Lipcowe mamy

[oliviaa]

czesc laski widze ze za mna nie tesknicie specjalnie?;-)

ach nikt mnie nie kocha, nikt mnie nie lubi, nikt mnie nie potrzebuje buuuu
a do tego jestem ciagle chora! ciagle kaszle jak gruzlik! jeszcze troszke a uwierze ze to gruzlica glos mi ciagle nie wrocil, mam cos na podobienstwo zachryplej janis joplin! co w miare jak mowie przeistacza sie w micky jaggera po wypiciu wagonu wodki i zagraniu pieciogodzinnego koncertu na zywo
no i do kompletu od dwoch dni mam zatkane lewe ucho!!! wrak nie czlowiek!

 

[Klaudia]

A propos wycieczek, to byliśmy z Maciusiem w Skansenie pszczelim :-) Mowię wam, jak bylo super: oprocz uli i pscolek byłu strusie, kozy, koniki, baranki i takie tam. Dziecko nam prawie oszalało.
Jak poszlismy na obiad do knajpy, to zamowiłam Maćkowi żurek i zaczęłam go karmić. Jako że w domu je sam (małą łyżeczką), jak przechodziła kelnerka to Maciek do niej: "Paniiii psynieś małom łyzecke!":-):-)

 

[Klaudia]

Tusia, gratulacje dla siostry!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Super, że się odezwałaś!!!!!

 

[oliviaa]

pozalilam sie to teraz troszke pozytywow!:-) nie mam jak was teraz czytac systematycznie ale jestem pewna ze super i niepowtarzalne dzieciaczki lipcowe 2005 ostatnie dwa tygodnie spedzily na robieniu kolosalnych postepow w nocniczkowaniu, testowaniu cierplowsci rodzicow, zdobywaniu nowych umiejetnosci itd. wszystkom im GRATULACJE! :-)
wszystkim przyszlym dzielnym mamusiom duzo wytrwalosci! jestescie super dzielne i wspaniale!!! dacie sobie swietnie rade ze wszystkim!:-)
teskno mi troszke za wami. mam nadzieje ze niedlugo bede mogla wrocic na calego!

 

[kate332]

cześć wszystkim
widzę że nawet nie mam dużo nadrabiania ;-)

 

[tusia25]

Czesc dziewuchy
Co do monotoni to ja nie mam z tym problemu, bo moje dni ubarwiam sobie jak mogę, ciagle cos robię. Nie wliczając pracy na necie, to mnostwo wypadów do miasta, kolezanek, znajomych i czas jakos leci całkiem przyjemnie. A wieczorkami często sie urywam z domu na jakies dyskoteki i takie tam różne szaleństwa. Wszystko zależy bowiem od nas samych czy wpuscimy w swoje życie monotonie czy nie. Od znajomych z jakimi przebywamy. I moim zdaniem nie zależy to od tego czy ktoś jest na wychowawczym, czy chodzi do pracy. Bo w jednym i drugim przypadku możemy dac się jej ponieśc. W pracy jedynie ratuje nas to, że czas szybciej leci i ze zmęczenia i biegu tego czasu jej nie zauważamy.
Dobranoc piczki.

 

[Ysia]

Tusia fajnie że jesteś bo brakowało Cię tu

 

[Ysia]

Hej laski
Jestem tak zmęczona po tych 2 weselach że nawet nie mam siły pisac
może coś nadrobie

Lilka dobrze że już Ci neta podłączyli i pisz na bieżąco co u Was, jak się czujesz ,jak wyglądaszj jak Twoja waga, co obstawiacie chłopak czy dziewczynka?

 

[Lilka]

Lilka dobrze że już Ci neta podłączyli i pisz na bieżąco co u Was, jak się czujesz ,jak wyglądaszj jak Twoja waga, co obstawiacie chłopak czy dziewczynka?

helo
nadrabiam od konca
czuje sie z lekka lepiej

hej Ysiu
ogolnie czuje sie super,ciąża zupelnie inna niz z Milenką
zero mdłosci i takich tam,jeszcze nie musiałam lezec w szpitalu co z Mili było normalką
tylko jedno mi dokucza...odkad wybił mi 3 miesiac cos mi uciska w pachwinach i baaardzo boli
najgorzej jest w łóżku,przewrocic sie to starszny bol dla mnie
ale..przez tyle miesiecy przywykłam do tego
w dzien nawet nie zwracam uwagi na ten bol

z waga wiem ze jest ok,ze mało przytyłam
obstawiam max 5-6 kg
ja juz dostatecznie grubiutka jestem
z Mili mialam +9 kg wiec teraz bedzie podobnie

a obstawiam syneczka od poczatku
jakos tak....przeczucie :-)
mamy ciągle problem z imieniem dla synka
od poczatku chciałam Maxa lub Piotrka
i sie wacham bo i to imie i to mi sie baaardzo podoba
wiem ze tutaj w Norwegii zostaniemy na dobrych pare lat i mysle czy nie dac imienia ktore i tutaj jest ,czyli Max

a dla coreczki mam tyyyle imion ze hohoo
wstepnie Marta lub Hania :-)

no to sie rozpisałam nie?

 

[Lilka]

Tusia gratulacje dla siostry !!!!
no to jestes ciocia Natalki :-) Tobie rowniez gratuluje ;-)