dzieki
Kasiu
Nadal bede ignorowac bo co innego mi pozostaje
ale jak mam naprzykład radzić sobie z taka sytuacja kiedy bawie sie z Weroniką a po jakiejs godzinie, dwóch chce np pozmywac gary a jestem sama z mała w domu a ona wisi mi przy nodze i wyje jak syrena strażacka, bez powodu poprostu dlatego ze sie przestałam tylko iwyłacznie nia zajmowac.Potrafi tak wyć i godzine aż sie zanosi :-( albo
w takich sytuacjach czesto sie kładzie na podłoge i urzadza swoje cyrki z waleniem głowa włacznie albo mnie bije
ostatnio tak sie nauczyła :-(
co ja mam w takich sytuacjach robic poza mówieniem nie wolno bic mamy??
Witam z wieczora!!!
Elficzku, ja pamietam ze w
Języku dwultka było cos o takim zachowaniu...postaram się dzis znaleźc i najdalej jutro Ci albo przesle na mail, albo tu wkleję. a w skrócie to nalezy stanowczo powiedziec ze tak nie wolno, nie pozwalac się bic za zawsze mówic ze Ci sie nie podoba, a ryki, i wrzaski ignorowac...ja ze swojego doswiadczenia wiem ze daje to rezultat ale po bardzo długim czasie (teraz walczymy z gryzieniem)
Kredziu jak mi miło ze Cie nawiedziłam, najpierw u mnie byłysmy na wyspie a teraz u Ciebie na huśtawce
choc ja osobiscie dzis we snie byłam w teatrze z listonoszem patem ---za dużo bajek oglądam z Kuba
Iwon serdeczne dzieki :-* powiem Ci ze jestem spokojna bo wiem ze personel jest z najwyższej półki
...a co do okresu adaptacyjnego to tu niestety wygląda inaczej:w pierwszym tygodniu dziecko przychodzi na 2 godziny, a w 2-gim na 4 h. Kierowiczka twierdzi ze sprawdzili juz rózne sposoby i ten jest najbardziej skuteczny...no cóż musimy się dostosowac...
Lilka co do zapachów to dogadałabys sie z moją mamą. Ona pracuje w Fabryce Substacji Zapachowych i sprzedaje rózne pachnidła w efekcie ma przesyt towaru i nie znosi żadnych perfum i pachnąych rzeczy ...no chyba ze kiełbase (ale to juz inna historia -hihihi)
no i powiem Wam ze my tez dzis podjelismy temat choinki i motyw Manii z ubraniem bardzo się spodobał mojemu R.
Maniuś :-*
no i oczywiscie zdrówka życze naszym chorowitkom:
Otylce i
Gabci, a
Kornelkowi gratuluje piątek...chyba pierwsze piątki na forum - to jest cos