elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
gazelaczek pisze:Wlasnie Elfiko, bierzesz jakieś hormony?
Kwestia mleka zalatwiona, to mam jeszcze jedno pytanie. Pisalam ostatnio ze Maciek placze. Jedna rzecz to brzuch, a druga - klopoty z uśnięciem. Jak sie nasze maluch urodxzily, to czytalysmy uważnie rady Tracy i ona pisala, że gdy są pewne objawy senności, trzeba dziecko kłaść spać. I był czas, że Maciejka tarł oczy, ziewał - wkładałam Go do łóżeczka i dzidzia za chwilę spała. A potem się popsuło.
Obecnie po ziewaniu i tarciu oczu gdy Go wlożę do łóżeczka, nie ma mowy o uśnięciu. Jęczy, placze i marudzi. I bez względu na to co bym, nie zrobila, scenariusz zawsze jest taki sam. W penym momencie Maciek nakręca sie na maxa, drze sie jakby ktoś Go obdzierał ze skóry. Wtedy Go trzeba przytulić, pobujac i po 2 minutach [maxymalnie po 5ciu] spi jak aniol. Co ciekawe, gdy widze oznaki sennosci i zaczynam Go nosic, wcale n ie chce usnąć. Wtedy wykręca glowe, zeby oglądać świat i jest ciekawy co sie dzieje wokol. Nie wiem co robic. Zaczynam podejrzewac, że maly ma jakąś nerwicę... Może jakiś pomysł o co w tym chodzi?
Jak czytam że niektórym z Was dzieci same usypiają, to zazdroszczę ze ho-ho. Ostatnio Iwon pisala o grzecznym Kornelku. A u mnie to jakiś diabełek w skórze Maciusia :
hormony biore ale to przez te guzy a tak to tylko witaminki falvit
a to co opisałaś o Maciusiu to tak jakbym ja o Weronice czytała.
Ja myśle że to przejdzie, nadmiar bożców, ciekawośc świata i jeszcze do tego rozdrażnienie z powodu zebów, nowego jedzonka które w brzuszku wyrabia, cięzko maluchom sie wyciszyć, ja Weronike kłade poprostu o stałych porach
Spi trzy razy dziennie ale jak bardzo płacze i nie chce spac to jej nie zmuszam,
staram sie okazywac jej dużo czułosci , dużo do niej mowie pokazuje jej wszystko co robie i czekam.
Weronika ma jeszcze tak że przed zaśnieciem naciąga sobie poduszke na buzie i sie wścieka strasznie .
tez mnie to martwiło ale jak byłam ostatnio u lekarza to sobie pogadałam z mamami dzieci w tym samym co nasze wieku i one to samo maja wiec chyba to normalne.
No a Kornelek........ ANIOŁ W LUDZKIEJ SKÓRZE ;D ;D ;D