Lipcowe mamy

[Asiołek]

ja włąsnei z tą niezdarnością sobie psychicznie nie radze... robie sobie plan... i ledwo pół uda mi sie wykonać a ja bym chciała wszystko naraz.... a potem sie denerwuje że coś jeszcze nei zostało zrobione...

Wspołczuje Wam dziewczyny jak nei macie Mężula obok... ja świruje jak moj sie spóźni godzine bo mi samej smutno :-) a pracuje do 15 :-)

 

[ania.g]

;D Kurcze jak ja bym sie zaklinowala to tydzien bym spala w wannie ;D ;D

 

[elfiko]

moj mezulek ma w tym tygodniu caly czas na dzien i pracuje od 7 do 19 wiec w domu jest tak przed 20 i ja caly dzien sama ale jakos trzeba sobie radzic, a poza tym mam takie humory, ze czasami az mi wstyd przed mezem i nawet dobrze ze sobie troszke ode mnie odpocznie biedak

 

[Asiołek]

a mi nastroj ostatnio dopisuje po wielu miesiącach nerwów i cichych dni nastała piękna wiosna.... Męzul chyba zatrybił że chodzenie w ciązy to nie buła z masłem .... i stał sie... zajefajny :-)

 

[elfiko]

no to tez ja dlatego do wanny przed 19 sta nie wchodze ;D ;D ;D tak na wszelki wypadek, ale dzisiaj rano np probowalam zalozyc adidasy i tak sie przy tym nasapalam ze potem musialam siedziec i odpoczywac przez 5 minut i smialam sie sama z siebie :laugh:

 

[elfiko]

no moj tez sie ostatnio poprawil, wczoraj bylismy razem w szkole rodzenia i podobalo mu sie i nawet zauwazylam zwiekszone zainteresowanie sprawami zwiazanymi z dzieckiem co musze przyznac wczesniej sie mu nie zdazalo

 

[elfiko]

a teraz z innej beczki, czy ktoras z was ma moze papuge nimfe???
Bo ja mam takiego lobuza w domu, juz dwa lata, nazywa sie zuzia i jest najwazniejszym czlonkiem rodziny ;D ;D ;D
a teraz jest weteranem wojennym bo nie ma pior w ogonie i wyglada jak taki ptak kiwi :laugh: :laugh: :laugh:
Snilo jej sie cos i spadla w nocy z patyka i sobie te piorka wyrwala bidula

 

[Asiołek]

ja myśle że dopiero teraz kiedy mamy wieksze brzuszki jakoś to do nich bardziej dociera... moj męzul wcześniej nic do brzucha nie mówił... a teraz :-) hahahah jak sie przyklei i rozgada to czasami mam już dość np: "Maju córeczko ... co tam u Ciebie dziś słuchac halo to ja Tatuś, wiesz masz pieska i kotka i rybki i bedziemy chodzić na spacerki razem, no córeczko nie śpij teraz porozmawiajmy " ihihihi

 

[Asiołek]

nie mam doświadczeń z ptaszkami

 

[elfiko]

a to asiolku moj maz sie chyba wstydzi do brzucha gadac ;D tylko go glaszcze i sie tak tajemniczo usmiecha