reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

elfiko pisze:
Joaska pisze:
hanti pisze:
tak tęsknię za wami,ale jaoś nie maiłam ostatnio sły na nic,a dziś wzięłam pierszą tabletkę,
co polecała Niuńka i jestem na spidzie,czuję,że żyje ;D

hanti
a czy sie przypadkiem nie boisz, ze te tabletki zpartola Ci psyche............ja tam w takie cos nie wierze, takie rzeczy dzualaja na mozg a nie na kilogramy..........czy ty jestes pewna ze tak chcesz schudnac????????

ja też sie boje takich tabletek i tez uważam,że one moga cos na psychike żle podziałać. Ja i tak już ostatnio wystarczajaco rozchwiana emocjonalnie jestem a po takich tabletkach bym chyba odleciała zupełnie  :p

ja mimo swojej walki z pociążowymi kg i to zdecydowanie poważniejszymi niż hanti nie zdecydowałabym się na te tabletki. Przeczytałam dość odkładnie forum na gazeta.pl i się ich wystraszyłam. One nie odchudzają tylko blokują łaknienie. W żaden sposób nie przyspieszają spalania tłuszczu. To tak jakbym postanowaiła zafundować sobię dietę polegającą na jedzeniu jednego suchara dziennie. Owszem można na takiej diecie schudnąc tylko co dalej ? Anoreksja ?
Hanti nie obraź się, ale wg mnie działasz nierozsądnie, tym bardziej, że jesteś szczupła.
 
reklama
e_mama pisze:
elfiko pisze:
Joaska pisze:
hanti pisze:
tak tęsknię za wami,ale jaoś nie maiłam ostatnio sły na nic,a dziś wzięłam pierszą tabletkę,
co polecała Niuńka i jestem na spidzie,czuję,że żyje ;D

hanti
a czy sie przypadkiem nie boisz, ze te tabletki zpartola Ci psyche............ja tam w takie cos nie wierze, takie rzeczy dzualaja na mozg a nie na kilogramy..........czy ty jestes pewna ze tak chcesz schudnac????????

ja też sie boje takich tabletek i tez uważam,że one moga cos na psychike żle podziałać. Ja i tak już ostatnio wystarczajaco rozchwiana emocjonalnie jestem a po takich tabletkach bym chyba odleciała zupełnie :p

ja mimo swojej walki z pociążowymi kg i to zdecydowanie poważniejszymi niż hanti nie zdecydowałabym się na te tabletki. Przeczytałam dość odkładnie forum na gazeta.pl i się ich wystraszyłam. One nie odchudzają tylko blokują łaknienie. W żaden sposób nie przyspieszają spalania tłuszczu. To tak jakbym postanowaiła zafundować sobię dietę polegającą na jedzeniu jednego suchara dziennie. Owszem można na takiej diecie schudnąc tylko co dalej ? Anoreksja ?
Hanti nie obraź się, ale wg mnie działasz nierozsądnie, tym bardziej, że jesteś szczupła.


popieram............hanti a czy Ty czytalas cos na temat tych tabletek????
 
dziewczyny a tak z innej beczki
mam ta nowa kolezanke która mieszka niedaleko mnie i ma synka tydzień starszego od Weroniki, byłam u niej pare razy, byłyśmy na spacerach i nigdy tak naprawde nie możemy sie konkretnie umówic bo ona robi z tym małym co chce, te dziecko nie ma żadnego stałego rytmu dnia. Je rano albo o 7 albo o 8 a czasami o 9 bo jak ona twierdzi czasem nie chce jej sie wstać ::)
karmi małego piersia i jak on nie chciał zupy to dała mu dwa trzy razy a po kolejnej nieudanej próbie odpuściła sobie i dała mu pierś. Ok ale to było 2 miesiące temu i ona już mu wiecej tej zupy nie daje tylko cycka ::) mały je tylko chrupki, pije herbatki i czasem deserek a jak nie chce to ona mu cycka i tyle. Mały ma 11 miesiecy , 4 zęby i żyje na cycku .
Ze spaniem tro samo albo spi rano albo nie, a że nie zasnie sam tylko w wózku to ona jeśli musi gdzie jechac samochodem i go zabrac to poprostu go bierze a maly wtedy nie spi, popołudniu tez czasem spi ale ostatnio ona musiala posprzatac i odkurzala to maly nie zasnal ::)
u nich nic nie ma stalej pory.
raz poszlam do niej popołudniu i o 18stej zaczelam sie zbierac bo mowie że weronika chodzi spac o 19.30 i musze isc jej kapiel przygotowac, mleko itd a ona mi na to juz? To ja czekam na męza i dopiero okolo 21szej na zakupy pojedziemy,maly pojdzie spac jak wrocimy.
i tak dalej i tak dalej, dziwne co?
 
Joaska pisze:
e_mama pisze:
elfiko pisze:
Joaska pisze:
hanti pisze:
tak tęsknię za wami,ale jaoś nie maiłam ostatnio sły na nic,a dziś wzięłam pierszą tabletkę,
co polecała Niuńka i jestem na spidzie,czuję,że żyje ;D

hanti
a czy sie przypadkiem nie boisz, ze te tabletki zpartola Ci psyche............ja tam w takie cos nie wierze, takie rzeczy dzualaja na mozg a nie na kilogramy..........czy ty jestes pewna ze tak chcesz schudnac????????

