dziewczyny a tak z innej beczki
mam ta nowa kolezanke która mieszka niedaleko mnie i ma synka tydzień starszego od Weroniki, byłam u niej pare razy, byłyśmy na spacerach i nigdy tak naprawde nie możemy sie konkretnie umówic bo ona robi z tym małym co chce, te dziecko nie ma żadnego stałego rytmu dnia. Je rano albo o 7 albo o 8 a czasami o 9 bo jak ona twierdzi czasem nie chce jej sie wstać :

karmi małego piersia i jak on nie chciał zupy to dała mu dwa trzy razy a po kolejnej nieudanej próbie odpuściła sobie i dała mu pierś. Ok ale to było 2 miesiące temu i ona już mu wiecej tej zupy nie daje tylko cycka :

mały je tylko chrupki, pije herbatki i czasem deserek a jak nie chce to ona mu cycka i tyle. Mały ma 11 miesiecy , 4 zęby i żyje na cycku .
Ze spaniem tro samo albo spi rano albo nie, a że nie zasnie sam tylko w wózku to ona jeśli musi gdzie jechac samochodem i go zabrac to poprostu go bierze a maly wtedy nie spi, popołudniu tez czasem spi ale ostatnio ona musiala posprzatac i odkurzala to maly nie zasnal :

u nich nic nie ma stalej pory.
raz poszlam do niej popołudniu i o 18stej zaczelam sie zbierac bo mowie że weronika chodzi spac o 19.30 i musze isc jej kapiel przygotowac, mleko itd a ona mi na to juz? To ja czekam na męza i dopiero okolo 21szej na zakupy pojedziemy,maly pojdzie spac jak wrocimy.
i tak dalej i tak dalej, dziwne co?