Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
nie jestem matką potrafiącą się odnaleźć wśród innych matek na placu zabaw. Chodzę tam tylko i wyłącznie dla Julki i jest to dla mnie ciągle duży problem.
Mam tak samo Niecierpię chodzić z młodym na plac zabaw i do piaskownicy Raczej nie gadam z innymi babkami, bo chyba bym puściła pawia sorry2. Spacery na macierzyńskim lubiłam- cisza, spokój i nikt się przy mnie nie pałętał. Teraz najchętniej wybywam z młodym i łosiem do lasu, tam mały swobodnie fika, a i ja się przy okazji dotleniam
Spadam na obiad