reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

Elfiko, ja dzisiaj dalej jem wczorajszą zupkę pomidorową i naszło mnie na makaron z serem :)
Jakieś mam takie jarskie zachcianki w tym tygodniu :D Zastanawiałam sie jeszcze nad tymi racuchami, bo mi wczoraj ochoty narobiłyście, ale wygrał makaron z serem :)
 
reklama
Aga - z takimi koleżankami to trzeba uważać. Swoją drogą to dziwne, że człowiek sobie po swojemu w glowie pouklada, a nieraz ktoś swoim gadaniem potrafi wszystko nam powywracac i tak negatywnie  naładować że hej. Ale nic to - trzeba wrócic do domku, wziąć kilka głębokich oddechów i przypomnieć sobie, co sie wcześniej we własnej glowie poukładało.

Lilka -uciekajcie od tego Waszego wampira! Jeszcze przed porodem sobie poradzicie, ale jak maluch sie urodzi to nie bedzie fajnie gdy nagle Was ktos wyrzuci z domu. Przecież teraz stabilzacja jest Wam najbardziej potrzebna. Jeju, ale Ci sie namieszalo  ::)

Kurcze, jak wy znosicie to siedzenie w domu?? Ja teraz jestem trzeci tydzien na zwolnieniu. Mam co robic, ale bardzo brakuje mi obecnosci innych ludzi. Chyba zacznę chodzić po parkach i będę zaczepiać starsze babcie!!!  ;D
 
ja tez zbytnim kucharzem to nie jestem ,ale biorac pod uwage umiejetnosci mojego meza to ja jestem zdolniejsza :laugh: :laugh: :laugh:
Tak wiec nie mam wyjscia i musze sama pichcic, a co do tluczenia to ja tez ostatnio bardzo uszczuplilam zapasy mojej zastawy stolowej bo mam taka dziwna przypadlosc i .... nie wyrabiam na zakretach!!!!
Ide sobie z pokoju do kuchni i za maly zakret przy drzwiach robie i zamiast do drzwi to wchodze w sciane i talerze w drobny mak :p
cos z moim blednikiem sie pochrzanilo chyba.
 
Gazeleczku ja juz przywyklam bo siedze w domku juz 7 miesiac hihihi ale ten pomysl z parkiem jest niezly moze sprobuje ;D
 
A ja właśnie częściowo spakowałam torbę :D
Kurcze wiecie co? Od rana biegam po domu, bo tak jakos mam dzisiaj dużo energii, więc wykorzystuję i sprzątam, piorę itp. i przed chwilą tak mnie coś okropnie zakłuło w kroku. Na szczęście jak się położyłam, to przeszło, ale bolało strasznie. Nie wiem co to było, ale tak myślę, że może szyjka mi się zaczęła rozwierać, albo cuś :) Albo poprostu Kajtusiek w nią zakopał, bo własnie się strasznie wiercił :)
No ale chyba sobie już dam dzisiaj na wstrzymanie z tym sprzataniem :) Kurcze, jakoś nie mogę sobie poradzić z tymi ograniczeniami. Chciałabym robić wszystko tak jak normalnie, ale kurcze nie da się :D
 
Alka, no to całkiem dobry moment wybrałaś na to prawko, bo po porodzie to nie bardzo byś miała na to czas :)
 
Klaudia uwazaj i nie przecholuj z tym sprzataniem, ja w sobote troszke przegielam i tez mialam takie bole w kroku jakby mnie mialo rozerwac i potem przez dwa dni taka slaba i obolala bylam ze az sie wystraszylam i stad ta torba spakowana.
Ja tez mam dosyc tych ograniczen ale juz wkrotce sie skoncza ;D
 
O i znowu sobie przypomnialam ze mialam was o cis zapytac
dziewczyny jakie rozmiary stanikow do karmienia kupujecie, takie jak teraz nosicie czy troszke wieksze?? Ja bym chciala sobie juz kupic przynajmniej jeden i sie wlasnie zastanawiam bo slyszalam ze mi sie jeszcze piersi moga powiekszyc jak juz bede karmic. A ja po tej cesarce to pewnie tak od razu nigdzie nie wyjde wiec wole sie przygotowac.
 
W takim razie już nie sprzątam :) Na szczęście musze trochę popracować, a to mogę robić tylko na siedząco, więc mnie nie będzie kusić :D
Gazelaczku, a jak tam twój Maciuś? Obrócił się? Ja mam nadzieję, że mój mały się obrócił, bo od paru dni całkiem inaczej odczuwam ruchy, a parę nocy temu to tak się wiercił, że nie mogłam spać w ogóle, więc mam nadzieję, że to wtedy nastąpiło. A do lekarza idę dopiero w przyszły czwartek, kurcze nie wytrzymam chyba do tego czasu :(
 
reklama
Alka będziemy trzymać kciukasy za zdany egzamin. Kiedyś napewno zdasz. Mój szwagier zdawał 7 razy :D
Elfiko, a co do biustonosza, to ja też słyszałam, że trzeba większy kupić, bo po porodzie, to strasznie piersi są nabrzmiałe. A masz juz ustalony termin tej cesarki?
 
Do góry