reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Nenius, nie jest ze mna aż tak zle, wypiłam 2 kieliszki wina i małe piwo ze sokiem, ale ja mam taka słabą głowę i dla mnie naprawdę minimalna dawka alkoholu jest powodem kaca i bólu glowy..:dry:

no wiem, wiem - żartowałam tylko ale może właśnie o to chodzi, żeby to minimum ograniczyć, np. 1 kieliszek zamiast 2 albo nie mieszać wina z piwem? Szkoda, żebyś sie tak męczyła... No, chyba że plusy imprezowania przeważają nad minusami kaca ;-)
 
reklama
Dzien dobry:-),
ja tylko na moment,bo wysłałam chłopaków na zakupy, a sama mam ambitny plan poprzątania w domu.Jak narazie nie realizowany.....:-p:-p:-p

Na obiad serwuję pizze ze szpinakiem własnej produkcji:-p:tak::-):-):tak::tak:
 
Mati za tydzien konczy dwa latka, ale chyba nie bedziemy z tej okazji robic jakiejś dużej imprezki.
Planuję upiec torcik truskawkowy z masa z kaszy mannej, ale nie wiem jeszcze jak to do konca bedzie.

Jakos tak mi sie nic nie chce, chyab przez te upały:zawstydzona/y:
 
Gazelka, jeśli chodzi o beznadziejne ekipy remontowe, to możemy sobie podać rękę, ja też juz któryś dzień z koleji czekam na malarzy. Dla świętego spokoju pomalowali mi jedną ścianę i na tym się skończyło:wściekła/y::wściekła/y:Dzwonimy do nich, to sie okazuje,że nie mają żadnej roboty i siedzą w domu, zamiast przyjść do nas, ale obiecali dzisiaj popołudniu wpaść i co nieco znów zrobić:wściekła/y::wściekła/y:
no trafia mnie na sama mysl o nich.....
 
no wiem, wiem - żartowałam tylko ale może właśnie o to chodzi, żeby to minimum ograniczyć, np. 1 kieliszek zamiast 2 albo nie mieszać wina z piwem? Szkoda, żebyś sie tak męczyła... No, chyba że plusy imprezowania przeważają nad minusami kaca ;-)
czasami przeważają, to zależy jaka imprezka i w jakim towarzystwie:cool2:
a wczoraj było całkiem miło...
 
Powolutku nadrabiam:
Olivkoo - juz chciałam gratulować, teraz pocieszam - znajdziesz lepszego :tak: albo on Ciebie :-) przykor mi, ze sie nie udało
Martuska - bardzo dużo zdrówka dla Alka :elvis::elvis::elvis::elvis:
Aniu - powodzenia w nowej pracy i BĄDŹ SILNA!!!! no i żłobkowych sukcesów życzę również :-)
Lila - ciesze sie, ze dotarłaś, ze dotarliście cała trójką, hiihiii :laugh2::laugh2: nie płacz - poukłądacie sobie życzie lepiej niż dotychczas, zobaczysz!!!
Asiu - nie płacz, wróci!!! bo Cię bardzo kocha :tak::tak::tak::tak:
Nanius - super, ze 15-leciowa impreza sie udała. a dużo tych dzieciaków tam było?
Iwon - korzystaj z tego przylepstwa Kornelka, nie wiedomo kiedy mu sie "odwidzi" :laugh2::laugh2::laugh2: mnie Julka systematycznie odpycha :dry: powodzenia w szukaniu gatek dla synka :tak:
Kasiu K - udanego pobytu na Kaszubach :-) słońca i takie tam, hiihii :laugh2::laugh2: a zamiast samochodu lepiej miec kosztowne dziecko :cool2:
Edytko - przykro mi, ze z wypadu nic nie wyszło :dry::dry::dry: moze chociaż Żubr poprawił wam nastroje? no i kostiumy kąpielowe W KOŃCU sie przydały :laugh2::laugh2:
Gazelko - życzę, zeby Jagódka okazała sie Jagódką :tak::tak::tak::tak: no i te niebieskie paznokcie u stóp!!!!

NiaNia - witaj po wakacjach :-) cieszę sie, ze sie udały no i że Maks znalazł swoja pierwsza Wielką Miłość :-):-):-):-) czekamy na piksy :-)
Aniu G - Ty dzielna Kobieto! znam to dziecięce przyspieszenie w pobliżu ulicy :dry::dry::dry: na szczęście mi jest łatwiej - jak dajesz sobie radę????
Ewelinko - jestem z Tobą, cokolwiem na sie stać :-) i na tyle na ile mogę. Szkoda, ze nie uda nam sie spotkać, no i że dziewczyny sie nie poznają :dry::dry::dry: no ale słońce przed nami i głowy do góry, będzie OK :-)

Brunetko - gratulacje nocnikowe :-) no i też sie zastanawiam "kogo tam trzymasz w brzuszku" :-):-) no i pizze też bym chętnie zjadła :tak::tak::tak::tak:



Ewelinko - raz jeszcze :elvis::elvis::elvis::elvis::elvis::elvis::elvis::elvis:
Dorotko - nie denerwuj sie na monterów szafek, bądź spokojna :-)
 
Mati za tydzien konczy dwa latka, ale chyba nie bedziemy z tej okazji robic jakiejś dużej imprezki.
Planuję upiec torcik truskawkowy z masa z kaszy mannej, ale nie wiem jeszcze jak to do konca bedzie.

Jakos tak mi sie nic nie chce, chyab przez te upały:zawstydzona/y:

Brunetko - poprosze o przepis :-):-)
ładnie proszę....
 
Mati za tydzien konczy dwa latka, ale chyba nie bedziemy z tej okazji robic jakiejś dużej imprezki.
Planuję upiec torcik truskawkowy z masa z kaszy mannej, ale nie wiem jeszcze jak to do konca bedzie.

Jakos tak mi sie nic nie chce, chyab przez te upały:zawstydzona/y:

a ja planuję z Darii urodzinami połączyć moje imieniny (miałam 16 czerwca, ale nie robiłam nic bo była ta firmowa impreza Sławka a w ten weekend moja siostra nie może przyjechać bo ma sesję) i może jeszcze rocznicę ślubu :confused: A co? Tak hurtowo:rofl::wink:
 
reklama
Cześć :-)

Dzisiaj na moment, bo siedzę zakopana w robocie :szok:

Elen, to chyba najdłuższy post na BB ;-) Gdzie byłaś kobito, jak Cię nie było? :cool2:

Gazelko, łączę się z Tobą w wykończeniowo-remontowych bólach, może będzie Ci ciut raźniej. A że jako ciężarna jesteś uprzywilejowana zrzuć trochę swoich smutków na moje ramię ;-) Ja właśnie dowiedziałam się wczoraj, że nasz umówiony wykonawca czeka na nas do 1 lipca. Dłużej już nie może, w końcu i tak szlachetnie zgodził się na 30 dniowy poślizg. W związku z powyższym, jeśli nasz developer szykuje nam kolejną niespodziankę w postaci dalszego opóźnienia oddania mieszkania, zostaniemy na lodzie z kupą kafelek, wanien i farb :biggrin2::eek: I oby wtedy udało nam się znaleźć jakiegoś urlopującego wykonawcę. Czuję, że najlepsze dopiero przed nami :unsure::ninja::errr:
 
Do góry