reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Joasia miała tu zajrzeć,jak położy Kubę

i co.................Joasiu,gdzie jesteś???
Wlasnie o tym samym pomyslalam :tak: pewnie padla z Kubusiem :tak:
mamakak hihihihihihihi
patrzę na Weroniczkę w podpisie i widzę jak mówi mamaaaaaakak :-) :-) :-)

hehe a moze wiesz co to znaczy co? Ona to mowi jak jesr zadowolona, podchodzi do mnie i mowi MAMAKAk napewno nie oznacza to kocham cie bo to u nas brzmi KATETE
 
reklama
mnie tam kleszcz nie użarł i też się do dupki czuję....

niech się w końcu ta zima zacznie, bo jak się zacznie to się skończy i w końcu będzie wiosna i będzie fajnie. o! :cool2: :-D :-D
E-mamo masz rację to wina tej wstrętnej jesieni,
ja tez chcę wiosny i lata:baffled: :-p ;-) :tak: :happy: :cool2:
 
nie wiem,czy pamiętacie...............ale na naszym spotkaniu,
mówiłam i pokazywałam,że łosiek rano mi wyrwał kleszcza

i ja ostatnio taka jakaś do dupki się czuję,
więc dzisiaj sobie sprawdziłam co to jest ta bolerioza
i wystraszyłam się nie na żarty,bo ja mam parę dziwnych
objawów,co to niby przy tej chorobie występują,
ale i przy zwykłych normalnych grypowych stanach też

chyba sobie pójdę zrobie badanie na tą bolerioze,
łosiek wroci to z nim pogadam,tak dla własnego
swiętego spokoju


a może ja przesadzam???????????

Kasiu moja ciocia w tym roku w przychodni miala kilkanascie przypadkow boreliozy i to da sie wyleczyc wiec sie nie martw
ja stawiam na przesilenie jesienne ale przebadac sie nie zaszkodzi :tak:
 
zaraz ide sie znecac nad swoim cialem
ale najpierw sie chyba z losiem w jakas awanture wdam, wczoraj mnie wkurzyl i cwiczylam z wiekszym zapalem a na rowerku aj zwykle jade sobie 40km/ha to wczoraj do 60 dochodzilam hihi
 
Kredziu to dużego masz juz chłopaka w domku :tak:
My mamy szczepienie w przyszła środe to sie dowiem ile waży ta moja chudzina :tak: ale pewnie ze 4 kg mniej niz Tymi a jest bądz co bądz o miesiąc starsza :tak:
eh elficzku tak jest co dzwigac :tak: zwlaszcza czuc jak tym zamienia sie w marude a ja musze np przy obiedzie cos dokonczyc i mi wisi u nogi jak taki maly piesek lub kotek sie lasi i mialczy (o to predzej jak kotek ;) ) i na biodrze cos czasami konczymy :baffled:

a weroniczka to prawdziwa kobietka drobniutka panienka :tak:
 
Aniu dziękuje za powitanie!!!:elvis::elvis:

U nas wszyściutko wporządeczku, wszystcy zdrowi. Adaśko zakumał że do nocnika robi się eee i sisi i już kilka razy mu się to udało zakomunikować. Mamy też już 17 ząbków które powychodziły niewiadomo kiedy. Jemy wszystko i to w każdej postaci!!!
No i przez przymusową abstynęcje na BB mam mieszkanko wysprzątane od sufitu po podłogi.
niunka jakie szczescie ze jestes :elvis:.........ja tez obawialam si e ze nasze forumowe chorowitki znowu cos zalapaly jak dobrze :) ze nie !!!!!!!!
 
kobietki tymi problemami z zasypianiem maluchow sie nie przejmujcie , weronika tez tak czasami ma ale ja nie reaguje na jej histerie, trzeba przeczekac i przechodzi :tak: sprawdzilam
Dasario ja juz tez bylam w takiej sytuacji ale sie nie poddalam :no: wyglosilam rodzince wyklad na temat tego ZE TO JA WYCHOWUJE MOJE DZIECKO potem kazalam byc cicho i mala w koncu zasnela.Ja teraz od razu sie najezam jak ktos "zyczliwy" z rodziny udziela mi rad na temat tego jak mam wychowywac Weronike bo przypomina mi to moja batalie z prawie calym swiatem kiedy przestawilam weronike na butelke. raz to przezylam i drugi raz sie nie dam zapedzic w kozi rog :no:

Elficzko- tłumaczyłam jak dzieciom, ale teściowie to teściowie, oni są wszechwiedzący itp. :wściekła/y: :wściekła/y: , mieli byc cicho, ale i tak gadali, dobrze, że nie są u nas za często (tylko kiedy powinni byc :tak: ;-) ), ale zapowiedziałam już łosiowi, że jeżeli będą jeszcze kiedyś musieli byc u nas to mają zakaz przychodzenia w porze zasypiania Darii :tak: :cool2: :-p
 
reklama
Do góry