reklama
Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
Nianiu pytalas wczesniej z kim benda chlopaki jak my pojedziemy do Ciechocinka...Wiec tak najpierw myslelismy ,ze zostana u tesciow.Ale jedziemy w czasie kiedy benda swieta wiec bierzemy ich ze soba.Mamy apartamencik 2 pokoje dosc spore wiec ze spaniem problemu nie bedzie.A jak bedziemy chodzic na zabiegi to mali zostana z opiekunka (wiemy ktora-sprawdzona)sa tam tez zajecia dla małych dzieci wiec nudzic im sie nie bedzie.A jak wieczorem bedziemy chcieli zejsc na dancing to tez opiekunka przyjdzie.Moze szalenstw nie bedzie;-) ale troszke wypoczne i chce na świeta miec ich przy sobie
Żyć, nie umierać!
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
hihi podaj łapke podaj łapke :-)Wziełam się dziś za sprzątanie domu, poprostu ten syf wszędzie doprowadza mnie do szału
Ja jestem taka trochę pedantka i jak rano wstaję i widzę co się dzieje to cały dzień mam do dupy
Wczoraj to myślałam że komuś przywale, nawet jednego pomieszczenia czystego wszędzie nasyfione
Wydaje mi się że sprzątam cały dzień a efektu żadnego
Jak Oli był mały to jeszcze dawałam rade, a teraz niestety
oj ja ma te same myśli w takich chwilach
dzisiaj np w zwiazku z tym ,że mam mase energii a musze siedziec w domu to własnie sprzatam. Szafki juz błyszcżą
Czesc Babeczki :-)
Babcia niby miała mieć wolne, a wzięła dzisiaj Maćka do siebie, więc chcąc nie chcąc muszę pracować. :-) Rano sobie "postepowałam", teraz piję kawkę a za chwilkę do pracy.
Wiki, skąd ja to znam??? Jak mam bałagan w domu, to zaraz mi się humor psuje Strasznie mnie to wkurza, ale nic na to nie mogę poradzić.
Dla Elfika cacy, cacy po pupce, jakby to mój synuś powiedział, dla Juleczki dużo apetytu, dla Krzysia zdrówka - u nas Nifuroksazyd zadziałał niestety dopiero po 4 dniach.
No dobra spadam do moich geniuszków :-)
dzieki Klaudia za te cmoki
Wziełam się dziś za sprzątanie domu, poprostu ten syf wszędzie doprowadza mnie do szału
Ja jestem taka trochę pedantka i jak rano wstaję i widzę co się dzieje to cały dzień mam do dupy
Wczoraj to myślałam że komuś przywale, nawet jednego pomieszczenia czystego wszędzie nasyfione
Wydaje mi się że sprzątam cały dzień a efektu żadnego
Witam w klubie mam podobnie.To dobrze, nie jestem sama.
Choć musze przynac, że czasme pasuję, i mówie sobie że "dom jest do mieszkania nie do sprzatania", ale to nie trwa długo.
Generalnie ja nawet lubię sprzatac, a za czasów gdy pracowałam i podpienili mnie w pracy to jak przychodziłam do domu, od razu łapałam ściere i jechałam z koksem, aż mi nerw puścił.
DASARIA
lipcowe mamy '05
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2005
- Postów
- 3 936
o matko ale gigantka
na dole? to oznacza, ze sama chodzi po schodach?? u mnie zamontowane brami przed maksem bo rwie sie na schody. Jak iddziemy razem tu puszczam go samego i normlanie śmiga. Pare razy pod moją nieuwage wlazł na góre sam ale generalnie raczej go nie puszczam.
niee wszystko działo się na jednym poziomie :-) ;-)
elen_dir
Lipcowa mamusia Julenki
- Dołączył(a)
- 20 Październik 2006
- Postów
- 2 205
gratulacje!!! ja też tak chcę.... tzn. żeby M robił mi śniadanko i zostawiał na stole.... też sie rozmarzyłam......:sick: :sick: :sick: :sick: :sick: bo Julka śniadania już sama wcina ja tylko sprzatam spod krzesełkaJak już wcześniej pisałam Daria śpi teraz sama w "dorosłym" 2-osobowym łóżku. Rano oczywiście nas budzi przychodząc do sypialni .
Mąż przed pracą robi nam sniadanie i zostawia je na stole.
W czwartek Daria przyszła rano do mnie do łóżka i mówiła am am am, ja się jej pytam czy jest głodna, ona nieee. POszłysmy do kuchni i okazało się, że Daria już sama zjadła śniadanie . POdsuneła sobie krzesło i zjadła kanapki :-) :-) .
Gazelko uważaj na siebie i bardzo bardzo na Maleństwo!!!!Dzień dobry
U nas dziś rano byla akcja, bo wieczorem dostałam krwawienia :-( Okazalo sie, że w przychodni nie ma miejsc do gina, więc polecialam tam z mordem w oczach i wizją taką, że jak mnie nie przyjmą, to się sama włamie do gabinetu, usiądę na fotelu i nie wyjdę dopoki ktoś mnie nie obejrzy Na szczęście obylo się bez drastycznych scen, akurat zwolniło się miejsce u lekarza (tak na zawołanie, hm...). I mialam usg i widziałam dzidzię z pikającym serduszkiem :-) :-) :-) No i teraz jestem cała szczęśliwa
Lekarka powiedziała żebym nie dźwigała Macka, zastanawiam się jak Mu to teraz wytumaczyć
Hanti!!! dzięki choc nie wiem co teraz mam myśleć....
Wiki_28
styczeń '02 lipiec '05
Generalnie ja nawet lubię sprzatac, a za czasów gdy pracowałam i podpienili mnie w pracy to jak przychodziłam do domu, od razu łapałam ściere i jechałam z koksem, aż mi nerw puścił.
Mam to samo jak mnie coś wkurzy to zaczynam sprzątać, tak automatycznie
reklama
elen_dir
Lipcowa mamusia Julenki
- Dołączył(a)
- 20 Październik 2006
- Postów
- 2 205
Generalnie ja nawet lubię sprzatac, a za czasów gdy pracowałam i podpienili mnie w pracy to jak przychodziłam do domu, od razu łapałam ściere i jechałam z koksem, aż mi nerw puścił.
Mam to samo jak mnie coś wkurzy to zaczynam sprzątać, tak automatycznie
ja też choć wole np. zmyć stertę naczyń lub "wypucować" na błysk łazienkę niż ganiać ze ścierką po meblach :-) :-) :-) a biorąc pod uwage nasz "regał" ścieranie kurzu jest nie lada udręką...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: