reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

ok uciekam do sernika
Jednak najpierw Weronike spacyfikuje bo już ma oczy maślane hihi
Chodzi po domu i woła kółko nieeeeee,kółko nieeeee, kółko neeeee :baffled:
 
reklama
No u nas jeszcze duży rumień jest :-( i chyba nadal bardzo małą boli bo ciagle woła mama ała a w nocy też jej dawałam przeciwgorączkowca bo miała 37,9
Dzwoniłam rano do lekarza bo ona nam zawsze każe zgłaszać takie reakcje na szczepienie i kazała przykładac dzisiaj tylko wodą juz bez sody .
Na noc mam znowu małej dac coś na gorączke i ból a jutro podobno ma byc lepiej
Lekarka powiedziała,ze im dziecko starsze tym gorzej na szczepienia reaguje ale żeby sie nie martwić bo to sie zdarza i niczym nie grozi.



kurcze bidna Weronisia !! :elvis: , mojej to chyba nie boli, bo nie marudzi jakoś szczegolnie w dzień, ale za to nie ma apetytu od 2 dni, wczoraj nic nie chciała na śniadanie i dziś było to samo. W grę wchodzą tylko parówki i jogurt, hmmm, mam nadzieję, że to chwilowy kryzys.
Zaczęłam jej dawać paróweczki, takie morlinki pakowane po 3 w pojemniczku i młoda oszalała na ich punkcie. Ja żałuję, że jej dałam spróbować bo teraz jadłaby tylko to. Co prawda wsuwa je sama widelcem i przynajmniej to mnie cieszy z całej tej parówkowej afery:zawstydzona/y: ;-)
 
Odpada, wszystko co słodkie precz na 24 dni!!
Dotyczy to nawet napojów- cola, słodkie soki, cukier dodawany do napojów. WSZYSTKO :happy:
co Ty na to Edytko? Podejmujesz wyzwanie?

Elfik jak dobrze,że to nie mi rzucasz takie wyzwanie.......................................uffffffffffffffffffffffffffffffff,
bo ja bym chyba umarła...........................nic,zupełnie nic:-( :no: :-p :sick:
 
Odpada, wszystko co słodkie precz na 24 dni!!
Dotyczy to nawet napojów- cola, słodkie soki, cukier dodawany do napojów. WSZYSTKO :happy:
co Ty na to Edytko? Podejmujesz wyzwanie?


no chciałabym , tylko, że dziś zjadłam na śniadanie chlebek z dżemem :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: buuuuuuuu
No dobra, ale od tej pory basta z cukrem !!!

A czy owoce można jeść?
 
kurcze bidna Weronisia !! :elvis: , mojej to chyba nie boli, bo nie marudzi jakoś szczegolnie w dzień, ale za to nie ma apetytu od 2 dni, wczoraj nic nie chciała na śniadanie i dziś było to samo. W grę wchodzą tylko parówki i jogurt, hmmm, mam nadzieję, że to chwilowy kryzys.
Zaczęłam jej dawać paróweczki, takie morlinki pakowane po 3 w pojemniczku i młoda oszalała na ich punkcie. Ja żałuję, że jej dałam spróbować bo teraz jadłaby tylko to. Co prawda wsuwa je sama widelcem i przynajmniej to mnie cieszy z całej tej parówkowej afery:zawstydzona/y: ;-)

NO Weronika też nie ma apetytu. Dzisiaj na śniadanko tylko mleko wypiła i koniec. Przed chwila zjadła pół banana i nic wiecej nie chce.
Te parówki przerabialiśmy także :tak: i tez był okres ze tylko to chciała Weronika jeśc ale teraz juz chyba sie znudziły bo rano nie chciała.
Mam nadzieje,ze to chwilowe wybryki bo juz tak sie cieszyłam,że przytyła ładnie :-(
 
Elfik jak dobrze,że to nie mi rzucasz takie wyzwanie.......................................uffffffffffffffffffffffffffffffff,
bo ja bym chyba umarła...........................nic,zupełnie nic:-( :no: :-p :sick:
Zapraszam!! Im nas wiecej tym raźniej :tak:
Nie mów,ze byś umarła :no: dwa razy rodziłas dziecko i sie udało a nie dasz rady bez słodyczy przez 24 dni?? Nie wierze :no: Potraktuj to jak wyzwanie heheh
 
no chciałabym , tylko, że dziś zjadłam na śniadanie chlebek z dżemem :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: buuuuuuuu
No dobra, ale od tej pory basta z cukrem !!!

A czy owoce można jeść?
Ten dżemek wybaczamy hehe
a owoce ja będe jadła tylko rezygnuje z bananów bo tak mnie zapychają
Jem tylko mandarynki, jabłka, granaty,czasami winogrona ale w małych ilościach
 
Ok ja uciekam już naprawde bo nie wyrobie sie. Zostawiam Cię Hanti z wyrzutami sumienia hehe że Twoje ulubione :cool2: koleżanki taki post sobie serwuja i będa sie męczyc a Ty sie będziesz słodyczami opychać hehe zrób z tym co chcesz :-p
papapap
 
Buziaczki w obolałą rączkę dla WERONISI!
buziakkg0.gif
buziakkg0.gif
buziakkg0.gif
buziakkg0.gif
buziakkg0.gif
 
reklama
Ok ja uciekam już naprawde bo nie wyrobie sie. Zostawiam Cię Hanti z wyrzutami sumienia hehe że Twoje ulubione :cool2: koleżanki taki post sobie serwuja i będa sie męczyc a Ty sie będziesz słodyczami opychać hehe zrób z tym co chcesz :-p
papapap

OKI DOKI .........................spróbuję,najwyzej jeśli bedzie mi strasznie brak,
takich pyszności polecę na solarium.................hihihihihihihihih
;-) :tak: :-)
 
Do góry