reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

Dzień doberek :-)

Widzę, że na tapecie rzucanie smoka i pampersów. Smoka rzucać nie musimy, bo go nie używamy, a w kwestii pampersów solidaryzuję się z leniwą Alką :-D Mi też nigdzie się nie spieszy. Jak młody zacznie więcej kumać, może około 18 m-ca, to się zastanowię. Nic na siłę, bo po rpostu nie czuję takiego przymusu ani potrzeby. Babki w żłobku też mówią, ze na to jeszcze za wcześnie. Póki co ani mi ani nikomu to nie przeszkadza, że dziecię robi w pieluchy ;-) Mojej kumpeli córa mając 21 m-cy nagle sama zawołała, że chce na nocnik i tak jej już zostało. Liczę, że i u nas będzie podobnie ;-)
 
reklama
cześć dziewczyny! dotarłam do pracy, chce mi sie ryczeć, z nos mi się leje, brzuszek mam pusty....:confused: ale zacznę od nadrabiania wczorajszych zalegołości :tak:

[B pisze:
alka2[/B];980201]

:szok: :szok: :szok: :szok: Kobieto Ty wstajesz rano do pracy po nocy z trzema pobudkami?????????:szok: :szok: :szok: :szok: MASO?????

hę, a co mam zrobić? niestety nikt poza mną do Małej nie wstaje :-( :-( :-( i skoro mam możliwość to się pożalę - dziś było ta k: płacz wieczorem przed snem:-( , pierwsze zamknięcie oczu ok. 21. a potem pobudki: 22.30, 1.04, 3.12, 4.06, 5.18 - i już do zabawy:-D ! a mama wykończona poczłapała do łazienki i stała pod drzwiami 40 min. :wściekła/y: bo małżonek sie chlapał...:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: a potem w ciągu 15 min: prysznic, włosy, makeup, ubranie, śniadanie (Julki, nie moje) i pędem do samochodu. a w samochodzie: "Ewa, przez ciebie to my się wiecznie spóźniamy do pracy!" brrr :baffled: :baffled: :baffled: :baffled:


czytam teraz o tych waszych problemacj z ząbkami :eek: - i odnosze wrażenie, że Julke dotyka to samo! choć 4 już dawno na miejscu to zauważyłam, że powoli pojawiaja sie 3 - może stąd te jej nocne płacze?:sick:

kwestia nocnikowa - moja sromotna porażka:dry: ! nie mam pojęcia jak nauczyc Julię do czego nocnik służy:-(. nie chce z niego korzystać - nawet boi sie na nim usiąść:szok: ! no ale mówią, że każde dziecko ma własne tempo rozwoju i zdobywania nowych umiejętności, więc staram sie nie załamywać;-)

kredziu! ja już nawet nie patrze na siebie po wyjściu od fryzjera:-D :-D :-D zawsze wyglądam do d***, więc nie oczekuję niczego innego :baffled: a Twoje luzackie podejście jest jak najwłaściwsze! :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis:

IWON - 21 miesiecy mówisz? to może odpuszczę Julce i trochę sie rozleniwię:-)


no i tyle wystarczyło - już mi lepiej :tak: :tak: :tak: zabieram sie do pracy (tylko musze omijać szerokim łukiem tego marudę, z którym przyszło mi dzielić łóżko, samochód i (prawie!) biurko) :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :cool2:
 
a oto efekty:
i297220.jpg



a swoją drogą Elen widze,że na dobre zasiliłas nasze szeregi :tak: super!
- jasne!:-D tak inspirująca wymiana myśli poprawia mi nastrój, więc na pewno nie zrezygnuję :cool2: :cool2: :cool2:
 
Elen głowa do góry
u mnie tez tyle pobudek dzisiaj było plus jedna dodatkowa o 0.30
ja juz sie nawet nie zastanawiam dlaczego to moje dziecko tak szaleje nocami :no: poprostu wstaje jak automat a rano pierwsze kroki kieruje do ekspresu z kawą bo inaczej nawet bym do łazienki nie trafiła :tak:
co prawda ja siedze w domu wiec jestem w lepszej sytuacji , tak wiec wyrazy współczucia przesyłam i elwiski :elvis: :elvis: :elvis:
Co do męża to u nas na lipcowych mamach własnie z takich powodów a także z wielu innych mąz został przerobiony w łosia a wiadomo że od tego zwierza nie nalezy za wiele oczekiwać :tak: ;-)
Pracujesz razem z męzem?
Jesli tak to czy rozmawiacie w domu o pracy? nie jest to męczące czasami?
 
my dzisiaj o 13stej mamy ostatnie szczepienie, ciekawe jak bedzie tym razem?? :baffled: ostatnio ledwo utrzymałam to moje wrzeszczące dziecko :baffled:
 
reklama
Do góry