Lipcowe mamy

[tusia25]

Gazelaczku Maja od czwartego miesiaca zycia przesypia całą noc. Zasypia ostatnio o 21 i budzi sie około 8 rano zje sniadankowe mleczko i dalej spi do 10 - 11, nieraz zdarza sie, ze juz nie chce spac. Pozatym w dzien jeszcze raz spi 3 godziny, albo 10 minut. Zalezy czy jest w łóżeczku, czy w wózku.
no jeszcze jak pamiętam to takim śpiochem jest Mili Lili

 

[Joaska]

dobra babeczki ja sie zmywam......................los wrocil i trezba sie Nim troche zajac hehe


do juterka!!!!!

 

[gazelaczek]

Gazelaczku Maja od czwartego miesiaca zycia przesypia całą noc. Zasypia ostatnio o 21 i budzi sie około  8  rano zje sniadankowe mleczko i dalej spi do 10 - 11, nieraz zdarza sie, ze juz nie chce spac. Pozatym w dzien jeszcze raz spi 3 godziny, albo 10 minut. Zalezy czy jest w łóżeczku, czy w wózku.
no jeszcze jak pamiętam to takim śpiochem jest Mili Lili

qrcze, ale szczęścira z Ciebie Tusiu Mam nadzieje ze moja druga dzidzia będzie taka luksusowa, bo nie wyrobię kolejnej sesji z tymi wstawaniami.. W ogole jest kilka takich rzecy związanych z ciążą i pierwszymi miesiącami po porodzie, że naprawde nie mam ochoty tego jeszcze raz przechodzić, ech....

 

[gazelaczek]

ja tez juz zmykam - dobranocki

 

[kolorowa_kredka]

Gazelaczku Maja od czwartego miesiaca zycia przesypia całą noc. Zasypia ostatnio o 21 i budzi sie około 8 rano zje sniadankowe mleczko i dalej spi do 10 - 11, nieraz zdarza sie, ze juz nie chce spac. Pozatym w dzien jeszcze raz spi 3 godziny, albo 10 minut. Zalezy czy jest w łóżeczku, czy w wózku.
no jeszcze jak pamiętam to takim śpiochem jest Mili Lili

qrcze, ale szczęścira z Ciebie Tusiu Mam nadzieje ze moja druga dzidzia będzie taka luksusowa, bo nie wyrobię kolejnej sesji z tymi wstawaniami.. W ogole jest kilka takich rzecy związanych z ciążą i pierwszymi miesiącami po porodzie, że naprawde nie mam ochoty tego jeszcze raz przechodzić, ech....

kurcze a ja chce wszystko przeżywać jeszcze raz..........no może biorac pod uwagę niewyspanie ......jakiegoś czasu tymulowego to mogło by więcej spać drugie bobo, no ale co tam.............. ;D

dobrej nocki dziewczyny

 

[kolorowa_kredka]

dziewczyny a co z karin ??? anitką ??? agatonikiem ??? tak przepadły bez wieści chyba ze nie wiem o czymś) no i tofinka dawno nie było kurcze.........

aha miałam pytać maniulki kiedy kochana byłaś ostatnio w PL ?


a z zycia rodzinnego...........siostra przed jakimś czasem przyszła pełna podziwu, dumy..........i z głupim uśmiechem na ustach bo tytus pierwszy raz w życiu zasnął w łóżeczku !!!!!! zaawsze jak tymul zasypiał, to tak dla żartów drwiła, że ja siedzę u niej a tymi tam za ścianą zasypia a dziś tusiu oglądal bnajkę (tylko ania w przeciwieństwie do mnie siedziaął w pokoju i miała włączone światło) no i zasnął ! a wczoraj mówiła że jest coraz mądrzejszy że jeszcze trochę i będzie im kazała kłaść się i spać i będą moze zasypiać..........a tu tusiu sam zasnął no no a przypomnę że ma rok i 3 miesiace ;D

dwa to nasz ogłupiały pies a dokładniej odziców a jeszcze ściślej mamy wyżygał po raz trzeciu w dniu dzisiejszym skarpety !!!!!! no wariatka ! ja już dwa razy sprzątałam zygowiny i za każdym razem po jednej skarpetce a teraz siostra sprzątała dwie w kulkę zwinięte !! musiała ostatnio w sypialni rodziców się nażreć co za wariatka no !!!
ostatnio zjadła ze stołu wafle a późnije schabowe dla taty na obiad (kolacje) !! ku.........wa co za pies !

 

[kolorowa_kredka]

dobranoc

 

[kolorowa_kredka]

dzien dobry

gorąco......upał...........narazie w słonku 23 stopnie

 

[Iwon]

A są u nas jakieś dzieci, które śpią calusieńką noc? I pobudke na jedzenie mają juz tak zupelnie rano, kiedy wstają???

A są > Całe szczęście nigdy nie miałam z Kornelem problemów tego rodzaju. Raz tylko miał taki chwilowy kyzys, kiedy się często wybudzał, mimo, że już wtedy nie był karmiony w nocy, ale to były zęby. Teraz jest ok. Mały zasypia około 20.30 i budzi się 6.30-7.30

 

[Iwon]

Dzień doberek W tym tygodniu tylko trzy dni robocze,a potem czterodniowa laba 8) Planujemy wypad nad morze

Wracając do spania, ja też przestałam karmić małego w nocy jak miał jakieś 6 miesięcy. Zawsze spał b. ładnie, nawet jak był karmiony piersią, budził się co 3, 4 godzinki i lulał z powrotem. Także nie wiem, co to znaczy być obudzoną w środku nocy przez rozochocone do zabawy dziecko ( pozdrowienia dla gazelaczka > ). Teraz czasem "zawyje" przez sen, ale wystarczy nasze "ciiii" i chrapie dalej. W dzień też sporo śpi, bo raz godzinkę, potem 2 a czasem jeszcze pod wieczór z godzinkę. Natomiast usypianie go to ostatnio nie lada wyczyn. Przyzwyczaił się, że ktoś musi przy nim być i jak tylko wychodzi się z pokoju, to wrzeszczy : Ja tam jestem odporna, powrzeszczy mówię i mu przejdzie , a moja mama i mąż kwitną tam razem z małym i czekają aż zaśnie.