reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

;D ;D ;D U mnie w domku sajgon Mąż zwariował i pies zwariował :-) ganiają sie na zmiane po mieszkaniu :-) tylko ja i kot patrzymy z szeroko otwartymi oczami co sie dzieje :-)
Ostatnio moj biszkoptowy kundlo-labrador :-) wytablał sie w błocie cały - nawet z uszu trzeba było wycierać bagienko :-) bo jak wiadomo ta rasa mogłaby mieszkac w wodzie a nawet pod ihihih :-)
teraz skoro już wszyscy są w domku przeszły mi nerwy... i czuję się o niebo lepiwej a jakas godzine temu widzieliśmy 3 tecze:-) piepne kolorowe dorodne tylko szukac garnka ze zlotem ihihihih :-)

Aga ja ja k powiem swojemu lekarzowi o wcześniejszym terminie na cesarke to mnie wyśmieje pewnie :-) i zapyta czy nei zwariowałam... do tego korci mnie szkoła rodzenia... bo przeciez moze sie okazac że porod bedzie naturalny... przecieżnigdy nic .... a ja taka zielona w tym temacie :-)
 
reklama
Co do brodawek to ja mam maly problem :( Siara jest w piersiach obecna i fajnie. Brodawki mam dosyc chwytne i fajnie, ale lewa brodawka mi szwankuje, bo ja jestem alergik i juz kiedys mialam problem z brodawkami, ze swedza i robia sie jakby otarte, mozecie sobie wyobrazic. Nie myslalam, ze mi sie to wrocic kiedykolwiek i od poczatku ciazy cieszylam sie, ze nie bede miala z nimi problemu, a teraz od jakiegos miesiaca problem wrocil tylko na tej lewej. Jak smaruje mascia specjalna to miprzechdzi na dwa dni a potem znowu wraca no i jak ja bede to malenstwo karmila? Ludze sie tylko, ze moze poporodzie cos misie z hormonami porobi, ze problem zniknie.

Co do hartowania brodawek przed porodem, to ja wiem, ze polecane to jest tylko tym mamusiom, ktore maja brodawki plaskie lub wklesle, a o tym pobudzaniu przed porodem to tez slyszalam, ale na ile to skuteczne to nie wiem.
 
Jesli o dzidzie chodzi to dalam sobie spokoj z zamartwianiem sie jak jest ulozona. Daje sobie czas do 34 tygodnia, bo wtedy mam wizyte i zobaczymy co mi powiedza. Alek wlasnie sie rozpycha i tez starsznie lubie go czuc :laugh:
Ostatni wypychal piastki czy lokcie w lewej stronie brzuszka, a od dwoch dni czuje to samo po prawej. Tak sobie chyba cwiczy raz lewa raz prawa strone :)

acha powiedzcie mi jak to jest z tymi tygodniami, bo jak ja np dzisiaj mam 32 tydzien i 6 dni to sobie mowie, ze jestem w 32 tygodniu, a tu zauwazylam, ze dziewczyny mowia ze to juz 33 tydzien ???
 
Ojej zapomnialam, WITAM KASIE Bardzo sie ciesze, ze wrocilas do nas i mam nadzieje, ze wszystko sie dobrze pouklada :) Grunt to pozytywne nastawienie i zaufanie Temu z Gory :) A noz dzidzia tak jak pisaly dziewczyny bedzie chciala jednak pozostac dluzej. Wszystkiego dobrego Kasiu!!!
 
Asiolku  :)dzieki, to fajnie tak sobie "dolozyc" tydzien ;D Tylko jak ja sie przestawie teraz? :laugh:
A wytlumacz mi, czemu tak chcesz cesarki? ;)
 
Kasiu, będzie dobrze!

A mi dzisiaj tak smutno, że chodze i becze. Mój dziadek jest bardzo chory, tyle że dwa tygodnie temu lekarze mówili, że życia ile mu zostało należy liczyć w miesiącach, nie w latach, a dziś gdy zawieźliśmy go do szpitala lekarze stwierdzili, że walczymy o każdy dzień jego życia. Boję się strasznie, że za dwa tygodnie powiedzą, że mamy liczyć godziny, a nie dni. i wciąż widzę przed oczami oczy dziadka - takie smutne i proszące o pomoc, a my nic nie możemy zrobić...
 
niuńka bardzo mi przykro :-( trzymaj się kochana!!!!

Maruska wiele razy już o tym pisałam na forum... zwyczjanie dokonałąm wyboru bo są dwa a to jest jeden z nich - to jest najprostasza odpowiedz... ale mam swoje powody :-)
 
Aha i nie potrzebuje do tego uzasadnień ze strony lekarza bo uważam, że mimo tego, że ma wiedze w tej dziedzinie osobą, która jest najbardziej kompetenta do podejmowania takiej decyzji jestem ja sama!!!! i prawde mówiąc sama nei wiem czy bede sie tak do końća trzymała tej cesarki ... ale chce aby nikt sie temu nie dziwił bo do jasnej cholery co jest nie tak z tą cesarką... co Babka cierpiała, Matka to ja też bede cierpiała w dupie z tym... każdy czlowiek ma swoje odczucia... i trzeba je szanowac nawet choćby ktośn apisał, że chce meić cesarke bo mu soie p[odczas porodu fryzura zepsuje... co za dziw cesarka.... a co tu sie dziwić... poród równie nieprzyjemny jak naturalny i ogólnie poród jest obrzydliwy każdy... cud narodzin owszem coś pieknego... ale nei bede nadawała mistyczności czemuś co nie jest mistyczne:-( przecież poród to chwila... potem oceniajmy macierzyństwo ... to jakim jest sie rodzicem...


AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA złości mnei to że każdy otwiera oczy i pyta jak można mieć cesarke na życzenie otóż MOŻNA
 
reklama
Niuńka dzisiaj moja mama jedzie do Katowic zawieźć syna sąsiadów-przyjaciół do brata, który choruje na raka
ratowali go od ponad roku
kilka operacji, ostatnia ta w Katowicach, to usunięcie tętniaka z mózgu
operacja sie powiodła ale powikłania - infekcje osłabiły smiertelnie chłopaka
ma 17 lat i umiera
a moja mama jedzie zawieżć do niego jego brata, żeby się pożegnał...
i martwią się czy zdążą.

Jest mi bardzo przykro z powodu Twojego dziadka, mój tez jest chory ale jeszcze sobie radzi
a tu taki młody chłopak...
jeszcze nie zdążył się zakochac
i zostac ojcem.
 
Do góry