reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

W naszym związku, to ja jestem tym rodzicem, który wychowuje, da klapsa, pokrzyczy i stawia do kąta i to przede mna Dawid można powiedziec,że czuje respekt;-) Bo łos to rozpieszcza go na każdym kroku i pozwala na wszystko. Ja rozumiem, że to dopiero 2 -letnie dziecko, ale mam taki charakter, że nie pozwole sobie na jakies fochy, obrażania się itd..itp.. ( okropna ze mnie matka ) a łoś pozwoli sobie wchodzic na głowę i tylko na tym cierpi, bo jak jest z Dawidkiem sam, to nie umie dać sobie z nim czasami rady:szok: Trudno...sam go sobie tak nauczył:baffled:
 
reklama
Elf, na jakie okularki masz ochotę, no grube oprawki, czy kolorowe, pisz cos więcej, bo ja tez okularnica:rofl2: noi już mi sie znudziły moje....:rofl2:
ale cały czas intensywnie mysle nad laserowa korektą, chociaz łosiowi się to niepodoba, bo twierdzi,że już całkiem oślepnę:-D:-D:eek:
hej baby

Anusia juz sie zdecydowłam- odbieram juztro o 15stej :tak::-):-):-)
Powiem szczerze,że teraz jest taki zajebisty wybór oprawek,że stałam w tym salonie dobre pół godziny zanim cos wybrałam. Ja mam to szczęście w nieszczęsciu ,ze mam mała głowe i wtedy odpadaja te wieksze oprawki i mam już mniejszy wybór :-p ale i tak nie mogłam sie zdecydowac.
Chcialam bordowe albo nawet czerwone z tymi szerokimi bokami ale w końcu wybrałam taki kolor ala sliwka chyba :eek: jutro zrobie fote to wkleje. Teraz mam u góry oprawke a na dole samą żyłke a w tych nowych jest oprawka dookoła szkła.Bok w końcu tez nie jest cały wypełniony tylko taki jakby podwójny drucik :-p Fajne sa , mi sie podobają- chyba :rofl2:
Tylko zawaliłam sprawe bo zapomniałam o antyrefleksach :wściekła/y: i będe miała zwykłe plastikowe :baffled: no ale to juz trudno.
A na taka korekte to raczej sie nigdy nie zdecyduje bo... lubie nosić okulary :eek::baffled::happy2:

Niania, gratuluję :elvis:

A jaką szczepionką szczepilaś Maksia, bo mi pani doktor na bilansie podała 3 nazwy i nie wiem na jaką się zdecydować, ale pewnie na taka za 300zł :sorry2:



Elenko udanego urlopu !!!
Ta najlepsza i jednocześnie najdrozsza szczepionka to PREVENAR :tak:
 
Hej,

Taka fajna pogoda, a my chorujemy...

W naszym związku, to ja jestem tym rodzicem, który wychowuje, da klapsa, pokrzyczy i stawia do kąta i to przede mna Dawid można powiedziec,że czuje respekt;-) Bo łos to rozpieszcza go na każdym kroku i pozwala na wszystko. Ja rozumiem, że to dopiero 2 -letnie dziecko, ale mam taki charakter, że nie pozwole sobie na jakies fochy, obrażania się itd..itp.. ( okropna ze mnie matka ) a łoś pozwoli sobie wchodzic na głowę i tylko na tym cierpi, bo jak jest z Dawidkiem sam, to nie umie dać sobie z nim czasami rady:szok: Trudno...sam go sobie tak nauczył:baffled:


U nas układ identyczny. Ale wcale nie uważam, że jestem wredną matką :-p Gdy widzę jak Maciek wchodzi R na głowę, widzę przewagę mojego podejścia ;-)
 
Ta najlepsza i jednocześnie najdrozsza szczepionka to PREVENAR :tak:

I na tą sie napewno zdecyduję:-)
pare moich koleżanek zakupiło ja w czechach, bo mieszkamy blisko granicy, a nasze recepty sa tam jak najbardziej akceptowane i wtedy ta szczepionka kosztuje 700 koron czeskich, czyli niecałe 100zł:szok: no róznica w cenie jest i to duza :szok:
 
witam

Dziewczynki, czy słyszalyscie o jakimś wirusie ktory teraz panuje? U nas w domku wszystkim leje się okropnie z nosa i ciągle kichamy. a ja już czuję, że zaczyna mnie łamać w karku... I dziś koleżanka odwołała spotkanie bo chora. Slyszalyscie cos, czy to tylko nas dopadło? :dull:
nie wiem czy to to samo ale Krzysiek od wieczora się smarka w nocy marudził i miał podwyższoną temperaturę - 37,8 na razie zjadł śniadanie i potem jeszcze serek danio jest w sumie zadowolony, temperatury brak, ale katar nadal jest
zobaczymy co się z tego wykluje

u nas też pogoda nareszcie ładna od rana słońce i cieplutko a tu dziecko zaczyna coś chorować, ale dzisiaj to myślę że wyjdziemy trochę jest ciepło a on na razie gorączki nie ma
 
Hej Gazelko i co??/ olejki działają?

Wieczorem zakropiłam dwie kropelki na ochraniacz łóżeczka. I przez całą noc chyba Maciek spał spokojnie - tzn nie krzyczał i nie budził się. Ale wstał o 6-tej... :sick:

Na razie oczywiscie za wcześnie na chwalenie, zobaczymy jak wyjdzie w ciągu następnych nocy. Prawdopodobnie czasu spania nie wydłużę, On taki ma rytm i już. Ale jeśli będzie miał spokojniejszy sen to już będę zadowolona :tak::-)
 
Kate, no wlaśnie u nas takie chorowanie - nie chorowanie. Dziwnie to wygląda. Z nosa nam się leje, kichamy jak najęci, a mnie bolą uszy. Poza tym ja w ogóle nie czuję się chora tylko tak 2-3 razy dziennie dopada mnie potworne zmęczenie i ból głowy. Gdybym się wyspała to pewnie przeszłoby. W każdym razie tak po godzinie znów czuję się lepiej.
 
Kate, no wlaśnie u nas takie chorowanie - nie chorowanie. Dziwnie to wygląda. Z nosa nam się leje, kichamy jak najęci, a mnie bolą uszy. Poza tym ja w ogóle nie czuję się chora tylko tak 2-3 razy dziennie dopada mnie potworne zmęczenie i ból głowy. Gdybym się wyspała to pewnie przeszłoby. W każdym razie tak po godzinie znów czuję się lepiej.
to może jednak ten wirus też dopadł Krzyśka bo on oprócz kataru na razie nie ma oznak choroby typu kaszel czy np brak apetytu (czyli gardło go chyba nie boli) ale ze względu na nocne szaleństwa jest teraz zmęczony i śpiący, chyba pójdzie spać w dzień

jeszcze się wkurzyłam bo ten wirus dopadł go wczoraj wieczorem czy nawet w nocy a dzisiaj święto i najbliższa otwarta apteka jest 30km ode mnie :wściekła/y: a ja mam resztkę kropli do nosa i tylko cebion C :no: nie wiem co można dać jeszcze takiemu maluchowi na przeziębienie? wapno w syropie? czy coś jeszcze?

aaa i znalazłam euphorbium na katar :eek:
 
reklama
to może jednak ten wirus też dopadł Krzyśka bo on oprócz kataru na razie nie ma oznak choroby typu kaszel czy np brak apetytu (czyli gardło go chyba nie boli) ale ze względu na nocne szaleństwa jest teraz zmęczony i śpiący, chyba pójdzie spać w dzień

jeszcze się wkurzyłam bo ten wirus dopadł go wczoraj wieczorem czy nawet w nocy a dzisiaj święto i najbliższa otwarta apteka jest 30km ode mnie :wściekła/y: a ja mam resztkę kropli do nosa i tylko cebion C :no: nie wiem co można dać jeszcze takiemu maluchowi na przeziębienie? wapno w syropie? czy coś jeszcze?

aaa i znalazłam euphorbium na katar :eek:

ja daję tylko wapno, wit. C i wibowit :)
do nosa cokolwiek - moze byc sól fizjologiczna ;)
 
Do góry