reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

AniaSzwarc pisze:
elfiko pisze:
e_mama pisze:
na katar Otrivin w aerozolu, pomaga zaraz po zastosowaniu, nie podrażnia śluzówki i nie spływa do gardła... brałam przez całą ciążę prawie i po odstawieniu nie miałam skutków ubocznych...

po co się męczyć elfik.... ja nawet w najgorszym katarze nie wyobrażam sobie chodzić z zatkanym nosem, od razu stosuję kropelki.... kicham, prycham, ale przynajmniej oddycham hihihi

tylko,ze ja mam chore zatoki izawsze mi lekarze zabraniaja wszelkiego rodzaju kropli do nosa i sama nie wiem..... potem mnie tak głowa rypie własnie od zatok,ze wole chyba ten katar :-[
a to niezły numer, bo ja tez mam chore zatoki a mi nigdy tak nie mówili a tez mnie zawsze rypie od zatok...ale wtedy biore ibuprom zatoki i jest git :)

noo ibuprom zatoki to lek cudowny, odkad jest dostepny w miare normalnie funkcjonuje
 
reklama
AniaSzwarc pisze:
nie zmywaj sie...plizzzzzzz.....ja dzis sama w domu siedze bo chłop na piwie z kolegoami

no to siedze ;D ;D ;D
o i przypomniało mi sie
Aniu fajny ten kolaz, niestety nie doczytałam czy podobały sie koleżance?
 
tylko prosze się nie smiac...alemój pies regularnie w okresie jesienno -zimowy cierpi na katar i zaden weterynar nie potrafił mu pomóc wiec na własną rekę daje mu ibuprom zatoki i jest ok. :) :p
 
AniaSzwarc pisze:
tylko prosze się nie smiac...alemój pies regularnie w okresie jesienno -zimowy cierpi na katar i zaden weterynar nie potrafił mu pomóc wiec na własną rekę daje mu ibuprom zatoki i jest ok. :) :p

hihi to musze to powiedziec koleżance bo ona tez ma takiego pieska zakatarzonego biedaka
 
elfiko pisze:
zazdroszcze Wam baby tych gimnastyk i aerobików wszelkich, u mnie w tej dziurze nie ma nawet porządnej siłowni do najbliższej musze jechać prawie 30 minut samochodem a poza tym są jeszcze dwia inne problemy
pierwszy to taki,ze nie mam z kim tak regularnie dziecka zostawiac a drugi to kasa- ostatnio calkowity jej brak( skutek wakacji)

e no, ja do swojej też będę jeździć SAMA! jakieś 20-30 minut przynajmniej (jak nie będzie korasów),
z Julką będzie łosi, więc będę miała ograniczone pole manewru co do wyboru zajęć, po prostu będę mogła chodzić jak łosi będzie w domu,  dobrze, że klub jest otwarty do 22 :p
no a kasa fakt, najgorsza przeszkoda... karnety są potwornie drogie... Ja się załapalam na ostatni dzień oferty wakacynej z 50% rabatem więc biorąc pod uwagę, że karnet jest na 2 miesiące i nie musiałam płacić wpisowego nie wychodzi aż tak drogo, a co będzie później - zobaczymy :)
 
elfiko pisze:
AniaSzwarc pisze:
nie zmywaj sie...plizzzzzzz.....ja dzis sama w domu siedze bo chłop na piwie z kolegoami

no to siedze ;D ;D ;D
o i przypomniało mi sie
Aniu fajny ten kolaz, niestety nie doczytałam czy podobały sie koleżance?
podobały się bardzo zarówno Izie jak i uczestnikom wieczoru...fajnie wyszły tez dlatego ,ze wydrukowałam je na folii (papier mi się skonczył) i dało to rewelacyyjny efekt :)
 
e_mama pisze:
elfiko pisze:
zazdroszcze Wam baby tych gimnastyk i aerobików wszelkich, u mnie w tej dziurze nie ma nawet porządnej siłowni do najbliższej musze jechać prawie 30 minut samochodem a poza tym są jeszcze dwia inne problemy
pierwszy to taki,ze nie mam z kim tak regularnie dziecka zostawiac a drugi to kasa- ostatnio calkowity jej brak( skutek wakacji)

e no, ja do swojej też będę jeździć SAMA! jakieś 20-30 minut przynajmniej (jak nie będzie korasów),
z Julką będzie łosi, więc będę miała ograniczone pole manewru co do wyboru zajęć, po prostu będę mogła chodzić jak łosi będzie w domu, dobrze, że klub jest otwarty do 22 :p
no a kasa fakt, najgorsza przeszkoda... karnety są potwornie drogie... Ja się załapalam na ostatni dzień oferty wakacynej z 50% rabatem więc biorąc pod uwagę, że karnet jest na 2 miesiące i nie musiałam płacić wpisowego nie wychodzi aż tak drogo, a co będzie później - zobaczymy :)

