reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

tusia26 pisze:
No to ja wam tez cos opowiem. Z moim Marcinem jak wiecie od niedawna mamy samochód, no i nasz pierwszy dłuższy wyjazd po polskich drogach to jazda z dołem, smutnymi minami około 70 kilometrów/ 60 na godzine na trasie. A to temu, ze byliśmy pewni, ze samochód nam się psuje, tak coś tubotalo cała droge. chyba z 10 razy zatrzymywalismy sie sprawdzic czy to nie kapec, no potem zwalilismy to na niesprawne amortyzatory. Dopiero pod sam koniec jazdy powrotnej Marcin skumal, ze na drodze tych liniach białych przy rowie sa tak blisko siebie powbijane paski, dzieki którym powstaje taki chalas (takie by kierowca przysypiajacy zjezdzajacy w row obudzil sie). Kurde a my całą drogę bez chumorów, nawet muzyke wyłaczyliśmy i tak wolno jechaliśmy no jaja nie?  ::)

hahhahahhahhahahhaha

dobre !!!!!
brawo dla MArcina ;) ;) ;) ;) :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :p :p :p :p :p

elfiko a dla Ciebie :-* za wannę heheheheheee

nadrabiam dalej :)
 
reklama
Martuska pisze:
Joaska pisze:
slonce zaszlo.........czekalam z 10 min. i nic...............a juz myslalam, ze sie zrobie na czekoladke hehe :)


dzisiaj jedziemy kupic kubie butki jakies fajoskie................:) ale bedzie biegacz hehe

Sylwia79 pisze:
ja tez musze sie przymierzyc do kupna butow... odkopac jakis artykul o tym co nalezy wziac pod uwage przy kupnie butow dla maluszka...

Ja miałam ten problem jak byłam w Polsce, Alek miał jedne sandałki i to wszystko.
Teraz kupiliśmy mu dwie pary butów (moi rodzice) i mam porównanie. Jedne to takie bardziej zabudowane sandały z ciężką gumową podeszwą i miał je może 2 razy na nogach. Drugie takie do kostki lekkie jakby płócienne z tej podobno atestowanej firmy Elefanten i są super, choć na upały zakładam mu i tak sandałki te pierwsze jakie miał. Po domu chodzi na bosaka albo w skarpetkach. Stópke ma naprawde pięknie wyprofilowaną no i sporą ::). Uczyłam sie o fizjologicznym dziecięcym płaskostopiu ale u mojego Alka chyba to nie występuje. Ciekawa jestem jakie stopy maja wasze maluszki?
Aaa i podobno duużym powodzeniem ciesza się buciki Sławomira Piwowarczyka (jak na ironie tak się właśnie moj mąż nazywa :laugh: ;D :D )

Dla Juleczki i Darii ogromne gratulacje postępów!!!
Dla Tymusia i Weroniczki porotu do zdrowia i dla calej reszty chorowitek jeśli takie są a o których nei przeczytałam jeszcze ::)

Martusia :-* :-*
 
Joaska pisze:
heloł :)

wrocilam :)

spotkanko z Edytka Jula i losiem vel Konradem bylo superasne.....nasza e_mama swietna babeczka, bylo milo, smypatycznie...........poprostu git!!!!



teraz kawkuje i jem ciacho z truskawkami hehe

heheh
dzięki kochana :):):)
fajnie było, szkoda, że tak krótko, no ale cieszę się bardzo, że tym razem udało nam się zobaczyć :)
Babki- Joasia jest śliczną i delikatną kobitką, jakbym ją zobaczyła na ulicy bez Kubula to nie powiedziałabym, że jest mamuśką. A Kuba jest prawdziwym słodziakiem :-) ma powalający uśmiech, później wkleję jakieś fotki Julkowo- Kubkowe :):)
 
e_mama pisze:
Babki- Joasia jest śliczną i delikatną kobitką, jakbym ją zobaczyła na ulicy bez Kubula to nie powiedziałabym, że jest mamuśką. A Kuba jest prawdziwym słodziakiem :-) ma powalający uśmiech, później wkleję jakieś fotki Julkowo- Kubkowe :):)


:-[ :-[ :-[ :-[ edytko dzieki bardzo za komplementa!!!

a ja i tak nie rozumiem czemu Ty nie chcesz wkleic swoich fotek.................dla mnie wygladasz super!!!!!
 
Joaska pisze:
Lilka pisze:
Joaska pisze:
AniaSzwarc pisze:
POPROSIMY FOTKI!!!

ze spotkania?????

Edytka
robila i jak wroci jutro to napewno wklei :)
ja niestety jeszcze nie posiadam aparatu!!

znajac Edytki kompleks to sie fotek nie doczekamy  :p

Ona robila wiec jej nie ma zabardzo na tych fotkach............najwiecej fotej maja dzieciaki :)
wiec cosik tam pewnie wklei :)

hehehhe

zarazzzz :):) jeszcze trochę ponadrabiam :):):)
 
DASARIA pisze:
DARCIA RACZKUJE DO PRZODU !!!
zasuwa już po całym mieszkaniu  :laugh: :D ;D ;D
a ja biegam za nią i płaczę ze szczęścia, bo już myślałam, że nigdy się nie doczekam  :laugh: :) ;D ;D :laugh:

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
OGROMNE GRATULACJE !!!!! :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*:-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*:-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
 
Joaska pisze:
no to gratulacje dla Darii  :D :D :D :D :D :D :D :D :D



a z postepow to ja dzisiaj widzialam kroczaca, oczywiscie za raczki z mamusia emamowa Julcie.................wiec jeszcze brawo dla Julci!!!!!!!!! ;D ;D ;D

hihihihi, dzięki :) :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: to takie przymiarki dopiero do kroczenia :p :p :p ;) ;) ;) ;) ;)
 
reklama
Bardzo dziękujęmy wszystkim forumowym ciociom za gratulacje w związku z raczkowaniem Darii :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*

Ale jazda z tym raczkowaniem hi hi hi :laugh: :laugh:
Wszystko ją interesuje i wszędzie chce byc, ale jestem szczęśliwa

Ale pojawił się u nas problem: POKRZYWKA.
Zupełnie nie mam bladego pojęcia w wyniku czego powstała, z tego co przeczytałam w internecie jest ona winikiem alerii, ale na co?? :( :( Jutro idziemy do lekarza i zobaczymy. Mam mega doła z tego powodu :( :(
 
Do góry