nenius
Przyjaciółki 2008
generalnie to ja znam problem. ja po prostu jestam dla nich za dobra. nie potrafie byc taka wyrafinowana zolza a wiem ze tak trzeba czasami.najnormalniej nie potrafie grac, prowadzic jakis gierek. zawsze daje za duzo z siebie. a taki delikfent nie docenia jak mu sie nie zrobi piekielka o bzdure raz na jakis czas;-)
ja też nie potrafię ale miałam szczęście dobrze trafić za 1 razem