reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

I jak przeżyję tą akcję ze smokiem to za papmpersy się nie biorę.Nie mam serca.
Choc jak narazie patrze na Mateja to chyba ja bardziej jestem uzależniona od tego smoka niż on.
 
reklama
Brunetko może coś do picia mu daj? U nas właśnie najgorsze były noce - wszystkie zęby wyszły spokojnie a czwórki mało nas nie wykończyły:sick: Bywało tak, że Michał się nie budził tylko płakał bardzo przez sen - wtedy ja mu tego smoczka dawałam i spał w miarę spokojnie, ale chyba 3 noce były z 3 czy 4 pobudkami z płaczem ... Chyba niezależnie czy ze smokiem czy nie swoje muszą dzieciaki przecierpieć i tyle:-(
 
Ja obserwuje Micha i widzę że ten smok to generalnie nie jest mu potrzeby bo i zasypiać potrafi bez niego, w dzień w ogóle bez smoka, chyba, że....no właśnie - zęby - wtedy żuje, przeżuwa, masuje,wyraźnie się domaga. Więc myśle że jak się zęby skończą to raczej bez problemu się go pozbędziemy:happy: :happy: :happy: a na razie nie żałujemy chłopakowi :-p :-p :-p
 
Bywało tak, że Michał się nie budził tylko płakał bardzo przez sen - wtedy ja mu tego smoczka dawałam i spał w miarę spokojnie, ale chyba 3 noce były z 3 czy 4 pobudkami z płaczem ... Chyba niezależnie czy ze smokiem czy nie swoje muszą dzieciaki przecierpieć i tyle:-(
U nas tak jest ciągle. Mamy następujące noce:
albo noc z jedną pobudką ale dluga trwająca nawet godzine i wielki płacz przy zasypianiu
albo 5-6 pobudek bo smok wypadnie i trzeba go szukac
albo noc bez pobudek ale za to z strasznym płaczem przez sen
Jesli to zęby to super bo mamy dopiero 7 :szok: :-( :-( :-( Ale tez nie mam zamiaru Weroniki odzwyczajac od smoka teraz :no:
To jedyny uspokajacz który działa, bez niego to prędzej ja bym sie wykończyła
Czekam na lepszy moment .......
Jesli chodzi o pampersy to mam teraz zbyt zimno w domu na takie akcje tetrowe , nie chce ryzykowac ciaglego przeziebiania małej wiec także czekamy z ta akcją
moze do lata?
 
ok kochane ja sie zmywam serialowo hihi
m jak mydło,na wspólnej, magda m. a potem cwiczonka i książka do łozka
:tak:
do jutra :elvis: :elvis: :elvis:

E_mamy nie było dzisiaj??? :no:
 
dobry wieczor - a ja mam urodzinowy wieczor samotny:no: .
oczywiscie dziekuje za wszystki zyczonka - zawsze milo wiedziec ze o mnie pamietacie i chcecie dla mnie najlepiej:-)
 
u nas jasio na nocniku na razie robi kupe - mnie wola.
ale tylko na kupke - siku nadal robimy w pieluche i na akcje tetrowe poczekam do wiosny - chyba ze sie wyuczy do tego czasu tak jak z kupka:laugh2:
 
***AniuG W DNIU URODZIN***
image011mm9.gif
W dniu Twoich urodzin,
w dniu pełnym radości,
najlepsze życzonka,
pięknego w życiu słonka,
smutków małych jak biedronka,
zawsze usmiechniętej buzi,
mnóstwa słodkich całusów,
i spełnienia wszystkich marzeń!!!
image024wy7.gif
*********************************************************

image011rrrwk1.gif
***Zyczy hanti z dzieciaczkami***
 
co do odzwyczajania Otylci od smoka,
to poczekam na dni bez ząbkowania:tak:


a pieluchy.......................no cóż juz zaczęliśmy,
ale brak mojej konsekwencji,
a raczej brak reakcji Otylci,
no to gdzie sika ..............i dałam sobie spokój

ale skoro Maks Niani zakumał o co chodzi,
to może i Otylcia zakuma,
jeszcze to musze przemyśleć i może zaczniemy
od nowa;-) :-p :happy: :tak:
 
reklama
kochane a ania nasza nie miala sie spotkac z mania na lotnisku ? cos planowaly :confused: tez zastanawiam sie jak tam nasza maniulka i odzinka sie trzyma jak wrazenia po spotkaniu................

a ja sobie chyba spierrrr wlosy :baffled:..............pewnie powiecie ze sa ok i wogole ale wiecie poszlam do fryzjerki (mlodego siostra powiedziala ze uczy sie w szkole kosm fryzjerskiej jej np robila paznokcie) no i poszlam a bala sie ze jak mi spierdzieli wlosy i takie tam a ja chcialam tylko pocieniowac i zreszta nie katuje sie mocno bo wlosy to nie reka i odrosna....................zawsze mialam jazdy z wlosami hehe ni z tad ni z owad wskakiwalam do fryca strzyglam sie z dluuuugasnych (hodowanych na dredziki;-) ) na krociutkie w domu po kilku dniach golilam maszynka ;) i takie tam

no ale poszlam tam i widze jakas panienka drobna niewysoka siadlam zaczela mnie ciachac (chcialm pocieniowac-fakt nie okreslilam jakos precyzyjnie ale pocieniowac tak zwyczajnie i nie za krotkie na czubku glowy zeby mi nie pialy)
no i niby widze spoko tyl troszke dlugi ale ok grzywke mi chlasnela jakos dziwnie ale ok szybko odrosnie przyszlam do domu (jedna str mi wygiela drugiej sie nie dalo mam kiepskie wlosy tez) no i pozniej na spokojnie ide do lusterka i tak.................lewa strona sporo krotsza od prawej :szok: no i jeszcze jakies takie schody...........niewiem ja sie nie znam na modzie moze tak jest modne :confused::eek:........................no ale nic zaplacilam marne 5 euro (fryzjerzy biora za drobne strzyzonko ponad 40 ojro)

e tam nie zalamuje sie tylko tak jestem troszke rozczarowana ....................ale dziewczyna chociaz praktyki nabierze bo to zawsze jedna glowa prob wiecej ;-)
no a pozniej dowiedzialam sie od baski ze ma 15 lat :szok: nie wiem czy bym tam poszla wiedzac ze to pietnastolatka ja myslalam ze to jakas ze studium czy cos takiego
no ale nic to ;-)
 
Do góry