ale dzis ruch - jak za dawnych czasow
:-)
Edytko, ja mialam OLAY i mi się kiepsko wchlanialo - nienawidzę kosmetyków, które zostają na twarzy, bleeee... Ale testowalam tylko jeden - jakąś emulsję nawilżającą. A co do tego co pisala
Niania, że w Polsce i gdzie indziej są te same kosmetyki to niestety będę polemizować. Swego czasu zwiedzilam wiele stref bezclowych i musze przyznac, że w Polsce są czasami buble. Np spotykalam sie z tym, że perfumy mniej intensywnie pachną
Moj tata też mówił kiedyś, że gdy kupowal kosmetyki w Niemczech to byly super, a w Polsce te same firmy są gorszej jakości. I nie mam pojęcia czemu......