Melduję że jestem po wizycie u ginai jest oki.
Cieszę się.Mmartwiłam się o szyjkę maciciy, bo istniało podejrzenie że się skraca. Ale jak narazie może nie jest zbyt długa, ale się nie skraca i jest zamknięta.
Dzidzia waży już 1.55 kg. Duży chłopak
I lekarz przestrzegł mnie,aby zacząć się naprawdę oszczędzać, tak aby nie zaszkodzić dziecku i nie urodzić teraz.
Także dziewczyny widząc ,że każdej z nas coś tam dokucza dajemy na luz i leniuchujemy!!!!
Cieszę się.Mmartwiłam się o szyjkę maciciy, bo istniało podejrzenie że się skraca. Ale jak narazie może nie jest zbyt długa, ale się nie skraca i jest zamknięta.
Dzidzia waży już 1.55 kg. Duży chłopak
I lekarz przestrzegł mnie,aby zacząć się naprawdę oszczędzać, tak aby nie zaszkodzić dziecku i nie urodzić teraz.
Także dziewczyny widząc ,że każdej z nas coś tam dokucza dajemy na luz i leniuchujemy!!!!