Lipcowe mamy

[DASARIA]

Jeszcze wam tylko powiem cos.
Maciek dzisiaj w kąpieli puścił takiego bąka, że chyba cały blok go słyszał. Najpierw się zdziwił co to się stało, a potem zaczął się tak śmiać, że nie mogliśmy go uspokoić. Łukasz do niego "Ty świntuchu" a Maciek jeszcze głośniej w śmiech i tak dalej chyba przez 5 minut :-)

hi hi hi :-) :-) Daria też jak puszcza bączki to później ma ubaw po pachy :-)

 

[DASARIA]

pusteczki tu coś dzisiaj...

 

[DASARIA]

ja się już chyba tu dziś nie pokażę.....

dobranoc babulinki

 

[kolorowa_kredka]

o rety rety co sie dzieju ????

 

[brunetka]

Nie za bardzo jednka jestem w temacie.
Tak z tego co pamiętam to:
gratulacje dla bezsmokowej Julci:-)
zdrówka dla zakatarzonych małych i duzych nosków i nosów;-)
I najważniejsze duże gratki i buziaki dla naszej pierwszej "podwojnej"lipcówki:-)

 

[brunetka]

Cisza tu jak makiem zasiał!!!Mój wielki come back, a tu zamienić nie ma z kim słowa.

 

[Iwon]

Joł :-)
Dzisiaj śniła mi się Weronika elfiko. Pilnowałam jej i było z nami jej kuzynostwo (?) i ona "kazała" mi, żebym wciąż mówiła: a Zuzia nie ma takiego fajnego komputera, jak Weronika"

 

[brunetka]

I jeszcze duża buźka i duże dzięki dla e-mamy, która wykazała się dobrą wolą i pomogła mi w moich próbach odnalezienia łączności z Wami.
Bo już myślałam, że będzie kiepsko, ale całe szczęście się udało.
Tym bardziej, ze jak teraz podczytauje co pisałyście, to widze, ze moje problemy z netem nie były tylko moje.Namotałam, ale nieważne....Teraz jest oki.

 

[brunetka]

No jeszcze dla bycia w miarę na bieżąco napisze ,że Mateuszek:
-bardzo dużo rozumie
-praktycznie wszystko powtarza, tzn.nie ma to własciwego brzmienia, ale próbuje powtarzac każde słowka raz mniej podobnie mu to wychodzi, a raz bardziej, ma kilka swoich faworytów np.naśladowanie ptaków (coś na styl kwa, kra)
-najlepszy jest w rozpznawaniu płci i jak tylko mija nas na spacerku jakiś pan mówi :"pam papa",ale..... na panie też mówi "pam", oby to pewnie kwestia wyrobienia(tu uwaga dla mnie popracowac nad tym, bo to może źle rokować na przyszłość)
-przesyła superbuziaki, bez użycia rączki narazie, ale to da się zrobić
- Lilka Mati też nie jest b.chetny do picia samodzielnego, ale ja uparcie z nim to ćwicze i myślę ,że najgorsze mamy już za sobą.Jak narazie sam łapie kubek i z niego pije, ale czasem ma nerwa i za nic go nie zmusisz aby sam trzymał, wtedy biore jego rączki i razem trzymamy.
Całe szczęcie zdarza się to już coraz rzadziej.

 

[elfiko]

cześc babulki
miałam z Wami posiedziec troche ale gadałam z siostra przez 1,5h i teraz to juz mi sie spac zachciało wiec ide zaraz

acha, dzwoniły dzisiaj do mnie Joasia i Gazelka ,kazały przekazac całuski i pozdrowionka dla wszystkich lipcówek. Macie także pozdrowionka od obydwu Panów R. hihi
a dziewczyny były na hydromasażu i takie zrelaksowane wybierały sie pić(pisze dosłownie co usłyszałam)