reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

Maks śpi:tak:
Łosia nie ma:cool2:
Jestem ja:tak: :-) Ide po drinka.


Tusia na moje oko to ucho. My mielismy podobną akcję z maksem. Potrzeba Ci recepta na krople do uszka, wiec dobrze ze idziesz do lekarza.
My dostawalismy własnie : Ibufen, wapno, krople do ucha (nie pamiętam nazwy, a maks spi wiec nie chce mu tam wchodzić).


O łoś jest:szok: :baffled: :cool2:
 
reklama
Hejooo :-)

Właśnie wrzuciłam drugą turę prania, mieszkanko już ogranięte, dziecko śpi, więc mogę się trochę zrelaksować przy winku :cool2:

W górach było super, bardzo rozrywkowo i wyskokowo, po tym pięciodniowym wypadzie nie pozostaje mi nic innego jak odwiedziny w klubie AA :eek::baffled:
Ale wrażenia niezapomniane, z jazdą na nartach włącznie :tak:

Wróciłam zadowolona, wypoczęta i straaasznie stęskniona za synkiem!!

A dzisiaj kolejne wrażenia, bo po raz pierwszy byliśmy na budowie w naszym nowym mieszkanku. Miodzio! :-)

Jestem strasznie ciekawa, co u Was? Póki co idę pooglądac zdjęcia, a potem będę nadrabiać dalej.

Lilka, ogromne, przeogromne dzięki za Twoje dobre serduszko i tak miłą niespodziankę :tak: Paczuszka dotarła :tak: Cmok :elvis::elvis::elvis:
 
Jestem i ja:tak::-p:happy:
Matueszek też już spi(chyba,cicho w pokoju, ale nie ryzykuję wchodzenia).

Sylwester super.:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::biggrin2::biggrin2::biggrin2::biggrin2::happy2::happy2::happy2: Imprezka u nas na 7 osób.
Mati przespał bez problemu od 19 do 3, potem na godzinkę się wybudził. Dwa razy z rzędu się przesikał i był przebierany od podszewki, stąd ta pobudka.
Dziś w nocy też się trochę przesikał. Liczę, że nie będzie kontynuował takiego sikania przez cały rok.:-p
Postaram się być potem:-)
 
CZESC dziewczyny!!!
po tych pozytywnych postach powizej (udane wyjazdy i miodzio na budowie, swoją drogą gratki :cool2::cool2::elvis::elvis:) az przykro pisac co u mnie...
Sylwester ze złazmi w oczach na proszkach przeciwbólowych, w koncu zdjęłam sobie gips bo nie wyrabiałam -taki mi kolano puchnie, no i dzis po wizycie w szpitalu , 2 sklepach rehabilitacyjnych (w każdym mówią co innego) i NFZ jestem posiadaczką stabilizatora kolanowego (boli mniej niz w gipsie) no i najgorsze ze sprawa bedzie się ciągnąc jeszcze przynajmniej 2 m-ce. nawet jesli zaczne niebawem chodzic to i tak musze szybko isc na operacje a po niej znów ze 3 tygodnie leżenia jak kłoda...:no::no::no::no:

jedyny z dzisiejszych pozytywów to rozmowa z Anią.G, która szczegolnie pozdrawiam....


ps. Ale mi brakuje bb :-:)-:)-(
 
hehe jak tutaj usiadłam to hwile wczesniej dałam Weronice dwie plastikowe miseczki i do jednej nasypłam jej chrupków kukurydzianych. No i to moje dziecko siedzi na podłodze i przekłada te chrupki z jednej miski do drugiej i za każdym razem jak wszystkie przełozy to sobie bije bravo i sie cieszy :-D widok komiczny
a siedzi w takiej pozycji,że mnie na sam widok bolą nogi :szok:

heheheheheheh moje dziecko to non stop sobie aplauz robi :-D :-D :-D
I jeszcze wszyscy inni też muszą bić brawo :eek: :szok: :-D :-D :-D :-D
Asertywny koleś, bez dwóch zdań ;-) ;-) ;-) :-p :-p :-D :-D :-D

cześć laski :-) :-) :-)
 
A ja nie mam żadnych postanowień noworocznych :-)
To jest mój sposób na to, by nie być sfrustrowanym jakby cos nie wyszło, hihi :-)

a ja mam dwa:
nie kląć (w najgorszym wypadku ograniczyć :zawstydzona/y: )

bardziej się skupić na naszej trójeczce, żeby budowa domku przebiegała bez uszczerbku dla naszej rodzinki

nie marudzić!!! (ostatnio coś mam fochy takie, że nic tylko odstrzał :zawstydzona/y: :sick: )

kurde, trzy mi wyszły :eek:
 
Nom,
troszkę nadrobiłam pomiedzy jedną lampką wina a drugą (mówiłam, AA murowane jak nic :eek:). I tak- przemnkęło mi zdjęcie elfika na fotelu, chyba robione w Sylwestra, nie jestem pewna, bo nie mogę się jeszcze otrząsnąć po tym, co zobaczyłam. Ewelinko, jesteś śliczną, cudowną dziewczyną i wyglądasz bardzo kobieco i sexi w długich włoskach :szok: I wcale nie jesteś gruba!!! :baffled::baffled::baffled:

A Weroniczka w suwaczku jest rozbrajająca! :elvis::elvis::elvis:

Ech, jutro do pracy i proza życia :eek:
 
reklama
Maja z butli mleko ciagnie normalnie, picie chce w kubku. Pytam jej się czy ja boli uszko to mówi, że nie (no ale nie wiadomo) Spi nie spokojnie, wczoraj zasnela dopiero o 3 i co chwila mnie wolala, ale u nas strasznie wialo i piszczalo to tez sobie myślę, że to przez to. Jutro idę do laryngologa, ale nie wiem czy nas przyjmie odrazu.
Dziewczyny u mnie z podawaniem tych lekarstw tyragedia, próbowalam zmieszane w kubku, w butelce, przez ta strzykawke i Maja strasznie się przy tym drze, muszę jej to robi na siłe, a najgorsze jest to, że jak dałam jej przed snem ten pyrosal to zaraz wymiotowała vcałe wypite mleko. Tragedia juz nie wiem jak jej podawac, ten pyrosal to wogóle juz odstawilam, bo boje się że znow wymiotuje. Nawet rozrzadzonego nie chciała.:no:
 
Do góry