reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

w sobote bylismy u znajomych i Mili była marudna bo spac jej sie zachciało
i znajoma mi powiedziala ze ja jestem za bardzo wyrozumiala ze ona sobie nie bedzie pozwoliła by dziecko nia rządziło

powiedzialam ze Mili mna nie rzadzi ale jest spiąca i dlatego marudna

no co mam byc wredna i nie miła dla zmeczonego dziecka???

a jesli chodzi o lightowe podejscie to faktycznie mam,choc nie uwazam ze jestem przesadnie
bo jesli Mili czegos nie wolno to nie wolno,i jak mnie nie słucha to konczy sie placzem ze tego nie dostaje
bic nie bije bo tego nie uznaje
choc klaps w pieluche mi sie zdarza i wlasnie nad soba panuje a raczej ucze sie panowac

ogladałam na TVN Style ze klaps to OSTATECZNOSC
ze nie powinnismy pokazywac dziecku zachowan jakich bysmy od niego nie chcieli widziec
dajac dziecku klapsa uczymy je ze i ono moze podniesc reke jesli mu cos nie bedzie sie podobac
i przyznam ze kiedys sie smialam z tego ze gadaja ze klapsy sa takie bebee ale słuchajac tej Super Niani doszłam dow niosku ze w sumie to ma sens co ona mowi

trudno byc dobrym rodzicem.......mi sie zdarzaja klapsy,choc zadko,ale za to podnosze głos jak mnie nie słucha i ostatnio zauwazyłam ze mała tez podnosi glos i krzyczy jak cos chce a ja jej nie pozwalam :baffled:
 
reklama
mam goraczke :sad: :unsure: :sad: i z nosa leci mi jak z wodospadu

zastanawiam sie jak Mili jeszcze uodpornic
okna w domu mielismy cały czas pootwierane bo było jakos ciepło w mieszkaniu
a teraz sie ochlodziło na zewnatrz a spoldzielnia jeszcze nie grzeje i otwieranie okien odpadło

od miesiaca podaje małej sok z Herbapolu malinowy lub z czarnej pozeczki do picia ale sie zastanawiam czy jeszcze cos dodatkowo jej kupic?
jakies witaminki?
co myslicie?
 
Lila, ale skoro nie dajesz na przykład zwykłego mleka, bo wg Ciebie nie wolno i szkodzi ono dziecku, to dlaczego dajesz piwo? Troszkę tu brak konsekwencji?
Poza tym, karmi nie jest bezalkoholowe i nawet łyk piwa, to jednak procenty :no:
 
Iwon no ja cie prosze
co to wogole za porownanie?
mleko daje codziennie a łyk piwa i o konsekwencji mi wyjezdzasz?
pozatym piszesz ze wg mnie mleko mod. najzdrowsze...........wg mnie?
 
chyba sie zaraz załamie
nie dosc ze jestem chora i zle sie czuje
nie dosc ze mi sie wstretna @ spoznia i mam mega stresa
to jeszcze bede biczowana za łyk piwa!!!! :wściekła/y: :wściekła/y: :no: :baffled: :eek:

ide sobie bo sie dodatkowo denerwuje
 
fiu fiu widze ze aferka wynika ;-)


a ja powiem ze moj syn mnie strasznie wola z lozeczka...........zasypia ale jednak zostawilam mu tubisie tak jak to kiedys robilismy.........moze i blad sama nie wiem nastepnym razem sprobuje go polozyc bez bajki..............ale nie wiem czy nie pojde w koncu no sama nie wiem

a mam szanse bo tesciowa z gerardem maja na 2 zmiane zgrala im sie wiec nie ma ich w domu teraz :-):-):-):-):-) ........dawno tak nie bylo ze mieli razem na poludnie a my sami w domciu jaaaaaaaaaaak faaaaaaaaaaaaaajnie !!!:cool2:


no i od srody prawdopodobnie do niedziekli mamy wolnosc ! jada do PL !!!!!!!!!!!:happy::happy::happy:

tylko szkoda ze akurat teraz jak maja na 2 zmiane a nie np jak gery bedzie mial pierwsza a stacha nocke :baffled:.............nmo ale coz
 
lila zdrowka !!


a moj maly udawak wlasnie udaje ze kaszle hehe
no i blad zrobilam ze nianie zostawilam wlaczona (dla mojej wygody cholerka) bo sasiadka 2 pietra wyzej tez ma i jak jej dzidzia spi (3 latka) to wszystko sciaga........no ale moze nie ma ich teraz w domu :baffled:
 
ahaaaaa tylko wiecie boje sie bo on nozki wyklada za lozeczko i czasami mu utnkie :sick::baffled:...............np przed zejsciem na komp poszlam i go polozylam to wlasnie siedzial z nozka poza wyrkiem, ale luzno mu wyszla :baffled::confused:
 
Czesc kochane :-) U nas juz smoczek poszedł w siną dal:tak: Zupełnie zapomnielismy. Za to w miedzyczasie odkryłam, ze ząbkujemy na 4 fajery, a konkretnie na 4 zęby. Rosna nam wszytskie "trójki". Cztery na raz :-)

Co nowego bo nie mam czasu nadrabiać? Ktoś w ciązy ?? :-) :-) :-) ;-)

Nie wiem czy nadrobie dziś bo mam sajgon w pracy.

nianiulec gratulacje bezsmokowca...........................ktore dzieciaczki nie ssaja smoka juz ? a czy mamy jakies bezsmoczkowe od urodzenia ? wiem ze byly ale chyba na smoki sie przerzucialy pozniej :confused:

no a z nowosci...............o ilu ciazach wiesz ? ania.sz ania.i i ania.g :happy::happy::happy:.................no u klaudusi wiesz chyba ze juz narazie nic, martuska tez narazie niet ;-) niewiadomo zco z lila

ohooo zaczyna poplakiwac :sick:
 
reklama
chyba sie zaraz załamie
nie dosc ze jestem chora i zle sie czuje
nie dosc ze mi sie wstretna @ spoznia i mam mega stresa
to jeszcze bede biczowana za łyk piwa!!!! :wściekła/y: :wściekła/y: :no: :baffled: :eek:

ide sobie bo sie dodatkowo denerwuje


kurcze Lilka, przecież nikt Cię tutaj nie biczuje, napisałaś tylko, że rośnie Ci smakoszka piwa- to są dokładnie Twoje słowa: "i musze wam powiedziec ze rosnie nam nastepna fanka babskiego piffka.......Milena :-D :-D :-D".

No to chyba mamy prawo jakoś się ustosunkować do tego co napisałaś:confused: .
Moim zdaniem, żadne tupanie, mlaskanie i skakanie 1,5 rocznego dziecka nie jest wystarczającym argumentem do tego, żeby dawać mu kosztować piwo (nawet niskoalkoholowe).
Po prostu nie jest mu to zupełnie do niczego potrzebne, ani jako napój ani jako poznawanie nowych smaków. Napisałam, że masz prawo robić jak uważasz bo to Ty jesteś matką ale ja jako matka nie dałabym Julce spróbować ani kropli. Jest to jej zupełnie niepotrzebne na tym etapie rozwoju. Takie samo zdanie mam na temat słodyczy, lizaków, cukierków, czekoladek.
Nie daję jeszcze młodej słodyczy bo uważam, że ma na nie czas.
 
Do góry