Joaska
Lipcowe mamy '05
ale Ci sie Dorotko konsyluim kurakowe zebrało
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja zawsze robie normalne pierogi, gotuje je a potem je wrzucam na patelnie i tak zarumieniam z każdej strony,dodaje do tego cebulke pokrojona w kostke i smaże, są lepsze niz zwykłe i wszystkim bardzo smakuja . Może tak zrób??
Ja gdybym nie potrafiła gotowac a przede wszystkim nie miała dla kogo tego robic to tez wszystko bym kupiła. Liczy sie nastrój, sposób podania potraw a to,że są ze sklepu??? Teraz jedzenie w sklepach jest takie dobre ,że czasami nikt sie nie orientuje że je sklepowe.To jest nie fair, gdy ktos sie stara z jedzeniem, a inni nie chca jeść i nie umieją docenić tudu.
Ja akurat nie umiem gotowac, nie lubię. I tak sie zlozylo, że R nie lubi domowych obiadkow. Ale czasem z czymś się postaram i R moei - jak zrobilas to sama sobie to zjedz a nie we mnie wpychasz (naprawde jest taki ) no to przykro mi. Mimo ze nie pretenduje do bycia super gospodynia domową.
No i dlatego wigilia u nas taka sklepowa ;-)
hehe a jeszcze lepszy taki kurak jest wtedy gdy sie go rozmrozi na dzien poprzedzający pieczenie i na noc ponaciera sie go przyprawami. Potem takiego kolege do miski i folia spozywczą przykryc żeby ładnie nasiąknął ziólkami.ale Ci sie Dorotko konsyluim kurakowe zebrało
ale Ci sie Dorotko konsyluim kurakowe zebrało