Lipcowe mamy

[mania]

ide spac....do poki Tymoteusz drzemie ....cos zle sie czujemy...

ta pogoda nawet slonia by wykonczyla....

 

[NiaNia]

Aniu.g. własnie przeczytałam, że Twój termin to 23 lipiec. Chyba i ja powinnam zmienic suwaczek bo wg mieisczki ja mam 24 lipiec i lekarz powiedział, żeby tego sie trzymać. USG co prawda pokazywało, że dzidziuś moze urodzić się 2 sierpień/31 lipiec.

Ja juz sama nie wiem?? A wy jak wpisujecie w suwaczki? :

 

[NiaNia]

A skurcze czaami i ja mam. Zwłaszcza po harcowaniu z męzem ale czasem tez w innych sytuacjach.

No i te bóle. Zaczeły mnie wczoraj boleć łydki i tak sobie mysle, że dołacze do grona tych co maja w nocy skrcze łydek
I plecki tez mnie bolą. Za długo siedze przy komputerze.

 

[frida27]

Nianiu ja liczę od miesiączki i suwaczek też tak mam ustawiony. Tak obliczył mi również lekarz termin porodu.

 

[NiaNia]

Kurcze fajnie Ci Frida. Ja mam inny termin wg miesiaczki i inny wg usg.Ja w takim razie chyba zostane przy tym suwaczku co mam. Choć lekarz mówi, żeby liczyc termin porodu na 24 lipiec.
Juz sama nei wiem...buuu

 

[tusia25]

ja wedlug miesiaczki mam na 9 llipca,ale mialam dlugie cykle 34-36 dniowe. A wg. usg na 17. A teraz jak bylam wyliczyla mi miedzy 12 a 16 lipca. Aj juz trzymam sie tego 17. A jak tam po waszych lekarzach? Jakie duze sa wasze dzidziolki?

 

[tusia25]

Frida a ja teraz tez dopiero wstalam. Jak zasnelam to swiecilo slonko a teraz sie chmurzy hi hi

 

[tusia25]

A czy wasze dzidziolki tez was tak w pecherz kopia. Moj od dluzszego czasu w tamtym rejonie sie bawi i mamie dokucza. Ach :laugh:

 

[tusia25]

kurde ja jak tu przychodze to tez juz cisza i nikogo chyba nie ma

 

[frida27]

Mój dzidziołek jak mnie dzisij w pęcherz kopnąłą to myślałam że do domu nie dojdę i zesikam się po drodze.