Lipcowe mamy

[tusia25]

Do mnie moja mama codziennie dzwoni i sie pyta jak sie czuje :.
A tez mnie denerwuje jak znajome na ulicy mowia, ze mam maly brzuch i dodaja jeszcze, ze ja to zawsze chuda bylam i w ciazy tez jestem.

 

[Klaudia]

Co do tych komentarzy, to też ogólnie od znajomych mi się dobre trafiają. Denerwują mnie głównie te od starszych pań (w sumie trafily mi się takie 3 i te mnie własnie wkurzyły , które były w ciąży 30 lat temu a wydaje im się, że wszystko wiedzą najlepiej. No ale, jak już to któraś z was kiedyś napisała: Trzeba posłuchac, uśmiechnąć się i zapomnieć

 

[Klaudia]

No to z tą wagą idziemy do góry praktycznie równo, książkowo

 

[gazelaczek]

A nie macie jeszcze czegos takiego, ze niektorzy tak zadają pytania, jakby spodziewali sie ze obecnie to powinnysmy wyglądac jak wieloryby? Ja czesto slysze zawod w glosie, ze tak dobrze wyglądam. A wyglądam zupelnie normalnie, wcale nie zamierzam roztyc sie o ile sie da i tyle... Przeciez ciąża to nie choroba.

A dziewczyny, do kiedy planujecie pracowac? Ja sie zastanawiam czy wytrzymam do konca, w szczegolnosci gdy przyjdą upaly. No i nie wiem czy nie bede bala sie juz tak 2 tyg przed terminem wychodzic gdzies. Chyba bede sie bala zeby akcja porodowa nie zaczela sie w miejscu publicznym - ale bylby obciach... Glownie z tymi wodami plodowymi, hi hi

 

[ania.g]

Ja planuje wytrzymać w pracy do końca czerwca - termin mam dopiero na 23 lipca. Te trzy tygodnie planuje poświęcić na odpoczynek i zebranie sił, a tym bardziej boję się upałów - będę siedzieć w ogródku u rodziców i delektować się spokojem - przez chwilkę, a potem.....

 

[Klaudia]

Mi też się wydaje, że ludzie oczekują, że będzie się wyglądać grubo i nieseksowanie Ja też nie zamierzam do tego dopuścić, bo sama ze sobą czułabym się źle.
Ja zamierzam pracować do końca roku szkolnego, z tym że mam ten komfort, że pracuję już tylko w domu, więc nie musze nigdzie wychodzić, tylko ludzie przychodza do mnie

 

[mania]

witam juz wiosennie choc wiosny za oknem u nas nie widac
Klaudus imieninkowe serdecznosci!!!!!! mam nadzieje ze byl sernik 

Gazelaczku u mnie wlasnie sie zaczela akcje w sklepie hehe dobrze ze mialam dluzsza kurtke i nic nie bylo widac  :     (a zapowiedzia porodu wcale niebyly skurcze tylko takie uczucie jakby mi babel powietrza pekl w brzuchu i traaaach spodnie robily sie pomalutku coraz bardziej mokre  )

mi przybylo juz 7kg a ostatnim razem 15 za to zgubilam po porodzie 20 (albo i wiecej  )

 

[Lilka]

a ja przytylam 4 kg,przed ciaza wazylam 90,5kg i ostatnio pielegniarka powiedziala ze moge przytyc 15kg spokojnie!!!!! ja nie zamierzam przytyc wiecej niz 10 kg,a najchetniej 7 kg ale raczej mi sie nie uda.......

uwag glupich nie slysze,ale ostatnio jeden facet ktory zna moja mame powiedzial ze czemu ja taka gruba jestem fakt ze mi sie przytylo 35kg ale wkurza mnie takie cos!!! co mu do tego!! nie wiem czemu ludzie nie zajmuja sie swoimi tylkami tylko patrza po innych

a brzuszek to tez eksponuje bo nie jest big wielgasny,ma fajny ksztalt i wszyscy mnie glaskaja po nim i sie rozczulaja
pewnie jak bede miala duzy brzuszek to bede miec obcisle bluzki bo wszystkie sie zrobia,a ciezko bedzie dostac cos luznego w moim rozmiarze :

 

[Klaudia]

Maniu! Dziękuję baardzo za życzenia. Serniczek był i nawet mi się dostało trochę do domku Pyycha

 

[gazelaczek]

wg. mnie nie ma nic zlego w obcislych ubraniach na ciążowym brzuszku
wiele sie w tej sprawie chyba zmienilo

teraz jest tyle fajnych mozliwosci w ubieraniu sie, po dco sie krepowac tym co innym sie wydaje za konieczne? Grunt zebysmy my sie dobrze czuly. W koncu jestesmy w tym wszystkim najważniejsze ;D

maniu - i jak sobie poradzilas w takiej sytuacji? Szybko do domku czy od razu do szpitala?