reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

gazelaczek pisze:
Przy dziecku to po prostu tak jest - ten film cały czas leci i gdzieś się zgubił pilot z funkcją "pauza" :p

ja to sobie chyba wydrukuje i powiedze na lodowce ;) ;) ;) :laugh: :laugh:


a tak na powaznie...........czasmi mysle sobie, ze......moglabym jeszcze tyle rzeczy zrobic, gdyby nie dziecko, a pozniej karce sama siebie za takie mysli, bo teraz nawazniejszy jest dla mnie Kuba.........

tylko wkurza mnie jedna rzecz notorycznie.................."nie mart sie, pozniej bedzie lepiej, dziecko podrosnie, zobaczysz wszystko sobie odbijesz"..............ale ja chce teraz a nie pozniej.........łeeeeeeeeeeeeeee
 
reklama
w moim losku wkurza mnie to...........ze postepuje czasem diamertalnie inaczej niz ja, ja cos zakazuje, On pozwala, robi inaczej niz ja..........a pozniej to biedne dziecko nie wie jak ma byc naprawde.................ehhhh
 
cześć baby... ale dzień ::) moje dziecko jak wstało po porannej drzemce o 10.15 rano tak zasnęło dopiero o 20.00!
super no nie? i wcale nie marudziła, wesoły człowiek, po co spać ::) a ja padam na twarz
ide po karmi i poczytam sobie bo łoś oglada jurasic park 3 ::)
 
gazelaczek pisze:
Przy dziecku to po prostu tak jest - ten film cały czas leci i gdzieś się zgubił pilot z funkcją "pauza"  :p

Ale ta gazelka nasza to mądra babeczka !!! To jest motto dzisiejszego wieczoru  :laugh:

Witaj Gosiczka, już chyba kiedyś do nas zaglądałaś :):) jak miałyśmy wieczór szpiegowania na bb :):)

gazelaczek pisze:
Klaudia pisze:
Kurcze Gazelaczku ja mu dałam dosłownie parę okruszków tego chleba,a co do sztywniactwa matek, to coś w tym jest bo mi mąż też czasem mówi, żebym wyluzowała, jak panikuję, kiedy on wywija Maćkiem na wszystkie strony :D

tak na zdrowy rozum to kilka okruszkow pewnie nie zaszkodzilo :) Tak tylko przy okazji napisalam co slyszalam. Ja tez raczej obstawiam, że przyczyną komplikacji jest te pół lodówki ;) ::) ;D

u nas nie było chleba i nie było połowy lodówki a młoda też miała dziś rozwolnienie bleaaah i od czego to? podejrzewam kaszkę kukurydzianą, bo jej od wczoraj podaję po troszku. Ale po samje kaszce miałaby biegunkę?

Joaska pisze:
edytko........a nie mowilam, ze Jula juz niedlugo bedzie zasuwala rowno...............Kuba zaczal odrazu raczkowac, ale tak na raczkach to sie gibal kolo 2 tyg. :)
ona się nie gibie tak wiesz do przodu i do tyłu tylko odpycha się rekami jakoś tak przedziwnie i przez to sunie do tyłu :)

kurcze zafundowaliśmy sobie dziś mega spacer z łosińskim i młodą i coś mnie gardełko boli, oj mam nadzieję, że to chwilowe bo na jutro zaplanowaliśmy wypad nad jeziorko na Kaszuby z grillem i nocowaniem :)

a tymczasem idę na winko do łosiastego :)

miłego wieczorku babeczki :)
 
U nas ze spaniem było w dzień podobie jak u Elfiko.
W dzień praktycznie zero spania, a na 17 jechaliśmy na basen i myśłalam,że fajnie byłoby gdyby dzieko było tam wyspane. I owszem zasnął w aucie na dosłownie 15 min i cały w skowronkach ruszył do wody.
Te harce w wodzie tak go wykończyły,że po powrocie mimo ogromnego zmęczenia nie mógł zasnąć. W koncu jakoś się udało i śpi od 19.I oby tak do rana!!!
 
e_mama pisze:
gazelaczek pisze:
Przy dziecku to po prostu tak jest - ten film cały czas leci i gdzieś się zgubił pilot z funkcją "pauza"  :p

Ale ta gazelka nasza to mądra babeczka !!! To jest motto dzisiejszego wieczoru  :laugh:

a nie mówilam, że na BB jest fajnie? Posłuchają, pocieszą, docenią człowieka  ;D

no kobiety - tak na mój babski rozum, to calkiem normalne, ze chcemy czasem odpocząć
już nie wspomnę o tym, że taka ludzka natura, że zawsze się chce czegoś innego niż się ma  ;D

a pamietam, jak na studiach na którymś roku w okresie juwenaliow - czyli własnie w obecnym okresie - wszyscy szli na Pola mokotowskie na imprezy, a ja musialam wkuwac na sesje....
A na dodatek mój akademik zaraz przy polach i slyszalam koncerty, krzyki i zabawy... oj wtedy tez bylam zla... Tyle że sesja była, minęła, a moje małe szczęście cały czas ze mną, hi hi No ale to chyba tak jest, że ma się w życiu wyrzeczenia i tyle...
 
mania pisze:
Gosiczka ale ldanie wygladacie!!!!! a jakie studia rzucasz? no i co z ta emigracja...wiesz pytam bo znam ten kawalek chleba z ta roznica ze studia skonczylam ale mi nic nie daja  :-[ nic tzn procz zainteresowan...chleba z tego nie bedzie  :p ::)

KLAUDUS Ty to masz zloto w domu nie lukasza moj to na tylek powinien dostac i tyle  :p ;)

Gazelaczkupamietasz my juz sobie kiedys ponazekalysmy ze te nasze loski to chyba faktycznie nie mysla  :p Lukasz tez pozwala na wszystko tymulowi ale juz raz sie na tym przejechal  ::) ;) tylko czy o to w tym chodzi ?
Rzucam geoinformatyke, zbyt duzo geologii a zbyt malo informatyki :)
A ewentualna emigracja to do Irlandii, szwagier zaprasza :)
 
reklama
gazelaczek pisze:
e_mama pisze:
gazelaczek pisze:
Przy dziecku to po prostu tak jest - ten film cały czas leci i gdzieś się zgubił pilot z funkcją "pauza" :p

Ale ta gazelka nasza to mądra babeczka !!! To jest motto dzisiejszego wieczoru :laugh:

a nie mówilam, że na BB jest fajnie? Posłuchają, pocieszą, docenią człowieka ;D

no kobiety - tak na mój babski rozum, to calkiem normalne, ze chcemy czasem odpocząć
już nie wspomnę o tym, że taka ludzka natura, że zawsze się chce czegoś innego niż się ma ;D

a pamietam, jak na studiach na którymś roku w okresie juwenaliow - czyli własnie w obecnym okresie - wszyscy szli na Pola mokotowskie na imprezy, a ja musialam wkuwac na sesje....
A na dodatek mój akademik zaraz przy polach i slyszalam koncerty, krzyki i zabawy... oj wtedy tez bylam zla... Tyle że sesja była, minęła, a moje małe szczęście cały czas ze mną, hi hi No ale to chyba tak jest, że ma się w życiu wyrzeczenia i tyle...
Fakt Juwenalia w pełni. u nas głowne imprezy są na stadionie olimpijskim, a że stadion stosunkowo niedaleko od mojego domku słyszę ,że "coś sie dzieje" I tylko tyle :(
No na upartego mogę powiedzieć,że w tym tygodniu dwa razy "byłam" na Juwenliach. Na teren stadionu jeżdże z Mateuszkiem na basen. :p ::) :p :p
 
Do góry