reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

reklama
u mnie w obydwu ciążach były następujące emocje:
radość pomieszana z niedowierzaniem
a zaraz potem strach o ciążę

Ja teraz tak mam. Jestem przerażona i boję się o dzidziusia:tak: (Boże nawet jak pisze "o dzidziusia" to nie wydaje mi się, ze to człowieczek, moze mała Gabryska we mnie:-p). A jak się nad tym zastanowię to odrazu mam łzy w oczach...
Oby jak najszybciej do lekarza :huh:

spodnie super :tak: a co do brzuszka, rozmawiałam ostatnio z koleżanką, która była wtedy w 6 tygodniu i powiedziała, że już się nie mieści w niektóre swoje spodnie :shocked2::surprised: (u niej to też druga ciąża)

:szok::szok::szok::szok: o matko to hardcore na maksa:szok: takie scenariusza nie brałam pod uwagę:nerd:
Nie jest dobrze....zwłaszcza, ze aptyt mi dopisuje jak cholera, a najgorsze ze potrafię zjesc cała czekoladę, pudełko faworków(dziś)i do tego normalnie żarcie czyli sniadanie:rolleyes2:, obiad:unsure: , kolacje :ninja2:, druga kolację:oo:
Dobra muszę się za siebie wiąć, jesc zdrowo i nie tucząco :sorry:

Niania, spodnie pełen wypas, szczególnie te pierwsze:cool:
Coś czuję ,że teraz bedziemy mieć przegląd mody ciązowej;-):-p:cool::rofl2::rofl2:

Teraz opracowuje strategię : dwie pary spodni, 4 bluzki :-D:-D:-D Nie żaruje oczywiscie :rofl2:Spodnie to musze mieć bo zaraz mi beben wywali na stówę. A bluzki to jak najdluzej normalne na cebulke :cool: Jezscze na strychu mam pudlo z rzeczami z pierszej ciazy :tak: ("pierwszej ciazy":szok:jak to brzmi :ninja2::rolleyes2::rolleyes:)
 
Ale puściótko na wieczór:-(ale nie ma się co dziwić, pogoda ładna, więc korzystamy ze słoneczka:rofl2:
noo....ciuchy poukładane, posegregowane, połowa do wywalenia, bo albo za małe albo za duże:-D ale co najważniejsze....zrobiło się miejsce na NOWE :-p:cool:
tak więc zaczynam poszukiwania na allegro:cool::cool::rofl2::rofl2::-p:-)
 
reklama
My po bilansie. Jak się okazało Maciek waży 13 kg, a nie 15 jak to moja domowa waga wskazuje :) Ma 90 cm wzrostu. Poza tym wszystko ok, tylko siusiaka mamy mocno odciągać, bo coś mało schodzi :-( Dostaliśmy receptę na Prevenar, no i się będziemy szczepić. Jak się pytałam w aptekach o cenę to w jednej kosztuje 330 zł, a w innej 260 zł :szok:

No i moje dziecię wywinęło mi dzisiaj niezły numerek. Idąc wyrzucić swoją kupkę i siku z nocniczka do kibelka zachwiał się i zawartość wylądowała na ziemi. :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Ale to nic, bo mamusia zmyła szybko zużywając pół papierowego ręcznika, wyrzuciła do kibelka (który prawie zatkała) i mówi do synka: Maciuś nie idź tam, bo jest mokro i się poślizgniesz. Więc co Maciuś zrobił? Zaczął biegać po tym mokrym, wywrócił się i rozciął wargę :no:

W związku z tym moje postanowienie - kupic nakładkę na kibelek, bo mam dość spryskanego sedesu (od wyrzucania zawartości nocniczka) i mycia kibla codziennie.
 
Do góry