?  
No i jaka do rodzenia? Dluga czy krotka? W sumie co chwila czlowieka badaja i oglądaja, ale tak zupelnie gola nie chce latac...

A na sali poporodowej jakie sa najlepsze? Chodzi mi o dlugosc - skoro lezy sie bez majtek, tylko na podkladach, to taka koszule trzeba podwinąć zeby sie nie ubrudzila. Dobrze myślę?

 

[AgaR.]

Ja na porodowce mialam koszule szpitalna bo innej nie bylo mi wolno,miala ona dlugosc do kolan

 

[Klaudia]

Alka, no ja tez się zastanawiam, czy nie iśc do jeszcze jednego okulisty, z tym że moja okulistka wybadała mnie na wszystkie strony (spędziłam w gabinecie ok. 1 godziny), no i juz sama nie wiem.

 

[AgaR.]

Wlasnie musze zapytac doktorka czy moge wziasc do szpitala pizamki zamiast koszul...moze wolno...niewiem bo jeszcze zadnej kobitki po porodzie w pizamie nie spotkalam

 

[Asiołek]

Alka idz lepiej do innego lekarza - niech Cię zbada -!!! AAA znowu trafią sie jakaś walnieta baba która mysli ze ludzie chcą mieć tylko cesarki a przeciez wiekszosc osob wcale nie chce ale też nie chce okaleczyć sobie oczy podczas porodu... wrrrrrrrrrrr

 

[Asiołek]

ja też zdecydowanie wole piżamy.... ale przy cesarce zakąłdają cewnik i nie mam pojecia jak to bedzie z tą piżamą - może jutro się dopytam jak bede u lekarza

 

[Klaudia]

u nas też podobno do porodu dają szpitalne koszulki, ale takie co ledwo pupę zakrywają

 

[NiaNia]

Ja mysle, że na poród to nawet lepiej załozyc szpitalna - ona jest potem cała we krwi. No albo swoja ale powinna być ciemna żeby potem nie było problemu z plamami krwi, bo która bedzie miała głowe do prania zaraz po porodzie.
Ja chyba wezme 3 koszule i 1 piżame (spodenki i bluzeczke na ramiaczka). Choć sama nie wiem czy to dobry pomysł. Ale jak juz bede mogła majtki załozyc to wtedy piżamke.
Z reszta wychodze z założenia, że przez pierwszy okres czasu i tak bedzie to nasza podstawowa garderoba heh ;-) Nie zaszkodzi miieć więc i 4 nowe - przynajmniej jakoś sie bedziemy prezentować choćby w domu :-)