reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Aniu Szwarc ja jeszcze raz wielkie dzieki za wczorajszą rozmowe
Ania ma taki hmmm namietny głos :tak: super! i jest tak jak myślałam kochana i mądrą osóbką.
 
hihi rano G pojechał do apteki i mi kupił ten espumisan
super mi pomogło bo juz nie wygladam jak w 9 miesiącu ciązy hihi :-p
 
tak wogóle to witam kochane troszkę niewyspanie ale wczoraj poszłam spać po 3 :baffled: do domu ściągnęłam po 1 no i pewno dłużej bym posiedziałą gdyby nie interwencja siostry że tymi siewierci kreci i ona biedna chce spać......................eh uciekam bo moje dziecie chce myć ze\ęby ..............

miłej niedzielki!!!!!!!!!!!!
 
Z piciem jest problem - Maja ciągle woła o picice ale co jej podam to za chwile zwymiotuje, myślicie, ze tak mogłoby byc od tego, że jej grzyb na żołądku ustał. Ten grzyb był z octu i kiedyś go jadła to nic jej nie było. Tak to czuje sie dobrze i wygłupia i śmieje, tylko po zjedzeniu czegos, czy wypiciu to nagle płacze i już wiem że puści zaraz hafta.
 
Z piciem jest problem - Maja ciągle woła o picice ale co jej podam to za chwile zwymiotuje, myślicie, ze tak mogłoby byc od tego, że jej grzyb na żołądku ustał. Ten grzyb był z octu i kiedyś go jadła to nic jej nie było. Tak to czuje sie dobrze i wygłupia i śmieje, tylko po zjedzeniu czegos, czy wypiciu to nagle płacze i już wiem że puści zaraz hafta.
TUsia ja na bank w takiej sytuacji udałbym się do lekarza, zadzwoniła do pediatry, albo poszła na pogotowie.
Tak jak dziewczyny pisza Maja może się odwodnić.
Tym bardziej, że jesli to jakiś wirus sytuacja może się pogarszac.Po co ryzykowac.
 
reklama
TUsia ja na bank w takiej sytuacji udałbym się do lekarza, zadzwoniła do pediatry, albo poszła na pogotowie.
Tak jak dziewczyny pisza Maja może się odwodnić.
Tym bardziej, że jesli to jakiś wirus sytuacja może się pogarszac.Po co ryzykowac.

Ja też nie jestem panikarą, ale zasadę mam jedną: nie polegam na radach babci, cioci czy innych osób z otoczenia, tylko zabieram dzieciaka pod pachę i idę do lekarza. Wolę, by lekarka odesłała mnie z kwitkiem, niż tkwić w niepewności, czy nie dzieje się nic złego :tak::tak::tak:
 
Do góry