reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

czesc Ysia napewno odpoczełaś i opaliłas się bo słonko było niezłe ostatnio 8)

e mama fajnie masz z tym mieszkaniem nad morzem - u nas nic ciekawego się nie dzieje
 
reklama
halo baby
u nas skwar nieziemski :p ja nie zyje tylko lody mnie ratuja ;)
ale musze sie wam pochwalic hehe mij duzy zaszalal i dostalam kiecke ;D hihi ah jak mi milo ..wiecie co? juz dawno nie bylo takiego gestu z jego strony ::) no moze jakies zmiany in plus nastapily ;)

Aniu i...ciesze sie ze do nas wrocilas!!!!!!!!! :-*

Ysiu to ja tez juz stara jestem bo ten sam rocznik na liczniku ;) ;D

Mellcia fajnie ze impreza sie udala!!!

a ja juz jakis czas temu mialam napisac ze te fotki Martuski i Ani sa super!! widac ze kobietki wspolny jezyk znalazly i obie takie rozesmiane az milo popatrzac!!!!!

no i zdjecia w galeryjce cudne!!!!!

 
kawke piję

boschhe dzisiaj jeszcze okulista i praca mnie czeka :p nie chce mi się !
no i jest u nas moja siostra ze swoja córeczką więc mam urwanie głowy

ale zazdroszczę wszystkim wczasującym

JA CHCĘ JECHAĆ NA WAKACJE NIECH KTOŚ MNIE ZABIERZE O0
 
Joł :(

Wymiękam,
mój mały potwór mnie wykończy. Kurcze, dziewczyny, czy Wasze maludy to też takie maludy? Mój od kilku tygodni jest nie do zniesienia. Nocki przesypia ładnie, w ciągu dnia drzemki też, ale 70% dnia to jest ciągłe stękanie i jęczenie. I jest tak; tydzień spokoju, potem dwa tygodnie ostrej jazdy ::) Teraz od rana jest naburmuszony, pobawi się 15 min., potem stęka i marudzi, chce na rączki, jednak nie chce na rączki, jednak chce na rączki, jednak nie chce, bawimy się z nim, jednak nie chce się bawić, zamiast układac klocki, to rzuca nimi z nerwami, chce pić, jednak nie chce pić i rzuca niekapkiem z nerwami, trochę zje, potem wije się i wygina z fotelika do karmienia, bo nie chce w nim być, kurde, oszaleję :o
Myslę, że to zęby, bo jak ostatnio mu się jeden przebił, to był tydzień sielanki. Dziecko wesołe, zadowolone z życia, a teraz znowu tragedia.
Zaczynam oczywiście zastanawiać się, czy on nie nie jest chory, ale nie wydaje mi się, bo je normalnie, kupki normalnie i to mi na te zęby wygląda. Tylko czy to możliwe, że on to ząbkowanie zamiast coraz lepiej, to coraz gorzej przechodzi ? ::)
 
Hello!!
Iwon czy Ty przypadkiem nie pisałas o moim KUbie?? :p ;)
tylko ze u nas nocki nie sa normalnie przespane bo wierci się mały po wyrku i się co chwilę rozbudza...a marudzenie dzienne zrzucam na karb zabka i upałów...
 
Iwon pisze:
Joł :(

Wymiękam,
mój mały potwór mnie wykończy. Kurcze, dziewczyny, czy Wasze maludy to też takie maludy? Mój od kilku tygodni jest nie do zniesienia. Nocki przesypia ładnie, w ciągu dnia drzemki też, ale 70% dnia to jest ciągłe stękanie i jęczenie. I jest tak; tydzień spokoju, potem dwa tygodnie ostrej jazdy ::) Teraz od rana jest naburmuszony, pobawi się 15 min., potem stęka i marudzi, chce na rączki, jednak nie chce na rączki, jednak chce na rączki, jednak nie chce, bawimy się z nim, jednak nie chce się bawić, zamiast układac klocki, to rzuca nimi z nerwami, chce pić, jednak nie chce pić i rzuca niekapkiem z nerwami, trochę zje, potem wije się i wygina z fotelika do karmienia, bo nie chce w nim być, kurde, oszaleję :o
Myslę, że to zęby, bo jak ostatnio mu się jeden przebił, to był tydzień sielanki. Dziecko wesołe, zadowolone z życia, a teraz znowu tragedia.
Zaczynam oczywiście zastanawiać się, czy on nie nie jest chory, ale nie wydaje mi się, bo je normalnie, kupki normalnie i to mi na te zęby wygląda. Tylko czy to możliwe, że on to ząbkowanie zamiast coraz lepiej, to coraz gorzej przechodzi ? ::)

hehe to ja bym musiała z moja małą kobietą codziennie po lekarzach latać bo ona tak ma od jakiegoś hmm pół roku? ::)
a najlepsze jest to,że zębów ani widu ani słychu hihi
lepsze dni tez mamy ale co z tego kiedy one blakną przy ilości tych gorszch hehe
no i z nocami i drzemkami dziennymi u nas nie tak kolorowo. W nocy conajmniej jedna pobudka jest a w dzień normalna walka żeby małą uspac a ona wtedy może pól godziny śpi i koniec ::)
 
także Iwonko kochana masz najnormalniejsze na świecie dziecko hihi i nie masz sie czym martwić ;D

dzień dobry kobiety kochane!

Kasiu K. ja Cie chętnie zabiore ze soba w rejs po Niemieckich ziemiach w sierpniu, jedziemy najpierw do mojego szwagra a on ma duży dom i ogród wiec miejsca by było dla wszystkich a potem do mojej siostry jedziemy a ona ma co prawda małę mieszkanie ale spoko z niej babka wiec sie jakoś pomyśłi i miejsce sie znajdzie ;D ta wiec zapraszam!
 
w sobote robimy roczek dla 18 osób i na dzień dzisiejszy nie mam absolutnie żadnej koncepcji co dac jeśc takiej ilości ludzi???
Może macie jakieś pomysły, narazie mamy tort zamówiony ;D
 
reklama
Do góry