Lipcowe mamy

[Iwon]

Aaaa brunetko, no to już kumam, o co chodzi z tym cukrem ;-) i zgadzam się z Twoim panem od chemii w 100 % :-)

 

[Iwon]

Klaudia, ale czad z tą koleżanką. No i oczywiście naszły mnie sentymentalne wspomnienia

 

[elfiko]

heloł
ale tutaj dzisiaj cisza fiu fiu
ja własnie zaraz sie zabieram za przygotowanie mojego stwora do snu
łos do pracy wybył wiec wszystko robie dzisiaj ja
a potem luzik i moze bb? czy bedzie tutaj ktos wieczorkiem? he?

 

[DASARIA]

Mąż jest przy niej, tylko co chwila go wypraszają z sali. Rodzi akurat 4 baby, wszystko na jednej sali, tylko poprzedzielane parawanami.

Ale chyba nie będzie tak źle, bo moja teściowa tam właśnie dzwoniła, bo pracowała tam zanim poszła na emeryturę i jakaś kumpela jej powiedziała, że Ania ma już 8 cm rozwarcia No i może teraz jakoś przyjaźniej na nią spojrzą.

Edzia a co do nie ustępowania, to oni raczej o zupę na porodówce nie poproszą ;-) ;-) ;-) A to dla Dasarii

Hello kobitki:-) ,

w szpitalu w którym ja rodziłam też było zagrożenia parawanami , bo były tylko dwie sale do porodów rodzinnych i jeżeli byłyby one zajęte to wówczas kobitki rodzą na olbrzymiej sali chyba z 10 miejscami przedzielonymi parawanami i tego bałam się najbardziej, aby nie wylądowac na tej sali .

 

[DASARIA]

Darcia jest dziś bardzo płaczliwa i marudna, bo dziadoskie zęby nie dają mojej kruszynce spokoju :-( :-( i to cztery jednocześnie , plan dnia dziś jest kompletnie poprzestawiany i teraz moje dziecko np. je bananka,

 

[DASARIA]

Ale mnie wkurza TP, ciągle wydzwaniają do mnie z jakimiś ofertami obniżającymi rachunki itp., na nic zdają się moje tłumaczenia, że mamy bardzo niskie rachunki za telefon, bo w sumie sporadycznie kożystamy ze stacjonarnego,
już przestałam byc dla nich miła i wielokrotnie powtarzałam, że nie życzę sobie aby do mnie wydzwaniali, a oni za nic mają moje gadanie i nadal dzwonią, co za wstrętne uparciuchy, mam już tego dośc

 

[DASARIA]

a co tu takie pustki??????????

 

[DASARIA]

idę dziecku kanapki zrobic, bo nadal głodne.....

 

[elfiko]

Weronika zasneła hehe :-)
połozyłam ją o 20stej, dałam buziaka i wyszłam
teraz sprawdziłam- śpi :-) :-) :-)

 

[kate332]

Hellow!
Ja mam dziś trcohę luzu, bo Mati tonie w objęciach babci. I tak do jutra:-):-):-):-);-);-);-);-);-)
Maniu super,że przyjeżdżasz do Polski, a ta Szkocja no no, pozazdrościć.Obieżyświaty z was
Iwon ;-);-);-)pan z chemii po prostu poradził poeksperymentować z niesłodzeniem kawy i herbaty przez tydzień, a potem powrócić do słodzenia. Jednoczesnie gwarantował,że powrócić po tym czasie się nie da.Twierdził,że cukier zabija smak kawy czy herbaty.
I co? Rzeczywiście mi nie smakowało, cukier powodował,że kazdy napój był jak woda z cukrem i tak już zostało.:-)

ja od ok 2 miesięcy nie słodze kawe a wcześniej słodziłam i to sporo a teraz tylko mleko dodaję i smakuje mi bardzo z cukrem juz sie chyba bym nie napiła