reklama
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
Klaudia u mnie w szpitalu tez mozna z dzieckiem lub bez ale z tego co slyszalam to takie kobiety po cesarce sa bardzo dobrze traktowane przez polozne i pomoc maja non stop wiec mysle ze jak nie dasz rady z dzidzia to ci pomoga pielegniarki i zawsze mozesz przeciez oddac dziecko do ogolnej sali np na noc.
U nas powszechnie oddaja dziewczyny na pierwsza noc po porodzie maluszki zeby sie wyspac i juz od drugiego dnia byc mama 24godzinna ;D
U nas powszechnie oddaja dziewczyny na pierwsza noc po porodzie maluszki zeby sie wyspac i juz od drugiego dnia byc mama 24godzinna ;D
frida27
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2005
- Postów
- 861
Cześć dziewczyny.
Ja nie wiem jak to jest u mnie w szpitalu. Muszę sie dowiedzieć wszystkiego. :
Jestem dzisiaj strasznei połamana i niewyspana więc chyba będę tylko czytała wasze posty bo na pisanie nie mam siły.
Coś mi wlazło w kark i nie przespałam pół nocy. Dziwne bo to żadne z ciążowych dolegliwości.
Ja nie wiem jak to jest u mnie w szpitalu. Muszę sie dowiedzieć wszystkiego. :
Jestem dzisiaj strasznei połamana i niewyspana więc chyba będę tylko czytała wasze posty bo na pisanie nie mam siły.
Coś mi wlazło w kark i nie przespałam pół nocy. Dziwne bo to żadne z ciążowych dolegliwości.
Klaudia
Lipcóweczka 2005
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2005
- Postów
- 6 965
A propos dolegliwości ciążowych, to ja w weekend doświadczyłam jedną z nich. Obudziłam się w nocy i puściła mi się krew z nosa, a potem jeszcze raz nad ranem 
A co do bycia z dzieckiem na sali, to ja bym strasznie chciała, bo nie wyobrażam sobie, że urodzę tego maluszka, a oni mi go zaraz zabiora i będą przynosić na godzinkę do karmienia. Moja koleżanka, która niedawno rodziła w tym samym szpitalu, mówiła, że przynosili dzieci do karmienia na godzinę, a dzieciaki całą te godzinę spały bo były pojedzone. Wczesniej je dokarmiiali. Mówiła, że przez to miała problemy potem z karmieniem, bo mały się przyzwyczaił do cumla i nie chciał cycusia.
A co do bycia z dzieckiem na sali, to ja bym strasznie chciała, bo nie wyobrażam sobie, że urodzę tego maluszka, a oni mi go zaraz zabiora i będą przynosić na godzinkę do karmienia. Moja koleżanka, która niedawno rodziła w tym samym szpitalu, mówiła, że przynosili dzieci do karmienia na godzinę, a dzieciaki całą te godzinę spały bo były pojedzone. Wczesniej je dokarmiiali. Mówiła, że przez to miała problemy potem z karmieniem, bo mały się przyzwyczaił do cumla i nie chciał cycusia.
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
Agnieszko no niestety tyle rzeczy musze zabrac ale kiedys bylo inaczej, teraz w naszym miescie zostal tylko ten jeden szpital z porodowka a ze miasto duze to maja wiecznie pelno rodzacych i moze poprostu oszczedzaja na tych wszystkich rzeczach? Nie wiem ,w kazdym badz razie szkola rodzenia jest za darmo i to dla mnie najwazniejsze , a dla dzidzi ubranek tez nie biore bo daja i to superasne kolorowe i te prezenciki tez sie dostaje na wyjscie ;D
Z racji niedawnego pobytu w szpitalu wiem wszytsko dokładnie 
Po cesarce mamę i dziecko kładą oddzielnie, ale po 24 godzinach dostaje się malucha do pokoju i leży z nim ok.4-5 dni (standardowo, ale wyjątki się zdarzają). Z tego co wiem pokoje dla mamy i dzidzi są albo jednoosobowe, ale akurat tam gdzie chcę rodzić (i Frida
)
nie ma tych pokoi za dużo i raczej będzie tak że w pokoju przebywają dwie-trzy mamy.
Położna kąpie na początkiu dziecko i pokazuje jak karmic, ubiera je także.
Nie wygląda to tak tragicznie i opieka też jest oki.
Po cesarce mamę i dziecko kładą oddzielnie, ale po 24 godzinach dostaje się malucha do pokoju i leży z nim ok.4-5 dni (standardowo, ale wyjątki się zdarzają). Z tego co wiem pokoje dla mamy i dzidzi są albo jednoosobowe, ale akurat tam gdzie chcę rodzić (i Frida
nie ma tych pokoi za dużo i raczej będzie tak że w pokoju przebywają dwie-trzy mamy.
Położna kąpie na początkiu dziecko i pokazuje jak karmic, ubiera je także.
Nie wygląda to tak tragicznie i opieka też jest oki.
I słyszałam jeszcze że w szpitalu nie warto zakładać dziecku swoich ubranek, lepiej zdecydowac się na te oferowane przez szpital.
Powód jest przykry w sumie, ale prawdziwy. Jak przychodzi połozna do przebrania dziecka to zabiera ubranka do prania i często nie wracają już one do maluszka.
Powód jest przykry w sumie, ale prawdziwy. Jak przychodzi połozna do przebrania dziecka to zabiera ubranka do prania i często nie wracają już one do maluszka.
reklama
tusia25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2004
- Postów
- 3 924
Ja bede rodzic w panstwowym szpitalu i z tego co sie dowiedzialam, to mam brac dla dzidzi tylko pampersy jednorazowe, husteczki nawilzone i ciuszki do wyjscia i nic wiecej, a dla siebie to tak jak Aga kapcie, szlafrok i pizame. No i tata ma kupic sobie w kiosku fartuch.
A pizame to ja najbardziej bym chciala taka jak Aga, bo i po co calego cyca wyciagac, a ja jeszcze takie male to nie da sie ich wyciagnac tylko koszulke musialabym tam az do sutka ciagnac.
A pizame to ja najbardziej bym chciala taka jak Aga, bo i po co calego cyca wyciagac, a ja jeszcze takie male to nie da sie ich wyciagnac tylko koszulke musialabym tam az do sutka ciagnac.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: