reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

Lilka ja niewiem :).Mam na liscie wpisana dziewczynke ale to tylko dlatego,ze to przeczucie(a pewnie bedzie chlopiec ;D).
Wiecie a ja to troszke z przekory nie pytam doktorka co bedzie.Przez tesciowom bo jak bylismy pierwszy raz u gina to sie juz pytala co bedzie ;) :laugh: ;D.Stwierdzila,ze przy 2 dziecku warto wiedziec.........co znaczy warto(!?!)Ja rozumiem was kobietki,ze wy macie taka potszebe,ale to u wiekszosci czysta ciekawosc.A ja mialabym pytac bo "warto" a jak sie okaze ,ze nie bedzie dziewczynka to co ....wedlug mojej tesciowe(?????)Wymienic mam,czy jak....!!!
No i widzicie...rodzinki nas do szefskiej pasji doprowadzaja :p ::) ;).
Gazelaczku widzisz calkiem normalne te odczucia masz,moim skromnym zdaniem.
 
reklama
u mnie tesciowa tez obstawia, ze bedzie chlopak - bo za dobrze wygladam na dziewczynke :). Oczywiscie uslysze dzis, ze mam stanowczo za mały brzuszek jak na 5msc. To jest życie....
Ja Zakopane traktuje już zupełnie inaczej niż kiedyś. To są mimo wszystko wizyty u teściowej :). Oczywiście nie narzekam :laugh:
 
Myślę, że nie chcę znać płci dzieciątka żeby móc samej sprawdzić swoją intuicję. Ale to jest niesamowicie ciężkie, by przy każdym USG nie wypytywać o wszystkie szczegóły :laugh:
 
U mnie wszyscy stawiali na chłopczyka.

Lekarz pyta się nas na USG czy chcemy znać płeć a mój Mariusz mówi że tak ale niech tak szuka żeby to był chłopiec. Lekarz nagle w konsternacji bo tu widzi chyba dziewczynkę i mówi do nas że właściwie to nie wiadomo i że za wcześnie i zaczął kręcić. ;D ale przyszedł mój prowadzący i mówi że raczej dziewczynka. Mój Mariusz oczywiście żartował bo jest nam to obojętne. Na pewno będzie córunia tatusia jak to zwyke bywa.

Ja się cieszę że dziewczynka choć może się jeszcze okazać chłopczykiem i też będę się cieszyła.
 
Tusiu, Anitkę znalazłam w galeri brzuszków całego formu.
Rzeczywiście te lipcówki to niezłe laseczki :laugh:, a jakie skromne :laugh:
 
No juz znalazlam. Dzieki.
A wiecie to to jeszcze nic.
Gdy nam sie zwolnila gora (suplokatorzy, ktorzy tam mieszkali placili 400zl, my oczywiscie nie bedziemy placic tesciom) tesciu caly wsciekly, ze po co my tam i wiecie co powiedzial do tesciowej przy mnie - Ze to przez nia wszystko, ze ja jestem w ciazy, ze po co to dziecko, ze caly czas pytala sie kiedy ten wnuk i teraz przez nia my mamy to dziecko, a on traci przez to 400zl. Brak mi slow na niego. Dla mnie to jest nienormalny. Jeszcze, zeby byl biedny a wcale nie jest. Trzyma kase na ksiazeczkach i nawet nie mysli nam w niczym pomagac. W sumie my nie chcemy od kogos takiego pomocy.
 
Tusiu strasznie mi przykro,ze w ciazy musialas wysluchac czegos takiego...Jesli tesciu mysli tak jak mowi to........to nie mam slow.........to znaczy,ze nie ma sumienia,uczuc....
(niestety wydaje mi sie,ze jest podobny do mojego ojca,eh)
 
Dziewczyny a jak wam sie podoba takie lozeczko?
md_rafalbis_lozkokompakt.jpg

o mi sie to podoba bo mozna z niego tapczanik zrobic jak berbec podrosnie
loz_25.jpg
To sa lozeczka firmy Klupś z Gostynia gdzie kiedys mieszkalam www.klups.pl
 
Tak mnie to wk.......!!!!!!!!!!!!!! :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: że włąsnie rodziny sa takie otepiałe... pełne burakó i niekiedy szowinistycznych debili.... u mnie rodzice są oczywiscie tacy, że chłopiec to niby coś lepszego niż dziewczynka.... a ja powiem tak... czy urodzi sie dziewczynka czy chłopiec... to beda mieli takie same obowiązki... i syn też bedzxie umiał wieszać firanki, gotować i piec ciasta!!!!!!!!!!!!!!!!! i niech sie zesrają ze złości wszystkie szowinistyczne świenie w moim otoczeniu wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr strasznie mnie ponosi w tym temacie :-( już mamy jednego takiego 5 letniego :-( w rodzinie...
 
reklama
Do góry