reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Dzień doberek :-)

Widzę, że na tapecie rzucanie smoka i pampersów. Smoka rzucać nie musimy, bo go nie używamy, a w kwestii pampersów solidaryzuję się z leniwą Alką :-D Mi też nigdzie się nie spieszy. Jak młody zacznie więcej kumać, może około 18 m-ca, to się zastanowię. Nic na siłę, bo po rpostu nie czuję takiego przymusu ani potrzeby. Babki w żłobku też mówią, ze na to jeszcze za wcześnie. Póki co ani mi ani nikomu to nie przeszkadza, że dziecię robi w pieluchy ;-) Mojej kumpeli córa mając 21 m-cy nagle sama zawołała, że chce na nocnik i tak jej już zostało. Liczę, że i u nas będzie podobnie ;-)
 
reklama
cześć dziewczyny! dotarłam do pracy, chce mi sie ryczeć, z nos mi się leje, brzuszek mam pusty....:confused: ale zacznę od nadrabiania wczorajszych zalegołości :tak:

[B pisze:
alka2[/B];980201]

:szok: :szok: :szok: :szok: Kobieto Ty wstajesz rano do pracy po nocy z trzema pobudkami?????????:szok: :szok: :szok: :szok: MASO?????

hę, a co mam zrobić? niestety nikt poza mną do Małej nie wstaje :-( :-( :-( i skoro mam możliwość to się pożalę - dziś było ta k: płacz wieczorem przed snem:-( , pierwsze zamknięcie oczu ok. 21. a potem pobudki: 22.30, 1.04, 3.12, 4.06, 5.18 - i już do zabawy:-D ! a mama wykończona poczłapała do łazienki i stała pod drzwiami 40 min. :wściekła/y: bo małżonek sie chlapał...:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: a potem w ciągu 15 min: prysznic, włosy, makeup, ubranie, śniadanie (Julki, nie moje) i pędem do samochodu. a w samochodzie: "Ewa, przez ciebie to my się wiecznie spóźniamy do pracy!" brrr :baffled: :baffled: :baffled: :baffled:


czytam teraz o tych waszych problemacj z ząbkami :eek: - i odnosze wrażenie, że Julke dotyka to samo! choć 4 już dawno na miejscu to zauważyłam, że powoli pojawiaja sie 3 - może stąd te jej nocne płacze?:sick:

kwestia nocnikowa - moja sromotna porażka:dry: ! nie mam pojęcia jak nauczyc Julię do czego nocnik służy:-(. nie chce z niego korzystać - nawet boi sie na nim usiąść:szok: ! no ale mówią, że każde dziecko ma własne tempo rozwoju i zdobywania nowych umiejętności, więc staram sie nie załamywać;-)

kredziu! ja już nawet nie patrze na siebie po wyjściu od fryzjera:-D :-D :-D zawsze wyglądam do d***, więc nie oczekuję niczego innego :baffled: a Twoje luzackie podejście jest jak najwłaściwsze! :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis:

IWON - 21 miesiecy mówisz? to może odpuszczę Julce i trochę sie rozleniwię:-)


no i tyle wystarczyło - już mi lepiej :tak: :tak: :tak: zabieram sie do pracy (tylko musze omijać szerokim łukiem tego marudę, z którym przyszło mi dzielić łóżko, samochód i (prawie!) biurko) :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :cool2:
 
a oto efekty:
i297220.jpg



a swoją drogą Elen widze,że na dobre zasiliłas nasze szeregi :tak: super!
- jasne!:-D tak inspirująca wymiana myśli poprawia mi nastrój, więc na pewno nie zrezygnuję :cool2: :cool2: :cool2:
 
Elen głowa do góry
u mnie tez tyle pobudek dzisiaj było plus jedna dodatkowa o 0.30
ja juz sie nawet nie zastanawiam dlaczego to moje dziecko tak szaleje nocami :no: poprostu wstaje jak automat a rano pierwsze kroki kieruje do ekspresu z kawą bo inaczej nawet bym do łazienki nie trafiła :tak:
co prawda ja siedze w domu wiec jestem w lepszej sytuacji , tak wiec wyrazy współczucia przesyłam i elwiski :elvis: :elvis: :elvis:
Co do męża to u nas na lipcowych mamach własnie z takich powodów a także z wielu innych mąz został przerobiony w łosia a wiadomo że od tego zwierza nie nalezy za wiele oczekiwać :tak: ;-)
Pracujesz razem z męzem?
Jesli tak to czy rozmawiacie w domu o pracy? nie jest to męczące czasami?
 
my dzisiaj o 13stej mamy ostatnie szczepienie, ciekawe jak bedzie tym razem?? :baffled: ostatnio ledwo utrzymałam to moje wrzeszczące dziecko :baffled:
 
reklama
Do góry