Witam wszytskie kolezanki - ja dzis mam urwanie glowy w pracy i dopiero teraz mialam czas zeby conieco nadgonic.
Kurcze, ja przesypiam calutkie noce - nadal ze mnie spioch. Czuje sie nadal bardzo dobrze - nic nie ciazy, nie uwiera, nie przeszkadza - oprocz nieszczesnego swedzenia
, ale przeciez to nie moze trwac wiecznie![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
W weekend jedziemy do Kroscienka (od soboty do poniedzialku) - mam wyjazd firmowy - jestem odpowiedzialna za czesc rozrwywkowa - tzn. przygotowanie zawodow "sportowych" na wesolo i konkursow na wolne popoludnie. Tylko mi juz weny brak![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Wy macie jakies plany na dlugi weekend?
Aniu i... mnie sie tez mazylo morze ale chyba nie zdaze juz przed porodem![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Kurcze, ja przesypiam calutkie noce - nadal ze mnie spioch. Czuje sie nadal bardzo dobrze - nic nie ciazy, nie uwiera, nie przeszkadza - oprocz nieszczesnego swedzenia
W weekend jedziemy do Kroscienka (od soboty do poniedzialku) - mam wyjazd firmowy - jestem odpowiedzialna za czesc rozrwywkowa - tzn. przygotowanie zawodow "sportowych" na wesolo i konkursow na wolne popoludnie. Tylko mi juz weny brak
Wy macie jakies plany na dlugi weekend?
Aniu i... mnie sie tez mazylo morze ale chyba nie zdaze juz przed porodem