reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

reklama
;D ;D ja czasami przez ten brak ruchow popadam w paranoje ale lekarz powiedział, ze nie ma sie czym przejmować :-)
 
Czesc dziewczyny,

w zasadzie to przedstawilam sie juz w Galerii Licoweczek, ale z cala pewnoscia zycie towarzystkie toczy sie wlasnie tutaj, wiec pisze tam, gdzie Was wiecej! Jestem pod wrazeniem ilosci korespondencji, jaka produkujecie. Chyba wiekszosc z Was nie pracuje, co? Marzy mi sie posiedzenie w domku.... Ja wychodze do pracy po 7:00. wracam po 19:00, bo dojezdzam 60km do Warszawy.

Mam pytanie - czy sprawia Wam trudnosc noszenie ciezszych toreb po schodach? Bo to wlasciwie pierwszy objaw ciazy (poza powiekszajacym sie cialem ;), ktory u siebie zauwazylam! Od wnoszenia na 2gie pietro laptopa plus jakichs tam dokumentow i torebki regularnie boli mnie brzuch... A jeszcze 2 tyg temu prawie na te schody wbiegalam...

Przeczytalam troche poruszanych przez Was tematow, m.in o szpitalach. Ja zdecydowalam sie na kameralny prywatny szpitalik 40 km od Warszawy, w Wyszkowie. Porod rodzinny za darmo, znieczulenie 500zl, opieka lekarza prowadzacego ok 200zl, tyle samo prywatna polozna. Pobyt itd na kase chorych. Jest tez szkola rodzenia - 20 zl od pary za kazde zajecia. Rodzily tam moje kolezanki i sa bardzo zadowolone. Potwierdzilam to sama, kiedy podczas wizyty w sasiadujacej ze szpitalem przychodni zapukalam na porodowke, zostalam bardzo cieplo przyjeta przez polozna, oprowadzona po wszystkich katach i uspokojona na okolicznosc licznych porodowych schiz :) Wiec przynajmniej ten problem z glowy - miejsce porodu.
Swoja droga przyznam, ze los jest przewrotny. Ciaze prowadzi mi juz trzeci lekarz wypasionej przychodni medycznej LIM w Marriottcie, a najfajniejszy i najbardziej komepentny i zyczliwy jest facet wlasnie z Wyszkowa! Podczas ostatniej wizyty, kiedy zaczelam smutno marudzic, ze dzidzia cos sie chyba obrazila i nie chce pokazac plci, wzial mnie za reke, zaprowadzil do pokoju USG i od reki zawyrokowal: coreczka! A ile sie naczekalam i ile razy czulam zawod, kiedy po 3 kolejnym USG nadal zaden z wybitnych (czyt. wybitnie drogich) warszawskich ginekologow nie potrafil i w sumie nie bardzo chcial wypowiadac sie na termat plci.


No, pozno juz, a jutro nie ma zmiluj, pobudka 6:00.

Poczytam sobie w pracy co mi odpiszecie, bo bezczelnie zakladam, ze ktoras sie do mnie usmiechnie :)
 
Skarbus ja akurat ciezkich toreb nie dzwigam (robi to za mnie maz)ale czasem wnosze synka po schodach ::),jednak nigdy jeszcze mnie brzuszek od tego nie bolal.Ale moze to dlatego,ze ja caly czas w domku i dosc wypoczeta jestem,a ty na pelnych obrotach przez caly dzien...
Temat szpitali wywoluje wemnie gesia skorke...bo ja mam do przyzwoitego (czytaj:szpital w ktorym daja zo)szpitala prawie 100 kilometrow :mad: i kto mi zagwarantuje,ze przy 2 porodzie dojade na czas?!
Aha,
ostatnio rozmawialam z moim ginem o porodzie i powiedzial mi ,ze nie obiecuje ale pogada z anestezjologami i moze pozniej umowimy sie na konkretny dzien i bende mogla rodzic tak jak chce ze znieczuleniem...zobaczymy(ale fajnie by bylo :))
 
Witaj skarbus :-)
Dzień dobry Babulki o poranku :-) ja siedze sobie w pizamce piesio i kot śpią obok mnie a ja już lece na forum i klikam ihihihihi :-)
wczoraj nie byliśmy u faceta od kominków bo nam samochód padł.... nie miał kiedy :-) do warsztatu dopiero w środe... wrrr a tu tyle rzeczy trzeba załatwić i kupić....

Dziś pocieszające jest jedynie to, że słonko u mnie świeci :-) a to dla mojego nastroju już bardzo wiele :-)
 
reklama
Do góry