reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

reklama
kolorowa_kredka pisze:
mania pisze:
aaa gzik po poznansku bialy serek ze szczypiorkiem i smietanka  ;D ja dorzucilam jeszcze rzodkiewki i czosnek
ah no i zeby nie bylo ze tylko pyrki z gzikiem to do tego byla rybka  :p ;)

a maniulka macie tam biały serek taki podobny do naszego czy jaki ?
we włoszech nie ma :((

U nas tez nie ma białego serka :(  no niestety wielu rzeczy mi tu brakuje. Kredzia ale z tego co wiem, to i tak macie we Wloszech lepsze zarełko niz my tu ::) No chyba, ze pojdzie się do polskiego sklepu,ale u nas w Croydon takowego nie ma.
 
AniaSzwarc pisze:
ale fajne fotki przybyły w galeryjce naszej...o dzieciach nie napiszę bo i tak Martuśka zrobi to sto razy lepiej i trafniej ode mnie

Eee no bez przesady :D ja lubie o dzieciach popisać i zawsze pisze zwięźle, tylko ciągle mam ostatnio zaległości więc mi się uzbierało i tak wyszło jak bym to niewiadomo jaki poemat napisała ::) No i sama lubie czytać opisy innych, bo zawsze coś ściagnąc można ;D :D :laugh: ;)
 
wpadlam do was pogadac na poprawe humoru a tutaj takie zyciowe tematy
ale dobre i to bo przynajmniej wiem, ze nie tylko ja mam czasami ochote podpalic sobie dupsko i na ksiezyc wystartowac.
dzisiaj doly na calego i jeszcze popoludniowa awantura z losiem :-[ glowa mnie boli bo sie poryczalam, potem pojechalam do kuzynki odsapnac ale to nic nie dalo. W domu cisza bo los sie nie odzywa :-[
tragicznie
 
gazelaczek pisze:
kate332 pisze:
wiecie że juz myślałam że ze mną jest coś nie tak, czasem mam takie myśli że gdyby nie krzysiek to jakie miałabym teraz spokojne życie, bez wstawania w nocy, wyjścia kiedy chce i gdzie chce, imprezki, wypady do kina, leżakowanie na słońcu itp a potem od razu taki wyrzut - jak mogę tak myśleć mam zdrowe radosne dziecko..........., ale powiem wam że często mam z tego powodu doła, łosie zawsze mają więc cej luzu, nawet te pomagające w domu bo pomagają kiedy mają ochotę albo lukę pomiędzy swoimi zajęciami, mój tez ostatnio "remontuje" samochód i siedzi tam całymi dniami- bo to przeciez ważne i ja tez tym samochodem będę jeździc, a ja żeby pranie powiesic czy obiad ugotowac to sie gimnastykuję z krzyskiem pod nogami (a przeciez to pranie tez jego i obiadu sama tez nie zjem)....ehhh szkoda gadac

Kate, co racja to racja- a na dodatek facet jak coś zrobi, to trzeba docenić i pochwalić. a my za naszą rutynę to nie spodziewajmy się czegokolwiek - faceci czasem to nawet nie wiedza że pewne rzeczy trzeba zrobić. Same się przecież robią  ::)

Święte słowa. Ja czasem to normalnie wymiękam przy moim gościu :p A jak mówie, że przecież mogłby się wiecej Alkiem zająć (zajmuje się ale zdecydowanie w wolne dni za mało mnie odciąża) to mówi, że dziecko tak taty nie potrzebuje jak mamy i ze on nie jest kobietą, żeby sie tyle dzieckiem zajmować. BEZ KOMENTARZA! Ma mnóstwo zalet ten mo łoś ale czasem jak wystrzeli jak filip z konopii to zapominam kim jestem ::)

No i jak mu powiedziałam, ze zawsze jak przychodze do domu (dorabiam 2 razy w tyg po 4 godz.) to chata wygląda jak by tornado przeszło i ze mógłby choć troche ją ogarnć, to ten spokojnie odpowiedział, ze wie, ale zawsze tak wygłada jak jest z Alekim sam :o Poprostu dał mi delikatnie do zrozumienia, ze ja to jestem super, ze sobie poradze z porzadkiem, ale on niestety nieradzi sobie i musze to zrozumieć. Fajnie tylko, że zawsze sie z nim wyśpi :p

No to sobie ponazekałam na mojego łośa :laugh:
 
Gazelaczku z tymi kwiatami u nas podobnie -ja kocham kionealie ,rosna raz w roku i powiedzmy sobie szczerze to jedne z najtanszych kwiatow a dostalam je od meza.....raz dokladnie 5 lat temu bo mu kolega z dzialki przyniosl. W tym roku jz trabilam o nich od polowy kwietnia ze niedlugo beda i pieknie pachna i... juz polowa maja kwiatki przekwitac zaczely a ja nadal czekam...a moze...
wogole mam czasami wrazenie ze wyszlam za maz za zupelnie innego czlowieka ,co innego teraz lubi,coraz wiecej rzeczy nie lubi, i ostatnio wszystko go boli a ma az 35 lat. i pomyslec ze kiedys bedzie mial 50 ::)
wieczory na ogol spedzanm z Wami lub z ksiazka a jak podniose oczy to tez widze plecy losinskiego i kawalek monitora.
Zawsze jest cos waznego do zrobienia przy kopmuterze
a jak komputer jest wylaczony to znaczy ze albo los w pracy albo spi ::)
e co tam bede .....same wiecie
 
kolorowa_kredka pisze:
maniulka gratuluję autka :) .............no tak może i wydatek, ale jaki komfort teraz będzie :)

babulce gdzie jesteście ?>????? ja zaraz chyba też do wyrka się wybiorę...........tymbarrdziej że tymi sięwierci

aha pytam ponownie, chyba że przeoczyłam odp czy łykacie jeszcze witaminki ??? mamusie karmiące ??

Kredzia ja nie łykam, staram się dobrze odżywiać, choć coś mi to chyba gożej wychodzi teraz niż te pierwsze miesiące po porodzie. jakoś teraz przyzwyczaiłam się, ze to mleko płynie no i mam nadzieję, że mi wapń z kości nei ucieka ::)
Ty kochaa z całą pewnością powinnaś brać suelmenty wapniowe, choć teraz jak już wróciłaś do nabiaału do dobrze :)

A riccotty nie lubię, bo za mdły jak dla mnie. U nas jest ziarnisty, ale typowego białego nie ma.

Kredziu i dzięki kochana za pamięć o mnie to takie miłe, że nawet se nie wyobrażasz ;)
 
reklama
a co do naszych upodoban to:
LUBIMY
ja: Grzesiu:
-jablka,arbuza,ananas,salatki,kurczaka, -banany,arbuza,mandarynki,salatki,ryby,
czekolade,karmi ,bialy ser,jogurt, czekolade,lody,piwo,ser plesniowy,jogutr

-wiosne ,lato -wiosne,lato
-jazda na rowerze -jazde samochodem
-spacery -komputer
-ksiazki -komputer
-dobry film wszelkiego gatunku -komputer(nie zartuje)
-dlugie rozmowy,dobre wino,swiece, -konkretne rozmowy,przy swiecach zasypia,muzyke rokowa,
lagodna muzyke,perfumy

NIE LUBIMY:
chamstwa,klamstwa,obludy, -to samo
kotow,pajakow,
polityki
zimy
domu w ktorym mieszkamy

i jest jedna rzecz ktora nas laczy w sposob szczegolny i czesto sobie o tym przypominamy nawzajem
boimy sie samotnosci we dwoje
 
Do góry