reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

cześć kobitki :-)


Martusiu kochana z okazji urodzin życzę CI abys sie nie zmieniała i nadal była taką cudowną i ciepłą osobą, życze ponadto spełnienia marzeń , pociechy z męża i synka i aby zawsze otaczali Cię dobrzy i kochajacy ludzie.
tulipan1ja.jpg
 
reklama
co do tej sepsy to pytalam o nia lekarza i odpowiedzial mi ze narazone na nia sa dzieci ktore przebywaja w duzych skupisach ludzi i ta grozna odmiane sepsy wywoluja pneumokoki
kurcze sama juz nie wiem jak ochraniac maluszki :-( :zawstydzona/y: :-( ja przed wyjazdem z us zaszczapilam ich na te pneumokoki ale nie chce tu szerzyc propagandy wiec moze lepiej sprawdzic co i jak by miec pewnosc

jejku ta glupia pogoda tez sprzyja tym wszystki wirusom :baffled: :no: :baffled:

a propo...odpornosci...powiedzcie mi prosze jakie witaminy podajecie? ja kupilam multi samostol czy jakos tak i mam totalne braki w informacjach co jest dobre a co nie i nie chce tez kupowac calej masy preparatow i testowac ich na maludach dlatego bede wdzieczna za wskazowki

:elvis:

Daria była szczepiona na hib- te bakterie też mogą wywoływac sepsę, na
pneumokoki nie była szczepiona i teraz juz sama nie wiem czy ją jeszcze na to nie zaszczepic :baffled: :baffled: :baffled: :eek: :confused:

A co do witamin to Daria bierze Vibovit i Calcium :tak: :-)
 
dziewczyny nie moge się zebrac do kupy... tragedia u Kasi w rodzinie i wiadomosc ze moja przyjaciółka postanowiła odejsc od męza normalnie mnie przybiły :( :( ...ide popatrzec na Laure...od razu bedzie lepiej
 
fiu fiu mam co nadrabiac, wczoraj wieczorem zawalił sie słup na naszej ulicy :szok: aki stary z latarni której tam dawno nie było i nam zerwał przy okazji kabel z internetu. Byłam odcięta od świata :-p
dzisiaj od rana zaliczyłyśmy kawe u sąsiadki i zabawe na śniegu którego mamy całe mnóstwo i nadal pada :tak: super!

ide poczytać...
 
dzięki Elfiko, jestem codziennie ale nie zawsze mam odwagę coś napisać... Wy znacie się już kawał czasu... a ja dopiero się wdrażam ...hihihihi. Ale i tak się cieszę, bo lepiej późno niż wcale:tak: :tak: :tak:
e tam kawał czasu, pisz duzo i często i nawet sie nie zorientujesz jak i Ciebie nasz cudowny nałóg ogarnie :tak:

ojeju jejeu !Dzięki, że mnie jeszcze nie pogoniłyście z tym marudzeniem , w końcu większość lipcowych dzieciaczków już przechodziła przez 3dniówkę.
Kochana ja myśle,że własnie w takich chwilach to my sie dopiero przydajemy co? Zawsze sie człowiekowi lepiej robi jak kilka rad usłyszy a gdzie lepiej Cie pociesza i uspokoja jak nie na lipcówkach? :tak:
cześć Tusiu :elvis: Zapomnialam napisac, że Majcia na zdjęciu z tablica to wygląda na taką rozrabiarę, hi hi Współczuję Jej przyszłemu mężowi ;-) ;-) ;-) :-)
hihi piękna Maja , ma oczka cudowne i uśmiech małego diabełka- takiego samego jaki w mojej Weronice siedzi :tak:
 
witam poznym wieczorkiem
ja mialam taki przykry dzien w pracy ze porazka :zawstydzona/y:
az mam juz dosc
nie dosc ze od czwartku pracuje po 12 godzin to jeszcze takie nie przyjemnosci w pracy
mam to juz ochote walnąć w h..j :wściekła/y:
dzis o mały włos sie nie poryczałam
normalnie walczyłam ze soba ponad godzine,tak mi łzy napływały do oczu
mam juz dosc tego pomiatania mną i zazucania wielu rzeczy
az mi sie juz nawet czasami nie chce gadac i tłumaczyc

postanowiłam ze poszukam sobie innej pracy
nawet niech jest za najnizsza krajową ale spokojniejszą i z mniej ''nawiedzonymi''osobami
mam nadzieje ze taka znajde i to szybko :-(

to smutne, że taka atmosfera panuje w pracy

Lila- nie znam Cię na tyle, aby wiedziec jaka jesteś osobą, ale
może zbyt emocjonalnie do tego wszystkiego podchodzisz, kurcze to jest tylko praca, masz zrobic swoje i wziąśc za to kasę. A to, że ktoś Cię nie lubi to trudno, Ty przecież też nie wszystkich lubisz :-p . Wydaje mi się, że niektórzy ludzie często traktują nas w sposób na jaki świadomie bądź nieświadomie im pozwalamy. Wyczuwaja nasz słaby punkt i "atakują"
Lila albo postaraj się zjednac sobie te dziewczyny, albo olej je albo zmień pracę. Wybór należy do Ciebie :cool2:
 
reklama
Lilka nie wiem co się dokładnie stało u ciebie w pracy
Ale wiem jedno ludzie nami pomiatają jeśli im na to pozwolimy:tak:
Musisz być silna robić co do Ciebie należy i nic więcej
Jeśli to zawalanie ciebie robotą jest ze strony pracodawcy to trochę trudna sprawa:confused: , ale jeśli ze strony koleżanek z pracy to ja bym to olała
joł :tak: zgadzam się z Wiki :tak: :tak: :tak:
 
Do góry