Lipcowe mamy

[Anikaa]

czesc baby!!!
Kredka jak miło znów Cię częściej widzieć...co do fujarki to nie odciągam i nie przemywam jakoś specjalnie bo moja lekarka nie kazała ,a tez róznie słyszałam...


wiecie dzis cały dzien sobie wspominam jest godzina 20 więc juz od 4 godzin jestem na sali porodowej i modle się o znieczulenie a skórcze trwają od 12 w południe...czeka mnie jeszcze 5 gdzin zanim mojej maleństwo wyskoczy na świat i obsiusia położną ehhhh normalnie co wspominam to mam łzy w oczach ...

no i sobie wymyśliłam ze napiszę wiersz dla Kubusia podsumowujący ten rok i dam mu go jak już będzie duży. I jakoś mi to nie idzie bo co się do tego zabieram to ryczę ze wzruszenia

 

[Klaudia]

Co do siusiaka to Maciek odkąd go odkrył to przy przewijaniu czasem ię łapie za niego. Czasem jak pociągnie, to mi sie wydaje, że sobie go urwie ale jemu to nie przeszkadza. A co do odciągania Kredeczko, to Łukasz mu codziennie w kąpieli odciąga, bo tak nam lekarka kazała.

 

[e_mama]

AniuSzwarc ja jeszcze jestem na zakupach, ale już po ostatniej wizycie u ginka. O 23 pojedziemy na porodówkę, akcja zacznie się na dobre rozkręcać o północy a o 4:45 młoda wyskoczy po moim głośnym- JULKAAAAAAAAAA WYŁAŹŹŹŹŹŹŹŹŹŹŹŹŹŹ  ;D
Też mnie wzięło na wspominki, aż cała jestem poddenerwowana
Julka chyba coś czuje, bo dziś za nic w świecie nie chciała usnąć. Teraz dopiero chyba padła, ale jeszcze nie zgalądałam do niej do sypialni, żeby jej nie obudzić w razie czego.

 

[kolorowa_kredka]

no tak kochana anulko wspomnienia lapia za serducho i gardziolko lapia lapia a taki wierszyk to nieglupi pomysl ja nie mam glowy ale moja siostra czasami cos potrafi niezlego sklecic, np jak ben idzie do dentysty i np dostanie naklejke to ona kazdy jeden raz ma wklejony do malego specjalnego zeszyciku i jakas krotka rymowanke napisana, wogole to miala plan i zaczela opisywac ale jakos zapal stracila.....................chciala napisac dla bena bajke i dac mu kiedys jak by byl duzy, opisywala kazdy wazniejszy dla niego dzionek i miala pozniej na kompie zrobnic kolorowe fotki do danego zdarzenia jako ilustracje wogole fajny pomysl miala ale jakos tak............................


no a ja teraz zeszlam na dol jak codzien od kilku dni wyrzcucic pieluchy, brudy i nastawilam pranko nasze oczywiscie i nieomieszkalam wlaczyc kompa ;D wracam do normy po woli hehe

a tymi jakos tez sie normuje po woli, choc w poludnie spal pierwszym razem jakas godzinke drugim razem od 15 gdzies do 17 to pozniej jak wstal pobawilismy sie chwilke i poszlismy o 18 na dwor do kozek kaczuszek....................sa takie trzy kozy heh jedna malusia co skacze jak glupia po morku i szalasie z blachy normalnie jak pieski wskakujana morek lub pod niego i czekaja aby je glaskac dzis karmilismy je suchymi liscmi bamusa ;D no i jedna mama jest i taka chyba stara czarna tez fajna tylko troche straszna czarna duza niska a gruba

pozniej poszlismy na jakis osiedlowy plac zabaw gdzie jest jedna zjezdzalnia i tymika znowu stamtad nie moglam wyrawac, bo od kozek tez chce plakac ale tlumacze ze poszly spac i jakos jest ;D

a no i tego suchego listka bambusowego tez chcial spsrobowac ale wytlumaczylam ze my tego nie jemy tylko zwierzatka i chyba pojal

cholera wsciekam sie ze nie ma tu na kompie gerego polskich liter ale mlody musi podlaczyc donaszego modem i bedzie git i foty beda

no chyba mkne do gory ogarne kuchnie i chcialam poprasowac ale najpierw ta nasza lodowe przemyje i mieso posortuje troche dla nas


buziaki


sosrks za taki jeden przydlugi przynudny poscik, ale tak sie spieszykam buziaki

 

[ania.g]

Kochane babeczki:
kredzi - pierwsze zyczonka, elfiku, tusiu, wiki, Iwon (dziekuje za siebie rowniez ). AgnieszceR, e-mamie, Niani (oj wrazenia i emocje byly), hanti, lilce, Ysi, Joasi, kate, Klaudi , dziekuje w imieniu mojego skarba, ktory wlasnie rok temu zapewnial mi szczyt atrakcji ;D , za pol godziny pojawil sie na tym swiecie (od pierwszego bolu porodowego mija wlasnie 21 godzina ;D)

Dziekuje ze bylyscie ze mna przed - w czasie kiedy was potrzebowalam bardzo mocno i zaraz po - wiele sie tu dowiedzialam i umocnilam w swoich poczynaniach z Jasiem.
Przyznaje ze ostatnio zaniedbuje juz bb - ale wiem ze na zawsze bb zostanie moja najniesamowitsza przygoda ktora pozwolila mi na bycie soba w kazdym momencie mojego maciezynstwa.

Dziekuje Wam lipcoweczki

 

[kolorowa_kredka]

no tak i e mamcia wspomina stare dobere czasy ;D

a jeszcze co do siusiaka to wlasnie tymi bawi sie podczas kapieli a jak probuje mu sprobowac odciagnac skorke to wlasnei sobie przypomina i mi reke odgania i sobie stuknie ze dwa razy pociagnie z raz i juz a ja nic nie robilam, ale lekarka powiedziala zeby odciagac po woli w kapieli

a nie wiem, bo siostrze kiedys lekarz powiedzial zeby nic nie robic do 3 lat, inni juz od urodzenia kaza aj z lekarzami

dlatego was podpytuje bo niby skad ja biedna moge wiedziec ;P

aniu g :-*

 

[kolorowa_kredka]

oj aniu teraz calosc twojego postu przeczytalam i ciary mnie przeszly ahhhhhh

 

[kolorowa_kredka]

ah wy wstretne kochane babiszony znowu sie zaczelo i juz wiecozrkiem nic nie moge przez was zrobnic no a wy nu nu

ale sie ciesze hehehe

no dobra to tymczasem zmykam
moze zerkne pozniej jak mlody przyjedzie i moze bedzie cos chcial w garazu podlubac :

 

[Anikaa]

o rany co za wtopa, mam nadzieję ze Jas się nie pogniewa ale taka jestem zaaferowana jutrzejszym dniem ze w koncu nie złożyłam mu zyczń !!!

Jasieńku kochany!!!
wszystkiego NAJLEPSZEGO,
Spełnienia wszystkich marzeń
mnóstwa zabawek, słodyczy
i czego tylko zapragniesz​

​

 

[e_mama]

normalnie siedzę tu sobie i ryczę...
a łoś pompuje balony hihi

Kredzia, fajnie, że już jesteś z nami :-*