Lipcowe mamy

[e_mama]

;kur...wa tymik nie wolno mowilam ci ze to niebezpieczne !; ehhh mowie wam ...........................

hahahhahaaaaaaaaaa
miałam dziś podobną akcję...

obieram ziemniaki, a Julka na siłę pakuje mi się do szafki pod zlewem, mówię raz, drugi, 10-ty Julcia nie wolno, nu nu i takie tam...
W końcu zamknęłam drzwiczki jak Ona była w środku i takiego wrzasku to w życiu nie słyszałam
I co, minęło 5 minut, tata otarł krokodyle łzy i Juleczka od początku ładuje się do szafki.... ja nie wiem, domek sobie tam robi czy co???

 

[Joaska]

no a pogoda taka do bani dzisiaj i ja tez do bani jestem
mam ochote ciasto upiec jakies ale nie mam margaryny a do sklepu mi sie nie chce isc

ja mam, bielska.......moze byc???

tez bym cos upiekla, ale nie mam pomyslu.........

 

[elfiko]

Weronika nauczyła sie mówic "kocham cie" brzmi to tak jakos "akete" i cwana bestia wie jak wykorzystywac to słowo!!! Jak cos chce a jej nie dajemy to troche popłacze, pozłosci sie a potem przychodzi, przytula sie, patrzy głęboko w oczy i mówi te swoje "akete"

 

[Joaska]

elfik qrcze zazdroszcze tego malego remonciku, my mamy 3 pokoje, ale jeden niestety babci Rafala, wiec narazie odpada...........a ja mam juz taki super plan na pokoik Kubusia mmmm

moze jakos uda mi sie przegadac łosiowi.........

 

[elfiko]

ja mam, bielska.......moze byc???

tez bym cos upiekla, ale nie mam pomyslu.........

moze byc hihi ja mam ochote na tarte ze śliwkami

 

[Joaska]

Weronisia mała kokietka..........pewnie po mamusi



Kuby nowe słowo to kwiatek, nauczył sie go od Maciusia Gazelaczkowego........tylko ten drugi na kwiatek mowi "apsikk", ale jakos tak sie zgrali i jeden mowil kwiatek a drugi aapsik

 

[elfiko]

Weronika była dzisiaj z tata na zakupach i to jej musi wystarczyc bo na spacer dzisiaj nie ide! Nie chce mi sie i juz! do piachu za zimno wiec musiałabym bez sensu jezdzic po osiedlu i marznac i zasypiac! nie ide!

 

[Joaska]

moze byc hihi ja mam ochote na tarte ze śliwkami

eeeeeeeeeee to wyzsza szkoła jazdy.........ja jestem za cienka w te klocki, chociaz kiedys robiłam tarte cytrynowa i była nawet nawet......

 

[e_mama]

A moze lepiej do dermetologa ?? U nas pediatra stwierdzila ospę i po dwóch tygodniach smarowania krost pojawił się taki własnie rumień jak u Ciebie Edzia. Tym razem poszłam juz do dermatologa. Młody ostał Zyrtec na nocm wapno i Oxycort A na te krostki. Po dówch dniach parwie sladu nei było. Teraz maleńkie, ale jezscze smarujemy.

No ciekawa jestem co mi jutro powie pediatra... jak byłam w ubiegłym tygodniu to właśnie sugerowała dermatologa, ale to było jeszcze przed tym rumieniem...
Dziś już dałam pierwszą dawkę wapna, na noc dostanie następną, może to cholerstwo zacznie blednąć....
A zyrtec dawałaś taki normalny jak dla dorosłych, czy jest może jakiś specjalny dla dzieci?


A i udanej imprezy firmowej (a swoją drogą, że tak się firma zaczyna bawić od poniedziałku ??hihii)

 

[elfiko]

u nas kwiatek to kaka
ale trzeba sie skupic bo ptaki to tez kaka
wszystke ptaki poza kaczka bo kaczka to kfa kfa