reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Joaska pisze:
a popchwale sie, Kuba robi juz 3 kroki podrzad hehe, zdolniacha............

Ale masz zdolnego synusia, mojej Darci niestety chodzenie w ogóle nie jest w głowie. Ale za to bije brawo na potęgę i robi inne tego typu rzeczy.
 
reklama
Agnieszka R pisze:
A ja mam dola  :-[dzis Dzien Mamy a ja jestem smutna :-[jestem zła mama :pi tyle.Niemoge podolac i wogole...

Aguś co się dzieje????? Na pewno wszystko się ułoży :-* :-* :-* nie smuc się
 
e_mama pisze:
DASARIA pisze:
A teraz tak w wielkim skrócie co u nas słycha:
1. byłyśmy u neurologa i wszystko jest ok (powodem wizyty było to, że Daria do tej chwili nie raczkuje, a jedynie posuwa sie do tyłu, przy meblach postawiona stoi, ale nie bardzo wie co ma robic z nogami). Mamy zalecenie, aby do niczego jej nie zmuszac i na siłę nie uczyc jej chodzic tylko uzbroic się w cierpliwośc i czekac, na kontrolę idziemy 20czerwca

Dasaria mamy to samo !!!!! dzis ide do neurologa, ale bym chciala miec podobna do Was diagnoze...
Robiliscie jakies badania????
Prosze napisz mi bo ja od kilku dni w panice jestem....
e-mamo dopiero teraz dotarłam do Twojego postu, ale odpiszę....
Badań nie robiliśmy, ale we wtorek idziemy jeszcze na wszelki wypadek do ortopedy, wolę byc na 100% pewna, że wszystko jest ok. Jeżeli ortopeda potwierdzi to co neurolog, będziemy czekac...
Niby wszyscy mówią, że jest wszystko z Darią ok, ale nadal nie daje mi to spokoju, że z niej taki niechodek jest ;) :)
Pani neurolog powiedziała, że mam uzbroic się w cierpliwośc, ponieważ jeżli chodzi o dzieci to nie ma sztywnych regół
Ale jak pójdę do ortopedy to się uspokoję
a i jeszcze jedno zastanawiam się nad chodzikiem (wiem jakie są jego minusy) ale może Darii on by się przydał, może by dowiedziała się po co jej nogi??? Już sama nie wiem....
 
Dasaria, wg mnie chodzik to nie najlepszy pomysl. Skoro malutka nie jest jeszcze gotowa zeby samodzielnie sie przemieszczac, lepiej nie zmuszac Jej do tego. Bardzo możliwe, że Jej mięśnie i kościec nie są odpowiednio rozwinięte i chodzić może mieć szkodliwe konsekwencje.
 
gazelaczek pisze:
Dasaria, wg mnie chodzik to nie najlepszy pomysl. Skoro malutka nie jest jeszcze gotowa zeby samodzielnie sie przemieszczac, lepiej nie zmuszac Jej do tego. Bardzo możliwe, że Jej mięśnie i kościec nie są odpowiednio rozwinięte i chodzić może mieć szkodliwe konsekwencje.

dokładnie, zgadzam sie z Gazelaczkiem w 100% . donas dzisiaj przyszedł ten chodzik nieszczęsny- prezent dla weroniki od dziadków i dopiero teraz widze jaką szkode na dłuższą mete to urządzenie może dziecku wyrządzić.
Na początku jak włożyłam do niego Weronike to tylko sie trzymała przodu ale nie siedziała tylko na włąsnych nóżkach stała i do tyłu sobie szła( ona juz chodzi przy wszystkim czego sie da chwycic a jej ulubionym zajęciem jest okrążanie naszego łózka w sypialni bo ono jest duże i troche musi sie natuptać przy tym.) no ale wracając do tematu.. jak tylko skumała,ze to nie tprzeba sie tak męczyc i można sobie nogi podkurczyć, usiaśc i byle jak sie odpychac to leniwiec jeden klaps na tyłek i nogi wykrzywiała byle sie do celu dostać.
Gdyby Weronika jeszce tak pewnie na nogach nie stała , nie raczkowała to nigdy bym jej do tego nie wkładała bo dziecko sie leniwe jeszcze bardziej przez to ribi. Teraz tez bede tego używac tylko czasami- głownie na ogródku ale widząc co te moje dziecko wyprawia przy zafkachm stolikach to daje jej jakiś miesiąc i bedzie chodzić sama.
 