ja też sie boje takich tabletek i tez uważam,że one moga cos na psychike żle podziałać. Ja i tak już ostatnio wystarczajaco rozchwiana emocjonalnie jestem a po takich tabletkach bym chyba odleciała zupełnie :p

ja mimo swojej walki z pociążowymi kg i to zdecydowanie poważniejszymi niż hanti nie zdecydowałabym się na te tabletki. Przeczytałam dość odkładnie forum na gazeta.pl i się ich wystraszyłam. One nie odchudzają tylko blokują łaknienie. W żaden sposób nie przyspieszają spalania tłuszczu. To tak jakbym postanowaiła zafundować sobię dietę polegającą na jedzeniu jednego suchara dziennie. Owszem można na takiej diecie schudnąc tylko co dalej ? Anoreksja ?
Hanti nie obraź się, ale wg mnie działasz nierozsądnie, tym bardziej, że jesteś szczupła.


popieram............hanti a czy Ty czytalas cos na temat tych tabletek????

tez mam takie zdanie
 
elfiko pisze:
Joaska pisze:
e_mama pisze:
elfiko pisze:
Joaska pisze:
hanti pisze:
tak tęsknię za wami,ale jaoś nie maiłam ostatnio sły na nic,a dziś wzięłam pierszą tabletkę,
co polecała Niuńka i jestem na spidzie,czuję,że żyje ;D

hanti
a czy sie przypadkiem nie boisz, ze te tabletki zpartola Ci psyche............ja tam w takie cos nie wierze, takie rzeczy dzualaja na mozg a nie na kilogramy..........czy ty jestes pewna ze tak chcesz schudnac????????

ja też sie boje takich tabletek i tez uważam,że one moga cos na psychike żle podziałać. Ja i tak już ostatnio wystarczajaco rozchwiana emocjonalnie jestem a po takich tabletkach bym chyba odleciała zupełnie  :p

ja mimo swojej walki z pociążowymi kg i to zdecydowanie poważniejszymi niż hanti nie zdecydowałabym się na te tabletki. Przeczytałam dość odkładnie forum na gazeta.pl i się ich wystraszyłam. One nie odchudzają tylko blokują łaknienie. W żaden sposób nie przyspieszają spalania tłuszczu. To tak jakbym postanowaiła zafundować sobię dietę polegającą na jedzeniu jednego suchara dziennie. Owszem można na takiej diecie schudnąc tylko co dalej ? Anoreksja ?
Hanti nie obraź się, ale wg mnie działasz nierozsądnie, tym bardziej, że jesteś szczupła.


popieram............hanti a czy Ty czytalas cos na temat tych tabletek????

tez mam takie zdanie


Ja myślę że jak się to robi z głową to można spróbować - tylko trzeba trzymać rękę na pulsie i nie łykać świństwa non stop. Założyć sobie tak jak Hanti np 8 kg i potem już zwyczajna dietka i ćwiczenia bez prochów. Chyba NiaNia coś kiedyś pisała że na mężu wypróbowała tego typu tabletki  ?
 
heloł

Hanti,jak rozmawialysmy przez telefon to ci mowilam ze te tabletki sa dla osob w zasadzie otyłych...
a ty szczupla jestes........uwazaj lepiej ok?
ja sama kupuje jutro te tabletki bo jak siedze w domu to tylko ciagle cos podjadam i chyba tyje dalej.....
kupuje sobie jedna paczke na miesiac z kolezanka na pol
jak sie okaze ze to swinstwo zle dziala na mnie to wywalam!!!
boje sie......to brac ale jak ja mam ponad 40kg nadwagi to moge
 
elfiko pisze:
Joaska pisze:
hanti pisze:
tak tęsknię za wami,ale jaoś nie maiłam ostatnio sły na nic,a dziś wzięłam pierszą tabletkę,
co polecała Niuńka i jestem na spidzie,czuję,że żyje ;D

hanti
a czy sie przypadkiem nie boisz, ze te tabletki zpartola Ci psyche............ja tam w takie cos nie wierze, takie rzeczy dzualaja na mozg a nie na kilogramy..........czy ty jestes pewna ze tak chcesz schudnac????????

ja też sie boje takich tabletek i tez uważam,że one moga cos na psychike żle podziałać. Ja i tak już ostatnio wystarczajaco rozchwiana emocjonalnie jestem a po takich tabletkach bym chyba odleciała zupełnie  :p
ja już kiedyś miałam cosik podobnego do schudnięcia i byłam hepy
ja po prostu nie akceptuje swojego wyglądu
otłuszczenie mi nie odpowiada pod Zadnym względem i to mi najbardziej psuje humor
a jak przeżyłam Depo to i to przeżyję
 
a ja mam dzis smuteczki
bo mialam byc dzis pierwszy dzien w pracy :-[
i znowu siedze w domu

Karol mi zarzuca ze za duzo przed kompem siedze (i ma racje) i chyba te nasze kryzysy z tego
bo jak on sie polozy to chce abym przyszla do niego,chce sie poprzytulac a ja komp!!
no i zauwazylam ze to moj nałóg...........jak nie mam internetu to zla jak osa chodze

i postanowilam nie przesadzac i sie ograniczac
dlatego mniej sie udzielam :)
 
reklama
hello!!!
niedobrota moja śpi :) zebulce się juz chba dobrze przebiły na dobre bo dzis na szczescie dzien bez piszczenia, marudzenia itp....

co do tabletek to zgadzam się z ALką...jesli Hanti z głową bedzie ich używac to nic się nie stanie...a ze Kasia jest rozsądna to się o nią nie boje...

wiesz lIlka ze mnie tez sie w dom śmieją ze uzależniona jestem wiec tez się ograniczam :p jak widac h ihi hi

a co do kolezanki Elfiko..no cóż, raczej panna nie czytała "Języka niemowląt"...szkoda mallucha
 
Do góry