no tylko ze ja nie mam prawka a poza tym wole pływanie i chyba sobie na basenik pochodze znowu ::)
 
elfiko pisze:
e_mama pisze:
elfiko pisze:
zazdroszcze Wam baby tych gimnastyk i aerobików wszelkich, u mnie w tej dziurze nie ma nawet porządnej siłowni do najbliższej musze jechać prawie 30 minut samochodem a poza tym są jeszcze dwia inne problemy
pierwszy to taki,ze nie mam z kim tak regularnie dziecka zostawiac a drugi to kasa- ostatnio calkowity jej brak( skutek wakacji)

e no, ja do swojej też będę jeździć SAMA! jakieś 20-30 minut przynajmniej (jak nie będzie korasów),
z Julką będzie łosi, więc będę miała ograniczone pole manewru co do wyboru zajęć, po prostu będę mogła chodzić jak łosi będzie w domu,  dobrze, że klub jest otwarty do 22 :p
no a kasa fakt, najgorsza przeszkoda... karnety są potwornie drogie... Ja się załapalam na ostatni dzień oferty wakacynej z 50% rabatem więc biorąc pod uwagę, że karnet jest na 2 miesiące i nie musiałam płacić wpisowego nie wychodzi aż tak drogo, a co będzie później - zobaczymy :)

no tylko ze ja nie mam prawka a poza tym wole pływanie i chyba sobie na basenik pochodze znowu  ::)

ja tylko chciałam powiedzieć, że to dla mnie podwójnie ekstremalne przeżycie, samodzielna jazda samochodem po centrum GD i wyjście poza dom bez Julmonsterki ;D :laugh:
 
e_mama pisze:
elfiko pisze:
e_mama pisze:
elfiko pisze:
zazdroszcze Wam baby tych gimnastyk i aerobików wszelkich, u mnie w tej dziurze nie ma nawet porządnej siłowni do najbliższej musze jechać prawie 30 minut samochodem a poza tym są jeszcze dwia inne problemy
pierwszy to taki,ze nie mam z kim tak regularnie dziecka zostawiac a drugi to kasa- ostatnio calkowity jej brak( skutek wakacji)

e no, ja do swojej też będę jeździć SAMA! jakieś 20-30 minut przynajmniej (jak nie będzie korasów),
z Julką będzie łosi, więc będę miała ograniczone pole manewru co do wyboru zajęć, po prostu będę mogła chodzić jak łosi będzie w domu, dobrze, że klub jest otwarty do 22 :p
no a kasa fakt, najgorsza przeszkoda... karnety są potwornie drogie... Ja się załapalam na ostatni dzień oferty wakacynej z 50% rabatem więc biorąc pod uwagę, że karnet jest na 2 miesiące i nie musiałam płacić wpisowego nie wychodzi aż tak drogo, a co będzie później - zobaczymy :)

no tylko ze ja nie mam prawka a poza tym wole pływanie i chyba sobie na basenik pochodze znowu ::)

ja tylko chciałam powiedzieć, że to dla mnie podwójnie ekstremalne przeżycie, samodzielna jazda samochodem po centrum GD i wyjście poza dom bez Julmonsterki ;D :laugh:
mam to samo ...tylko ze ja jeszcze nie jezdze (ale moze juz niedługo :) )
 
reklama
e_mama pisze:
elfiko pisze:
e_mama pisze:
elfiko pisze:
zazdroszcze Wam baby tych gimnastyk i aerobików wszelkich, u mnie w tej dziurze nie ma nawet porządnej siłowni do najbliższej musze jechać prawie 30 minut samochodem a poza tym są jeszcze dwia inne problemy
pierwszy to taki,ze nie mam z kim tak regularnie dziecka zostawiac a drugi to kasa- ostatnio calkowity jej brak( skutek wakacji)

e no, ja do swojej też będę jeździć SAMA! jakieś 20-30 minut przynajmniej (jak nie będzie korasów),
z Julką będzie łosi, więc będę miała ograniczone pole manewru co do wyboru zajęć, po prostu będę mogła chodzić jak łosi będzie w domu, dobrze, że klub jest otwarty do 22 :p
no a kasa fakt, najgorsza przeszkoda... karnety są potwornie drogie... Ja się załapalam na ostatni dzień oferty wakacynej z 50% rabatem więc biorąc pod uwagę, że karnet jest na 2 miesiące i nie musiałam płacić wpisowego nie wychodzi aż tak drogo, a co będzie później - zobaczymy :)

no tylko ze ja nie mam prawka a poza tym wole pływanie i chyba sobie na basenik pochodze znowu ::)

ja tylko chciałam powiedzieć, że to dla mnie podwójnie ekstremalne przeżycie, samodzielna jazda samochodem po centrum GD i wyjście poza dom bez Julmonsterki ;D :laugh:

no z tym wyjsciem bez dziecka
hmm juz troszke mam stresa przed tym naszym spotkaniem, jak ja zostawie tego mojego potwora kochanego he??
 
Do góry