gazelaczek
*** Wariatka tańczy ***
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2004
- Postów
- 7 350
Dziewczyny, szybka sprawa.
Wlasnie się okazalo, że Maciek zostal przyjęty do żłobka!!! To instytucja prywatna i będzie mogl maly tam zawitać od września. Do konca czerwca musimy wplacic 800 zł wpisowego.
No i co teraz mam zrobic? Bo ja w ogole zapomnialam o tym zlobku - zapisalismy Go zanim zaszlam w ciążę. Ostatni moj plan co do Macka był taki, że ja od września zostaje w domku, już bez opiekunkunki. Po porodzie siedze z dwojka dzieci i wynajmuję kogos do doraźnej pomocy, bo sama nie dam rady. Zamierzalam na tą pomoc wydać tyle ile na prywatny żłobek.
Jesli Maciek zostanie w domku to:- dzieci razem się rozwijają, znają
- Maciek mi nie choruje
- mam opiekunkę na ok 3-4 godziny dziennie, więc może jakoś zwiążę koniec z koncem
ale
- jest mi ciężko z dwójką dzieci
Jesli Maciek pojdzie do żłobka:- bawi się z dziećmi, rozwija i uczy
- kiedy Go nie ma jest luz-blus - tylka ja i maleństwo i jestem bardziej mobilna (zakupy, lekarz, bo przy dwojce to bedzie trudne)
ale
- Maciek znosi do domu choroby i zaraża maleństwo
- ja mam cholerne utrapienie i zero pomocy gdy Maciek choruje - musze zająć się i maluszkiem i chorującym Mackiem
No i co ja mam zrobic?
Jeszcze przez pol godziny mam dostep do internetu. POMOCY
Wlasnie się okazalo, że Maciek zostal przyjęty do żłobka!!! To instytucja prywatna i będzie mogl maly tam zawitać od września. Do konca czerwca musimy wplacic 800 zł wpisowego.
No i co teraz mam zrobic? Bo ja w ogole zapomnialam o tym zlobku - zapisalismy Go zanim zaszlam w ciążę. Ostatni moj plan co do Macka był taki, że ja od września zostaje w domku, już bez opiekunkunki. Po porodzie siedze z dwojka dzieci i wynajmuję kogos do doraźnej pomocy, bo sama nie dam rady. Zamierzalam na tą pomoc wydać tyle ile na prywatny żłobek.
Jesli Maciek zostanie w domku to:- dzieci razem się rozwijają, znają
- Maciek mi nie choruje
- mam opiekunkę na ok 3-4 godziny dziennie, więc może jakoś zwiążę koniec z koncem
ale
- jest mi ciężko z dwójką dzieci
Jesli Maciek pojdzie do żłobka:- bawi się z dziećmi, rozwija i uczy
- kiedy Go nie ma jest luz-blus - tylka ja i maleństwo i jestem bardziej mobilna (zakupy, lekarz, bo przy dwojce to bedzie trudne)
ale
- Maciek znosi do domu choroby i zaraża maleństwo
- ja mam cholerne utrapienie i zero pomocy gdy Maciek choruje - musze zająć się i maluszkiem i chorującym Mackiem
No i co ja mam zrobic?
Jeszcze przez pol godziny mam dostep do internetu. POMOCY