Iwon pisze:
Ewelinko z tym łosiem to ostatnio właśnie dupa blada na maksa, tak jak było cudownie, tak się nagle wszystko zmyło i od paru dni nieciekawie, a powód banalny: męska i nieuzasadniona zazdrość ::) Ale szkoda klawiatury, żeby o tym pisać.. ::) Jadę w poniedziałek do Berlina i już mnie dziewczynki przekonały, żebym świerzego powietrza w płuca załapała, więc tak zamierzam zrobić ;)

Joasiu, ja też nic nie dostałam, ale nie przejmuj się, wiesz, że małe łośki, to jednak zawsze łośki, więc niekumate są ;)

no kurcze .. :mad: u Was też?? ::) paskudne łosie :mad: :mad: :mad: alw swoją droga Iwonko po częsci rozumiem Twojego łosia, jakbym była facetem i miała taka kobiete w domu to też bym była non stop o nią zazdrosna ::) ;D
 
melduję się, pamiętacie mnie jeszcze ;)
mąż na nockę do pracy, Tosia śpi a ja buszuję ::)
zadroszczę Wam wyjazdu, super, ale zdjęcia będziecie robily... na pewno tak tylko czy one będą się nadawaly do pokazywania? ;D
 
wiecie, tak sobie myślę, że lipcówki to same śliczne dziewczyny...co odslona, to kolejne b.pozytywne zaskoczenie (dasaria) i to kolejny powód dla którego tu nie pasuję, bo ja to taka szara mysza...
 
elfiko pisze:
Iwon pisze:
Ewelinko z tym łosiem to ostatnio właśnie dupa blada na maksa, tak jak było cudownie, tak się nagle wszystko zmyło i od paru dni nieciekawie, a powód banalny: męska i nieuzasadniona zazdrość ::) Ale szkoda klawiatury, żeby o tym pisać.. ::) Jadę w poniedziałek do Berlina i już mnie dziewczynki przekonały, żebym świerzego powietrza w płuca załapała, więc tak zamierzam zrobić ;)

Joasiu, ja też nic nie dostałam, ale nie przejmuj się, wiesz, że małe łośki, to jednak zawsze łośki, więc niekumate są ;)

no kurcze .. :mad: u Was też?? ::) paskudne łosie :mad: :mad: :mad: alw swoją droga Iwonko po częsci rozumiem Twojego łosia, jakbym była facetem i miała taka kobiete w domu to też bym była non stop o nią zazdrosna ::) ;D

Właśnie się przeprosiliśmy, łosiek walnął skruchę ;), kąpie małego i biegnie po obiecane winko 8)
Dzięki Ewelinko za ciepłe słowa :-* :-* :-* Zobaczymy, jakie nastroje przyniesie weekend ::) Generalnie trochę się cieszę z poniedziałkowego wyjazdu, bo odpoczniemy od siebie i może na nowo zapałamy miłością >:D
 
reklama
tofinek pisze:
wiecie, tak sobie myślę, że lipcówki to same śliczne dziewczyny...co odslona, to kolejne b.pozytywne zaskoczenie (dasaria) i to kolejny powód dla którego tu nie pasuję, bo ja to taka szara mysza...
Tofinek za głupie teksty masz naganę z wpisem do akt...ale za to ze się jednak odzywasz :-* :-* :-* :-*
 
Do góry