Lipcowe mamy

[e_mama]

Joasiu a te roladki to się w piekarniku piecze tak? bez wcześniejszego podsmażania?

tak.............mmmmmmmmm zjadlabym roladki

boszeeeeee jakie to dobreeeeeee
ach jak mi dobrze........

objadłam się ;D ;D ;D

mogę iść spać ?
nie no nie mogę, idę nadrabiać

 

[e_mama]

boshhh Niania co ja bym dała za dwie pobudki nocne a Ty to nazywasz ząbkowaniem??  to co powiesz o moim dziecku które do północy obudziło sie 10 razy dokładnie  :-[

masakra.................chyba bym chodzila jak zombii po takiej nocy

Mili sie w nocy nie budzi wiec jak juz cos jest to mi strasznie ciezko jest wstac do niej

a wczoraj w niedziele zrobila nam prezent!!
w szoku bylismy obaj..........wstala kolo 12 godziny!!!!!!!!!!! a szla spac o 23 bo bylismy w pizzerii z nia oczywiscie

tagze Elfiko łącze sie w bólu  bo sobie tego nie wyobrazam

Ale czadzior!!

A mój syncio to ma tak, ze niezależnie o której pójdzie spać do zawsze wstaje o 6!! ;D 8)

moja to samo z tym, że wstaje o 5

 

[e_mama]

Gratulacje nocniczkowe dla małej Weroniczki srajdki

 

[tusia25]

:-[ dziewczyny pogryzly mnie pszczoly i dzis umieralam. Cztery w głowe jeszcze mnie boli, tak bolało, że nie mogłam oczu otworzyc.

 

[Anikaa]

:-[ dziewczyny pogryzly mnie pszczoly i dzis umieralam. Cztery w głowe jeszcze mnie boli, tak bolało, że nie mogłam oczu otworzyc.

biedna Tusia j :-*

 

[Melll]

:-[ dziewczyny pogryzly mnie pszczoly i dzis umieralam. Cztery w głowe jeszcze mnie boli, tak bolało, że nie mogłam oczu otworzyc.

oj współczuje i to bardzo :-*

a ja wczoraj akurat oglądałam film Plaga o pszczołach i osach i dziś jak na spacerz byłam to jakieś schizy miałam że mnie pogryzą i padne................. :

 

[Melll]

gratulacje dla Weroniczki
że wie po co są nocniczki ;D

 

[Klaudia]

Tusia o rany współczuję Trzymaj się jakoś!!

 

[Klaudia]

Kurcze przez weekend mnie tu nie było i 24 strony do nadrobienia.
Wiecie co? Ale wyrodna matka jestem. W piątek jak sobie czytałam bb, Maciuś bawił się koło mnie i tak się jakos wywrócił, że upadł na buźkę i rozciął sobie wargę. Jak go podniosłam i zobaczyłam, że z buzi leje mu się krew, to myślałam, że zawału dostanę. Normalnie tak się roztrzęsłam, że nie wiem co. Myślałam, że zęby powybijał, bo krew lała się ciurem, ale na szczęście to "tylko" wargunia mu pękła. Na szczęście następnego dnia już prawie nie było śladu.

Kurcze to mi uzmysłowiło, jak trzeba uważać i mieć oczy z tyłu głowy. Normalnie siedział przy mnie i się bawił. Nie mam pojęcia jak on to zrobił

 

[Klaudia]

A mój synek dzisiaj pobił rekord spania w dzień. Spał jeden raz ale za to 3 godziny i 15 minut. Szok. Pierwszy raz w życiu mu się to zdarzyło.