Lipcowe mamy

[AgaR.]

:laugh:

 

[tusia25]

Ja tez chce zobaczyc Anitke, a nie widze.

 

[Lilka]

Czesc dziewuszki,troche mnie nie bylo bo mam duzo nauki a ponadto zakladamy firme i teraz latam po tych wszystkich urzedach  : Wczoraj to mnie tak zemdlilo w jednym urzedzie ze myslalam ze zemdleje,strasznie goraco mi sie zrobilo i pot mi na twarzy wyszedl :
No i pierwszy raz w zyciu mialam wczoraj ZGAGE!!!!!!!!!!! Teraz to juz wiem co to jest.....
A u mnie cala miejscowosc i okolica jest odcieta od.........wody
Jakas rura glowna poszla i bach.....nie mamy wody chyba do wieczora,co sie w sklepach wyprawia.........woda znika jak swieze buleczki ;D Chcialam umyc sobie wlosy a tu masz :
No co do tych zdjec to tez moge wprawic ale nie ja tylko tatusiek bo ja nie umiem : :-[

 

[AgaR.]

Anitka tusiu jest w tej glownej galeryjce

 

[ania i..]

Cześć mamusie
Alez ja jestem oporna do nauki wklejania tych zdjęc - robie wszystko tak jak mówi Mania - a mi oczywiscie nie wychodzi) Pocwicze wieczorkiem - narazie uciekam pod kolderkę jeszcze sie polenic bo to chyba ostatni dzień zwolnienia szybki weekend i do pracy
Miłego dzionka

 

[gazelaczek]

Hej Dziewczyny!

Przestaje juz nadążać za tym co na forum sie dzieje. Ale musze powiedziec ze zgrana jest calkiem ta lipcowa paczka - zobaczcie ile juz rzeczy udalo nam sie zrobic - mamy wlasne galerie, najwspanialszą liste i jeszcze bedziemy wklejac swoje zdjęcia zeby mozna bylo sie lepiej skojarzyc. Suuuper!  ;D

Wczoraj bylam na usg. Za duzo niestety nie widzialam - lekarz tak szybko skakal z jednej czesci ciala na nastepna, ja myslalam ze jeszcze oglądamy glowke, a on dyktuje pielegniarce: zołądek i pęcherz moczowy w normie   Podsumowując - wszystko jest wspaniale. Dzieciak waży 460 gr. A to co udalo mi sie zobaczyc to dwie sliczne machające stopki i ... chlopczyka  :laugh:

A dzidzia jest taka bystra, ze w ogole nie chciala dac zbadac serca. Lekarz chcial na chwile utrzymac malego w jednej pozycji, żeby zarejestrowac kilka sekund rytmu bicia serca, a tez szałaput uciekal !!!

to wydarzenie plus odczucia z codziennego bombardowania w brzuchu każą mi wątpić w to, że dziecko będzie spokojnym bobaskiem  

 

[Lilka]

Gazelaczku a mialas przeczucia ze to bedzie synek??

 

[gazelaczek]

Asiolku - jesli możesz to wpisz u mnie na liscie chlopca. Za dwa tygodnie na nastepnym badaniu bedziemy jeszcze potwierdzac, hi hi

A imie podam pozniej - co prawda mam swoj typ, ale musze jeszcze to przemyslec.

W domku tez wkleję swoje zdjęcie nad nickiem. W pracy niestety mamy poblokowane komputery na rozne ustawienia - informatycy wychodza z zalozenia ze na niczym sie nie znamy i na pewno cos popsujemy albo caly dzien zamiast pracowac bedziemy robic inne rzeczy. Dobrze ze jeszcze na internet mozemy wchodzic  ;D :

 

[gazelaczek]

Lilka, no wlasnie myslalam ze bedzie dziewczynka. To samo zreszta pisala wrozka, no i smaki na to wskazywaly [ciągne caly czas mleko i chec mam tylko na slodycze]. Ale wszyscy naokolo mowia ze wyglądam za dobrze zeby to byla dziewczynka, hihi

W sumie mam teraz tylko taki dylemat, ze w rodzinie beda sie strasznie cieszyc ze to chlopiec, ale w takim sensie ktorego nie umiem zaakceptowac. To tak jakby chlopiec byl lepszy niz dziewczynka, poza tym tesc nastawial sie na chlopca, zeby nazwisko w rodzinie zostalo. W ogole nie mam ochoty im teraz mowic... :-[ Glupio mi z tym, czy ze mną jest coś nie tak??? Przeciez ciesze sie z maluszka i z tego ze jest zdrowy. Ale zachowanie rodziny powoduje, że czuje sie okropnie...

 

[Lilka]

Nie przejmuj sie rodzinka Gazelaczku,twoj tesc ma ten stereotyp ze 'nazwisko musi przetrwac'....glupie to,ale to on ma problem.
Ja poprosilam Karola ze jesli dowiemy sie co bedziemy mieli to ze rodzinie nie powiemy-niech maja niespodzianke i juz.
Choc juz teraz nas ciagna i nie moga uwierzyc ze nie wqiemy!! Wkurza mnie to jak diabli bo wszystkie juz wiecie a ja???