gazelaczek
*** Wariatka tańczy ***
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2004
- Postów
- 7 350
ale dzis ruch - jak za dawnych czasow :-)
Edytko, ja mialam OLAY i mi się kiepsko wchlanialo - nienawidzę kosmetyków, które zostają na twarzy, bleeee... Ale testowalam tylko jeden - jakąś emulsję nawilżającą. A co do tego co pisala Niania, że w Polsce i gdzie indziej są te same kosmetyki to niestety będę polemizować. Swego czasu zwiedzilam wiele stref bezclowych i musze przyznac, że w Polsce są czasami buble. Np spotykalam sie z tym, że perfumy mniej intensywnie pachną Moj tata też mówił kiedyś, że gdy kupowal kosmetyki w Niemczech to byly super, a w Polsce te same firmy są gorszej jakości. I nie mam pojęcia czemu......
Edytko, ja mialam OLAY i mi się kiepsko wchlanialo - nienawidzę kosmetyków, które zostają na twarzy, bleeee... Ale testowalam tylko jeden - jakąś emulsję nawilżającą. A co do tego co pisala Niania, że w Polsce i gdzie indziej są te same kosmetyki to niestety będę polemizować. Swego czasu zwiedzilam wiele stref bezclowych i musze przyznac, że w Polsce są czasami buble. Np spotykalam sie z tym, że perfumy mniej intensywnie pachną Moj tata też mówił kiedyś, że gdy kupowal kosmetyki w Niemczech to byly super, a w Polsce te same firmy są gorszej jakości. I nie mam pojęcia czemu......