Lipcowe mamy

[Joaska]

Jakby to powiedzieć...Cos mi tu smierdzi jezscze jednym wątkiem :dull:

Co jest laski ?

eeeeeeeeeee chyba nie
ostatnio cos BB pustaki swieci ale zganiam to na dobra pogode!!!!


anula jaka ładna buzia w avatarku
ps. czekam na foty z Grecji!!!!

 

[brunetka]

a co do brzucha Edytki to go prawie nie widac, jest jedynie lekko zaokrąglona i ma czym oddychac (oj bardzo, bardzo zazdroszę )... i nie musze dodawac ze wygląda super

Hihi przypominam Aniu, że widziałaś mnie 2 tyg temu, więc przybyło trochę...no ale taka kolej rzeczy.A co będe się zadrećzac.Wagę w domu mam, ale jakos nie waze sie na niej obsesyjnie;-)
A z tym oddychaniem to nie ma czego zazdrościc.W tej ciązy rzeczywiscie trochę mnie wypchnęło do przodu, poprzednio az tak nie miałam;-)

Aczy tak super wygladam to nie wiem.
Mój małż twierdzi, ze chce dziewczynkę, ale ponoć wyglądam mu na chłopca

Brunetka a jak u Ciebie? Jak dzidziuś numer 2? Chłopczyk z tego co pamietam:-)Poodpowiadaj plisssss

Niania przysięgam, że jeszcze nie wiem czy to chłoczyk czy dziewczynka.O podejrzeniach czytaj powyżej.Kolejne usg, które już na pewno rozwieje moje przypuszczenia za ok.3 tyg.Także czekamy!!!

 

[brunetka]

I mamy mały sukces nocniczkowy.

Mati standardowo lata bez pieluchy i standardowo leje gdzie popadanie po czym komunikuje gdzie nasikał.
Jak nasika to siada na nocnik.I dziś po takim nalaniu na podłoge w te pedy pognał do łazienki, zamknął za sobą drzwi i nasikał do nocnika.Fakt, że było to tylko trochę , ale po raz pierwszy nocnik stał się zaszcycony jakąkolwiek zawartościa:-):-)


A i najważniejsze moje dziecie lata dzis cały dzien za mna, tuli się i mówi"Mati kocha":-):-):-):-):-):-)

 

[DASARIA]

Hej kobitki :-)
U nas wszystko ok.
Zaniedbuję BB, przyznaję, ale niestety, chyba tak na razie będzie, bo czasu bardzo brakuje

Daria sama się odpieluchowała, pieluchy tylko używa na noc i podczas jazdy samochodem. Córa po prostu do tego dojrzała i pewnego dnia kazała sie sadzac na kibelek (używamy nakładnki) i tak jest do tej pory.

Nie wiem kiedy będę miała prawko, bo
nadal mam niewyjeżdżone jazdy, mam nadzieję, że do końca roku się wyrobię
Na budowie bardzo dużo sie dzieje, wykończeniówka nas wykańcza .
Są tylko dwie opcje, albo dom będzie wykończony albo my.

Postaram się odzywac częściej, ale niestety nie moge obiecac
Myślę o Was, buziaczki

 

[kaśka k]

aj super macie z tymi nocniczkami ja troszkę spasowałam
kilka razy nasiusiała do nocniczka i koniec
jak ściągnę pieluchę to zaraz tupie nóżkami mamoo oddaj pieluchę

więc jak Alka;-) po promocji kupiłam 2 paki pampersów

 

[kaśka k]

frytki bym zjadła

Nianiu fajnie że wakacje przyjemnie zaliczone superr
ja w przyszłym roku to już sobie nie odpuszczę napewno gdzieś pojedziemy daleko dalekoooo

Gazelaczku niech maleńka Jagódka pięknie rośnie w Twoim brzuszku

Olivia kurcze dziewczyno strasznie smutno i ciężko ale nie ma co się pakować w takie niejasne związki niby są niby nie
co za jazda z tymi facetami trzymaj się
nagle laska wróci i będzie wileka miłość, a Ty będziesz cierpieć

 

[kaśka k]

ciekawe kogo tam Brunetka trzyma w brzuszku?życzę dziewczynki

jak czytam o tych zarywanych nockach Ani to ... chyba zapomniałam już jak to było strasznie wyczerpujace

 

[anusia_80]

cześć babulce:-)

głowa mi pęka, kiepsko się dzisiaj czuje...o tak:-sick:
za dużo winka.... wczoraj wieczorkiem. dawid jeszcze śpi, ale nie ma się co dziwić, skoro wczoraj balował razem z nami do północy
oj cieżko dzisiaj bedzie,żeby jako tako przeżyć ten dzionek i dojść do siebie....pogoda cudna, ale ja wracam jeszcze do wyrkaleczyć się..hihi...

 

[nenius]

Hejo babulce!!!

 

[nenius]

cześć babulce:-)

głowa mi pęka, kiepsko się dzisiaj czuje...o tak:-sick:
za dużo winka.... wczoraj wieczorkiem. dawid jeszcze śpi, ale nie ma się co dziwić, skoro wczoraj balował razem z nami do północy
oj cieżko dzisiaj bedzie,żeby jako tako przeżyć ten dzionek i dojść do siebie....pogoda cudna, ale ja wracam jeszcze do wyrkaleczyć się..hihi...

oj Aniu Aniu w alkoholizm nam niedługo wspadniesz kochana ;-)
Jak sie bidulko tak kiepsko czujesz po tym winku to może lepiej na przyszły raz sobie darować, czyt. poprzestać np. na jednym kieliszku