reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

Tusia a może spróbuje udawac, że sama jesz taki syropek u jest taaaaakii pyszny;-), że Maja też zechce, albo spórbuj dac tatuskowi i tez niech się zachwyca smakiem, a potem Majce.
 
reklama
Teściowa chce ja nasmarowac masłem i potym spirytusem z bursztynem :szok: co o tym myślicie?:eek:

o maśle nie słyszałam.
tzn o smarowaniu masłem :-p :cool2:
spirytus z bursztynem polecam :-p Bardzo rozgrzewa, nie wiem tylko czy dla takiego małego boba wskazane :confused: Do picia też się nadaje :cool2: wtedy MOCNO rozgrzewa :-p :cool2: Zdecydowanie nie dla małego boba :-p :-D :-D :-D
 
Dziewczyny, ja mam pytanie odnośnie jedzenia. Czy wasze dzieci jedzą juz same obiadek? Maciuś już ładnie zasuwał łuyżeczką, a od jakiegoś czasu mu się odwidziało i owszem łyżeczka jest w jednej ręce, ale całe drugie danie ląduje w buzi za pomocą... drugiej rączki.:eek:

Jedzenie mojego dziecka może przebiegać W MIARĘ normalnie tylko jak Go porządnie przegłodzę :sick: W innym wypadku jest to strata jedzenia, czasu i zdrowia... :sick: zwalam winę na teściową - nauczyła małego smroda, że za nim popyla na klęczkach z łyżeczką:sick: .. ja się nie piszę...:sick:
 
Maja nieraz sama zjadła i to nawet jej wyszło, ale ostatnio ma dni niejadkowania i sama tylko miesza, bawi się tym jedzeniem, więc muszę jej w tym pomagac i przy bajce zagadujac.
 
CZESC dziewczyny!!!
po tych pozytywnych postach powizej (udane wyjazdy i miodzio na budowie, swoją drogą gratki :cool2::cool2::elvis::elvis:) az przykro pisac co u mnie...
Sylwester ze złazmi w oczach na proszkach przeciwbólowych, w koncu zdjęłam sobie gips bo nie wyrabiałam -taki mi kolano puchnie, no i dzis po wizycie w szpitalu , 2 sklepach rehabilitacyjnych (w każdym mówią co innego) i NFZ jestem posiadaczką stabilizatora kolanowego (boli mniej niz w gipsie) no i najgorsze ze sprawa bedzie się ciągnąc jeszcze przynajmniej 2 m-ce. nawet jesli zaczne niebawem chodzic to i tak musze szybko isc na operacje a po niej znów ze 3 tygodnie leżenia jak kłoda...:no::no::no::no:

jedyny z dzisiejszych pozytywów to rozmowa z Anią.G, która szczegolnie pozdrawiam....


ps. Ale mi brakuje bb :-:)-:)-(

:elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis:
 
a ja mam dwa:
nie kląć (w najgorszym wypadku ograniczyć :zawstydzona/y: )

bardziej się skupić na naszej trójeczce, żeby budowa domku przebiegała bez uszczerbku dla naszej rodzinki

nie marudzić!!! (ostatnio coś mam fochy takie, że nic tylko odstrzał :zawstydzona/y: :sick: )

kurde, trzy mi wyszły :eek:

hi hi hi mi takie same postanowienia noworoczne by się przydały :tak: :tak: :tak: :tak:

a poza tym:
* mniej jeśc
* mniej pic
* więcej cwiczyc
* itp itd :tak: :tak: :tak: :tak:
 
reklama
Do góry